wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Śro lut 12, 2014 19:07 Re: wierzę w jeże-jeże cierpią na bezsenność

Myślę, że tylko Faramir śpi, albo nie żyje, bo jest zimny, jak to przy hibernacji. Chociaż mam wrażenie, że karmy ubyło Reszta nie śpi, jedzą, brudzą, oczywiście część jest ospała, ale niektórzy zamierzają uciekać, podrapane kartony, bałagan. Doszłam do wniosku, że jedyne wyjście jak temperatura spadnie poniżej -5, -10 i będzie spadać - będę musiała je wziąć do domu.
Dobrze, że jedzą i mają co, biedne te sierotki na dworze. Te mają sucho, nie wieje i jedzenie jest.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.


Post » Sob lut 15, 2014 15:44 Re: wierzę w jeże-jeże cierpią na bezsenność

Robiliśmy walentynkową zbiórkę karmy dla ośrodków i zamówiony został jeden koszyczek dla Dorobelli. Może udałoby się zebrać jeszcze kilka koszyczków dla jej jeżyków ? W przypadku jednego koszty przesyłki pożrą prawie całe jedzonko.

Link do koszyczka walentynkowego (nasza zbiórka już została zamknięta) http://szopfilantrop.pl/walentynkowy-ko ... ,1652.html
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 15, 2014 16:03 Re: wierzę w jeże-jeże cierpią na bezsenność

Dorobellko, wydaje mi się, że powoli idzie już wiosna .... :D obym nie zapeszyła. Nemi -dziękujemy :D ! szkoda, że nie mogę się dołożyć do koszyczka, mój budżet zrujnował chory tymczas. Może ktoś zasponsoruje jeszcze jeden koszyczek? jeże na przednówku...
A takie ładne obrazek znalazłam na necie, jeże fascynowały widocznie od zawsze :)
ObrazekObrazekObrazek

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 15, 2014 16:05 Re: wierzę w jeże-jeże cierpią na bezsenność

chciałam uzupełnić jeżowy poradnik o to jak można pomóc jeżom wiosną, jakie problemy wtedy ,,czyhają" na jeże -Nemi -jakieś pomysły? Aha i jak zamówić dla Dorobelli taki koszyczek? tzn skąd będzie wiadomo, że to dla jej jeży -jakiś dopisek w uwagach wpisać? Pewnie by nie chciała wszystkim udostepnić swoich danych

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 15, 2014 16:17 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

W razie czego wstawiam jeszcze link do koszyczków dorobellowych http://szopfilantrop.pl/koszyki-dla-jez ... ,79,0.html Z pewnością znajdzie się jakiś sponsor :P

Britta - obrazki są świetne.

Tak od razu - nie przychodzą mi żadne pomysły, ale pomyślę. O - woda jest potrzebna. Po obudzeniu z hibernacji bardzo dużo piją i płukają organizm.

Tak na trochę później, przychodzi mi pomysł dotyczący zachowań godowych. Podobno ludzie dzwonią do Pana Jerzego i pytają co zrobić bo jeże strasznie fukają.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 15, 2014 16:40 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

fukają przy zbliżeniu 8O tak głośno, że ludzie pytają co zrobić ? :ryk: :ryk: :ryk:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 15, 2014 17:08 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Dokładnie :P To znaczy - fukają nie w czasie samego zbliżenia, tylko wcześniej. Samiczka siedzi, a samiec podskakuje wokół niej i wydaje z siebie groźne odgłosy. Może to wyglądać na jeżową bójkę. U nas w zagrodzie też fukały, aż sąsiedzi komentowali ... hm,hm... głośno tam u was :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 15, 2014 18:48 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Nie wiem, czy idzie wiosna. Dzisiaj mi pewien pan powiedział, że podobno w maju ma być śnieg i mrozy do -15, że niby słyszał w telewizji. Mam nadzieję, że to się nie sprawdzi :twisted:

Z jeżami mieszka myszka polna, ja widziałam jedną, ale może jest ich więcej, o mało nie dostałam zawału :twisted:

Ja zauważyłam, że po przebudzeniu jeże mają problem z chodzeniem, potrzebują czasu, żeby się rozruszać, co może być niebezpieczne, bo nie mogą uciec przed niebezpieczeństwem.

Dziękuję za pamięć :)

Czy da się jakoś sprawdzić, czy jeż żyje podczas hibernacji ?

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie lut 16, 2014 0:07 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

dorobella pisze:(...)Czy da się jakoś sprawdzić, czy jeż żyje podczas hibernacji ?


Dorobelciu - napiszę to, co mnie ktoś powiedział, kiedy chciałam to sprawdzać. Sprawdzanie nie ma sensu. Jeśli jeż nie żyje, nie jesteśmy w stanie mu pomóc. Jeśli żyje i hibernuje, za jakiś czas się obudzi, a budzenie go w trakcie hibernacji może przynieść więcej szkody niż pożytku.

W jakimś artykule o hibernacji czytałam, że temperatura ciała jeża obniża się do 5 stopni. Więc jeśli podczas mrozów ma dodatnią temperaturę - żyje :-) Ale jak temperatura na zewnątrz jest dodatnia - ta metoda się nie sprawdza.

Myszy polne są super !
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 10:28 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Ja się muszę przyznać do morderstwa :oops: W zeszłym roku kupiłam dwie metalowe łapki, bo oprócz pięciu jeży, było w środku coś dużego, odgłosy jak co najmniej szczur. Niestety to nie był szczur, a obawiałam się, żeby nie zjadł jeża. Na łapkę dla szczura złapała się polna myszka :cry: Bardzo mi jej było żal. Ta teraz mieszka w kartonie po bananach, który jest wypełniony pociętymi gazetami, karton ma okrągłe dziurki jak w norce. Zaniosę jej trochę mieszanki dla ptaków.

U mnie na pewno Eowina nie śpi i nie spała. Pewnie z powodu tego wypadku. Mam nadzieję, że wszystkie przeżyją, ale ewentualne mrozy w maju to będzie masakra :evil:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon lut 17, 2014 12:21 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Dziewczyny - zapraszam do oglądania filmiku z maluchami jeżowymi https://www.facebook.com/photo.php?v=96 ... =2&theater
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 17, 2014 15:00 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

:1luvu: i te łapki jak gwiazdki :1luvu:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 19, 2014 23:38 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Śliczne określenie :-) Przypominam się z nowalijkami dla nie śpiącej Eowiny - samotny koszyczek czeka na towarzysza.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 23, 2014 10:51 Re: wierzę w jeże-przednówek, kup jeżom koszyczek nowalijek

Mnie bawią jeże, które się namaszczają. Śmiesznie wyglądała Nela, która zjadła trawę i miała zieloną ślinę na sobie :twisted:


Nie jestem pewna, czy aktywna jest tylko Eowina, czy obie z Enigmą. Po ilości zjadanego jedzenia rzekłabym, że równie dobrze mógłby to być ryś ;) A po zostawianym bałaganie i brudzie, że słoń :evil: U Merry'ego i Arweny jedzenie znika, więc pewnie podsypiają, jedzą, piją i śpią. Pippin jest ciepły, jedzenie i woda znika. Faramir jest chłodny. Trójca razem (Gandalf, Luthien, Różyczka) - tam mam trudny dostęp, ale znika jedzenie i woda.
Jak temperatura się utrzyma to się niedługo obudzą wszystkie :| , a jeśli potem będzie mróz... to nie wiem :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości