Biwak od 7 lipca, o ile pogoda dopisze Maslak jedzie do mnie w niedziele 6 lipca. Przetestowany na kotach ucieka od nich w poplochu Mysle, ze w domu to koty beda mialy stersa... nie przyzwyczajone do psiego towarzystwa a Maslak.... wazne zeby pancia byla w poblizu
Najwieksze kciuki to chyba za sasiadki ze wspolnego korytarza One nie zycza sobie psa, moje mieszkanie tez nietypowe i pensja schroniskowa jako jedyne zrodlo utrzymania
No i nie wiem co po urlopie bo chyba dom sie w miedzyczasie nie urodzi...
A co z tą rodzinka, która oglądała Maślaczka przed urlopem i mieli wrócić? Nie dali żadnego znaku?
Warto by chyba zaktualizować ogłoszenia na różnych, netowych stronkach. Na allegro jest nadal czy już "spadł"?
Fatalnie, że sezon urlopowy i to w dodatku dopiero początek.