no to tak:
Vito ma kiepski apetyt, co dla niego jest niezwykłe.
Dżemik zwany już Dżampim, popitala po mieszkaniu zarzucając zadnią częścią ciała. Dostał lysine, bo podejrzewamy herpesa.
W ten sposób Vito został załatwiony zdrowotnie.
Szlag mnie trafia.
Lubie tego kurdupla, ale zdrowie Vita jest dla mnie ważniejsze.
Nie chcę pisać o tym, bo trzęsie mnie ze złości.
Pika ostatnio śpi coraz mocniej, ale śnią się jej jakieś złe rzeczy. Któregoś razu położyłam na niej rękę, żeby się uspokoiła. Zerwała się kompletnie zdezorientowana, z warczeniem w dziobalu i dziabnęła mnie, Nie jest to jej wina, ale co jej sie śni? Nic dobrego zapewne
Fido smrodzi bąkalami niesamowicie. Uszy ma cały czas zainfekowane.
Birma, jak zawsze, warczy. Mam dość jej humorów.
Na fejsie znowu linczują kolejną osobę.
Ale też drobny sukces - Paco, pies po wypadku dziś dostanie komórki macierzyste gratisowo! Wózek po przeróbkach tez będzie gratisowo
zapraszam fejsowiczów na kulturalne wydarzenie
https://www.facebook.com/events/2458606 ... t&source=1