Porady dla początkującej akwarystki :)

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw sie 18, 2011 10:02 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Ja pierwszy raz coś takiego widziałam.
Owszem, stroszyły się ale nie tak intensywnie jak teraz :)

A to przez to,że zmieniałam wodę.
Parametry się pozmieniały i to ryby ruszyło ;)
Dosypałam soli i dolałam zieloną herbatę...
Niestety glony cały czas rosną...
mamuśka
 

Post » Czw sie 18, 2011 20:29 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

We wtorek kupiłam 6 miesięcznego samca pielęgniczki ramireza dla mojej samicy (ktoś mi dał cynk, że jakiś wyrośnięty samiec jest do kupienia w sklepie na Kondratowicza). Po kilku godzinach od wpuszczenia zaczął się chować po krzakach, a teraz już prawie że bezwładnie leży wśród roślin, ciężko oddycha, wzrok ma obojętny. Nie wiem co się dzieje. Albo parametry wody mu nie pasują (może szok spowodowany zmianą warunków? w sklepie pewnie żył na wodzie z kranu, bo im się zazwyczaj nie chce RO dolewać czy cokolwiek innego robić) albo się zatruł (czym? i czy już u mnie czy w sklepie?) albo... nie mam już pomysłów :(

W sklepie też był podejrzanie spokojny, ale zwaliłam to na brak innych ramirezek w zbiorniku (był ostatni, były jeszcze ramirezki złote, ale ani one się nim nie interesowały, ani on nimi), poza tym wyglądał tak "w miarę". Sprzedawca nic mi nie mówił, że on może chory jest :roll: Ale wiadomo - chciał sprzedać...

KH nadal na poziomie 0-1 stopnia
GH=12
ph=6,8 (godzinę temu, ale przy zerowym KH to ph może się bardzo wahać, może stąd problemy?)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2011 20:31 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

mamuśka pisze:Ja pierwszy raz coś takiego widziałam.
Owszem, stroszyły się ale nie tak intensywnie jak teraz :)

A to przez to,że zmieniałam wodę.
Parametry się pozmieniały i to ryby ruszyło ;)
Dosypałam soli i dolałam zieloną herbatę...
Niestety glony cały czas rosną...

sa tabletki na porost glonow tzn.na zahamowanie,mam je w domu ale ani razu nie uzyłam,bo się boje :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 18, 2011 20:33 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

*anika* pisze:We wtorek kupiłam 6 miesięcznego samca pielęgniczki ramireza dla mojej samicy (ktoś mi dał cynk, że jakiś wyrośnięty samiec jest do kupienia w sklepie na Kondratowicza). Po kilku godzinach od wpuszczenia zaczął się chować po krzakach, a teraz już prawie że bezwładnie leży wśród roślin, ciężko oddycha, wzrok ma obojętny. Nie wiem co się dzieje. Albo parametry wody mu nie pasują (może szok spowodowany zmianą warunków? w sklepie pewnie żył na wodzie z kranu, bo im się zazwyczaj nie chce RO dolewać czy cokolwiek innego robić) albo się zatruł (czym? i czy już u mnie czy w sklepie?) albo... nie mam już pomysłów :(

W sklepie też był podejrzanie spokojny, ale zwaliłam to na brak innych ramirezek w zbiorniku (był ostatni, były jeszcze ramirezki złote, ale ani one się nim nie interesowały, ani on nimi), poza tym wyglądał tak "w miarę". Sprzedawca nic mi nie mówił, że on może chory jest :roll: Ale wiadomo - chciał sprzedać...

KH nadal na poziomie 0-1 stopnia
GH=12

ph=6,8 (godzinę temu, ale przy zerowym KH to ph może się bardzo wahać, może stąd problemy?)


włozyłaś go od razu do wody,czy stopniowo go przyzwyczajałaś :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 18, 2011 20:57 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

kotx2 pisze:
mamuśka pisze:Ja pierwszy raz coś takiego widziałam.
Owszem, stroszyły się ale nie tak intensywnie jak teraz :)

A to przez to,że zmieniałam wodę.
Parametry się pozmieniały i to ryby ruszyło ;)
Dosypałam soli i dolałam zieloną herbatę...
Niestety glony cały czas rosną...

sa tabletki na porost glonow tzn.na zahamowanie,mam je w domu ale ani razu nie uzyłam,bo się boje :roll:

A jak się zwą? może zakupię, bo już nie mam pomysłów....

Powinnam zmierzyć parametry ale kasy brak na zakup ...
mamuśka
 

Post » Czw sie 18, 2011 21:47 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

mamuśka pisze:
kotx2 pisze:
mamuśka pisze:Ja pierwszy raz coś takiego widziałam.
Owszem, stroszyły się ale nie tak intensywnie jak teraz :)

A to przez to,że zmieniałam wodę.
Parametry się pozmieniały i to ryby ruszyło ;)
Dosypałam soli i dolałam zieloną herbatę...
Niestety glony cały czas rosną...

sa tabletki na porost glonow tzn.na zahamowanie,mam je w domu ale ani razu nie uzyłam,bo się boje :roll:

A jak się zwą? może zakupię, bo już nie mam pomysłów....
(...)


i słusznie!!!

zanim jakąś chemię na glony włożycie do akwarium, to chociaż poszukajcie po nazwie w necie co zacz...
ja przy okazji szukania info o zielonej herbacie znalazłam dużo negatywnych opinii na temat chemii na glony. W większości przypadków wybija wszystko co żyje. Oczywiście łącznie z glonami.

Herbata podobno w zbyt dużych dawkach też zabija :roll: więc na razie się wstrzymałam (nie mam gdzie przełożyć ryb na czas kuracji, no chyba że do wiadra z filtrem...)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2011 21:52 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

kotx2 pisze:
*anika* pisze:We wtorek kupiłam 6 miesięcznego samca pielęgniczki ramireza dla mojej samicy (ktoś mi dał cynk, że jakiś wyrośnięty samiec jest do kupienia w sklepie na Kondratowicza). Po kilku godzinach od wpuszczenia zaczął się chować po krzakach, a teraz już prawie że bezwładnie leży wśród roślin, ciężko oddycha, wzrok ma obojętny. Nie wiem co się dzieje. Albo parametry wody mu nie pasują (może szok spowodowany zmianą warunków? w sklepie pewnie żył na wodzie z kranu, bo im się zazwyczaj nie chce RO dolewać czy cokolwiek innego robić) albo się zatruł (czym? i czy już u mnie czy w sklepie?) albo... nie mam już pomysłów :(

W sklepie też był podejrzanie spokojny, ale zwaliłam to na brak innych ramirezek w zbiorniku (był ostatni, były jeszcze ramirezki złote, ale ani one się nim nie interesowały, ani on nimi), poza tym wyglądał tak "w miarę". Sprzedawca nic mi nie mówił, że on może chory jest :roll: Ale wiadomo - chciał sprzedać...

KH nadal na poziomie 0-1 stopnia
GH=12

ph=6,8 (godzinę temu, ale przy zerowym KH to ph może się bardzo wahać, może stąd problemy?)


włozyłaś go od razu do wody,czy stopniowo go przyzwyczajałaś :?:

niby stopniowo (co ok. minutę ok. 20% nowej - czyli z mojego akwarium - wody do woreczka dolewałam i tak z 4-5 razy), ale może za szybko jednak...

nigdy takiego przypadku nie miałam, a niektóre ryby to niemalże od razu wlewałam do akwarium...

kilka godzin temu znienacka (nie zauważyłam kiedy) przemieścił się z kępki roślin ok. 10 cm od powierzchni wody w inną część akwarium, gdzieś w połowie odległości między dnem a powierzchnią, czyli musiał sam przepłynąć ok. 30 cm.
ale nadal nieco przechylony leży i cały czas tak samo od 2 dni rusza pyszczkiem szybko, jakby się dusił... ok. 5 razy na sekundę.

Wymieniłam 2 godziny temu 5 litrów wody na "dzbankową" (ph=7, GH=12, KH=10), nie chciałam więcej, żeby nagłej zmiany parametrów nie było. Jutro kolejne 5 podmienię.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 18, 2011 21:56 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

*anika* pisze:
kotx2 pisze:
*anika* pisze:We wtorek kupiłam 6 miesięcznego samca pielęgniczki ramireza dla mojej samicy (ktoś mi dał cynk, że jakiś wyrośnięty samiec jest do kupienia w sklepie na Kondratowicza). Po kilku godzinach od wpuszczenia zaczął się chować po krzakach, a teraz już prawie że bezwładnie leży wśród roślin, ciężko oddycha, wzrok ma obojętny. Nie wiem co się dzieje. Albo parametry wody mu nie pasują (może szok spowodowany zmianą warunków? w sklepie pewnie żył na wodzie z kranu, bo im się zazwyczaj nie chce RO dolewać czy cokolwiek innego robić) albo się zatruł (czym? i czy już u mnie czy w sklepie?) albo... nie mam już pomysłów :(

W sklepie też był podejrzanie spokojny, ale zwaliłam to na brak innych ramirezek w zbiorniku (był ostatni, były jeszcze ramirezki złote, ale ani one się nim nie interesowały, ani on nimi), poza tym wyglądał tak "w miarę". Sprzedawca nic mi nie mówił, że on może chory jest :roll: Ale wiadomo - chciał sprzedać...

KH nadal na poziomie 0-1 stopnia
GH=12

ph=6,8 (godzinę temu, ale przy zerowym KH to ph może się bardzo wahać, może stąd problemy?)


włozyłaś go od razu do wody,czy stopniowo go przyzwyczajałaś :?:

niby stopniowo (co ok. minutę ok. 20% nowej - czyli z mojego akwarium - wody do woreczka dolewałam i tak z 4-5 razy), ale może za szybko jednak...

nigdy takiego przypadku nie miałam, a niektóre ryby to niemalże od razu wlewałam do akwarium...

kilka godzin temu znienacka (nie zauważyłam kiedy) przemieścił się z kępki roślin ok. 10 cm od powierzchni wody w inną część akwarium, gdzieś w połowie odległości między dnem a powierzchnią, czyli musiał sam przepłynąć ok. 30 cm.
ale nadal nieco przechylony leży i cały czas tak samo od 2 dni rusza pyszczkiem szybko, jakby się dusił... ok. 5 razy na sekundę.

Wymieniłam 2 godziny temu 5 litrów wody na "dzbankową" (ph=7, GH=12, KH=10), nie chciałam więcej, żeby nagłej zmiany parametrów nie było. Jutro kolejne 5 podmienię.

dużo zależy od odpornosci ryby ,tak mi się wydaje,ja zawsze przyzwyczajam do 30 minut,nigdy nie wlewam wody w której przywiozłam rybę,nie kupuję też w hipermarketach
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 19, 2011 22:07 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Jak zwalczyć świderki?
Mam Helenki ale sobie nie radzą.
Mnożą się i mnożą ale nie radzą sobie z tyloma świderkami.
Codziennie dwa razy dziennie zbieram świderki które pływają po tafli.
Ale na dnie mam jeszcze tego od groma...

Co z tym zrobić... ? :roll:
mamuśka
 

Post » Pt sie 19, 2011 22:30 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

mamuśka pisze:Jak zwalczyć świderki?
Mam Helenki ale sobie nie radzą.
Mnożą się i mnożą ale nie radzą sobie z tyloma świderkami.
Codziennie dwa razy dziennie zbieram świderki które pływają po tafli.
Ale na dnie mam jeszcze tego od groma...

Co z tym zrobić... ? :roll:

może masz za dużo mułu na dnie? (mają za dużo jedzenia = za bardzo się mnożą) w szkolnym akwarium było najpierw 7 sztuk wypasionych świderków (z resztą z mojej hodowli :twisted: ) a po niedługim czasie... żwir cały zaczął się ruszać i czasem przez szyby nic nie było prawie widać :roll: (powód rozmnożenia moim zdaniem: za dużo odpadków roślinnych i odzwierzęcych na dnie, bo mi się średnio tam sprzątać dokładnie chciało, szczególnie że mi nikt za to nie płacił, a akwarium widziałam może raz na kilka dni przez chwilę :twisted: )

bocje jedzą ślimaki, ale tylko te co wypełzną. Zmieszczą Ci się jeszcze bocje?
http://www.superakwarium.pl/bocja-wspaniala-id407.html
tyle, że one duże rosną i powinno być ich kilka.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 19, 2011 22:39 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

Nie da rady upchnąć bocjo...
Muszą mieć duże akwarium...
Chyba że wypożyczyć od kogoś...
Ehhh....
Ślimaki zrobiły się jak mnie nie było, nikt nie odmulał....ehhh... :x
mamuśka
 

Post » Pt sie 19, 2011 22:45 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

świderki nie są takie złe, dopóki nie jest ich więcej niż żwiru :twisted:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2011 8:41 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

no,póki co to gdzie nie spojrzę na żwir są świderki... Oprócz tego na roślinach, na tafli wody i na szybach....

Jak jest ich mało, to jest fajnie...
ALE jak są w takiej ilości wygląda to mało...apetycznie...
mamuśka
 

Post » Sob sie 20, 2011 10:18 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

to pozostaje tylko.... wymiana całkowita żwiru i solidne wyczyszczenie roślin oraz samego akwarium. z tego co się orientuję, świderki nie składają nigdzie jaj, tylko młode wyłażą spod muszli rodzica (rozwijają się pod muszlą dorosłego osobnika, a zapładniają się chyba krzyżowo, choć JakiśPanZeSklepu mi mówił, że z jednego samotnego świderka też będą młode :twisted: ).

jakbyś jednak chciała bocje, to pamiętaj, że one helenki też niestety zeżrą :( więc może lepiej je wcześniej odłowić, bo szkoda.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2011 10:21 Re: Porady dla początkującej akwarystki :)

O kurcze... :?


Jakbyś chciała mi pomóc w wymianie to zapraszam :lol:
mamuśka
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości