Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna pomoc

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2015 13:14 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Słuchajcie, Psy bezpieczne najedzone. Śpimy spokojnie. Ja też :oops: .
Ale Dorcia nie śpi. Została z problemem sama. Nie skarży się, ale ja to czuję, ze gryzie ją to, że „uszczęśliwiła” kogoś tymi psami. Zadziałała w odruchu sercu i empatii. I proszę nie piszcie, że jak się nie ma warunków to się nie bierze. To modne ostatnio na forum stwierdzenie jest wyrazem wygodnictwa i egocentryzmu. To tak jakby nie podać koła ratunkowego tonącemu, bo można się przy tym zamoczyć. Ale udzielenie pomocy nie musi oznaczać dozgonnej opieki nad uratowanym życiem. Te psy są niczyje czyli nas wszystkich, którzy kochają zwierzęta.
Więc bardzo Was proszę szukajmy domów dla tych psiaków, nie spijmy spokojnie dopóki ich nie mają. A w międzyczasie można pomóc wpłatami. Dorcia pisze: "wszystko mamy". Dobra, dobra…
Na jak długo? Przecież utrzymanie, kastracje, szczepienia to są duże koszty. Nie można ich przerzucać na osoby, które je czasowo przygarnęły i na Dorcię. Dlatego w imieniu piesków proszę o pomoc finansową dla nich.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 02, 2015 17:16 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Doszło 30 złotych ,bardzo Wam dziękuję.
Na szczepienia już jest :1luvu:

Prakseda ,Słonko Ty moje ,a nie masz budek styropianowych ? potrzebuje tak na 11 kotów chyba 3 by wystarczyły :roll: ..w domu ,zajrzyj do mnie na wątek jak możesz .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 02, 2015 22:51 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

kussad pisze:Zaglądam na moment :ok:
Dorciu jedynym sposobem na zmianę tamtego tytułu byłoby napisanie pw do moderatora.


Tak i bez problemu zmienią Cię na osobę prowadzącą.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 02, 2015 22:55 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dorotko, te 30 zł to chyba z reszta z bazarku Ali, które wpłynęły do mnie. Jak możesz to potwierdź to na bazarku.
Jedna jakaś budka styropianowa jest u mojej klientki, gdzie jest ta śliczna koteczka Łatka do adopcji.
klienta chce tę budkę oddać. Jeśli jest możliwość zabrania jej z Zacisza, to mogę zadzwonić i zapytać czy jeszcze aktualna.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2015 16:27 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Już uzupełniłam . :D
zaraz zajrzę na dogo.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 12:29 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

5 tygodni i ani jedno zapytanie :cry:
co to będzie?????
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 13:08 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

a na facebooku też nic się nie rusza?
może tam by jakoś trzeba "podbić", "ożywić", bo ponoć z facebooka to zawsze największe zainteresowanie, nie wiem :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 06, 2015 13:28 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

myślę że to nic nie da ,na fejsie totalny zastój ,nawet już nie chce mi się tam wchodzić. :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 15:30 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Dorciu, to tak jak z domkiem dla Łatki. Wykupiłam pakiet ogłoszeń, rozgłaszam wszędzie a zadzwonił jeden telefon i chyba nawet nie pojadę sprawdzać tego domku.....
- jakie warunki pani ma dla kotka?
- kotek będzie domowy, ale jak będzie chciał to może wyjść na patio, bo jest zabudowane i obrośnięte gęstym żywopłotem.
- ale ja na wstępie mówiłam, że ma być to domek nie wychodzący.....
- ale ja miałam już psa i kota też jak mieszkałam jeszcze na Bemowie
- w bloku?
- tak
- i co się z nimi stało?
- ach, wie pani ,nawet nie chcę mówić......
-........
- kuzyn wyszedł z psem i tak się stało, że wpadł pod samochód...a kotka nam otruli.
- jak to otruli......kota mieszkającego w bloku, w mieszkaniu otruli?
- nie. Mieszkaliśmy na parterze i kot wychodził na dwór. Sąsiedzi też tak robili. Oni mieli takiego kota za 2,5 tys zł..................
- Przepraszam, ale zadzwonię do pani później, bo nie mogę teraz rozmawiać......( złość i łzy nie pozwoliły mi na dalszą rozmowę)

Muszę do niej zadzwonić. Co mam jej powiedzieć??????
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 16:14 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

dobrze to znam ,pół roku szukałam domu dla Ciacha i Jagódki ,a co się nasłuchałam :strach: to moje.. :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 18:28 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Jak mam wytłumaczyć, że tragiczne doświadczenia nic jej nie nauczyły.......?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 18:51 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

po prostu ,to trzeba mówić! ludzie muszą wiedzieć ,musi nimi coś wstrząsnąć,,..
to tak jak ta babeczka chciała adoptować Lolka dla dziadka pona 80 letniego ,któremu pies uciekł między nogami i wpadł pod auto :idea:
a ja głupia baba nie zgodziłam się oddać im Lola ,kundla z ulicy....nic młoda kobieta nie potrafiła zrozumieć ,nic :?
Ba nawet się na mnie poskarżyła i musiałam się tłumaczyć ,bo szukam domu publicznie ,a dom był i ja psa nie oddałam :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 23:04 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Tak, im się wydaje, że są panami życia i co tam jakiś pies czy kot.......przecież to tylko pies, czy tylko kot. A dla mnie to aż pies i aż kot. To taka sama istota jak ja.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 07, 2015 10:20 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Przez Internet już rozesłałam wici, ale może jeszcze powieszę kilka papierowych ogłoszeń u siebie w mieście? Jeśli psiaki są w Łomiankach, to nie tak daleko ode mnie, a i z Warszawy dojazd nie taki straszny (40km). Może się uda wyłuskać choć jedna porządną, odpowiedzialną osobę...
Czy mogłabym prosić na maila ogłoszenie w pełnym wymiarze?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lut 07, 2015 11:04 Re: Winnica/Pułtusk. Pies nie odchodzi od grobu,potrzebna po

Zanim odezwie się ktoś kto ma to ogłoszenie widzę je tutaj - jest w wydarzeniu - wklejone 7 stycznia :arrow: https://www.facebook.com/events/1526393770976701/
Ostatnio edytowano Sob lut 07, 2015 11:46 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości