Ruda Pola z pola znalazła dom :-)

Fotki psich zabaw:

Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości :roll:

JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości

Bo to jest temat raczej na Dogomanie.pl i tam powinnas bardziej zalozyc ten watek:)

Czarna puma pisze:
JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości

Bo to jest temat raczej na Dogomanie.pl i tam powinnas bardziej zalozyc ten watek:)

Puma, ja już kiedyś szukałam domu dla owczarka niemieckiego koczującego na ulicy. Dogomania nie pomogła wcale, bo tam jest dopiero zalew psiego nieszczęścia. Pomogło miau.pl. Na dogomanię nie wchodzę ze względu na własne zdrowie psychiczne. Nie przełamię się. Tu mnóstwo kociarzy ma psy i wiedzę o nich. Na kociarzy więc liczę, bo jestem stąd :wink:

JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:
JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości

Bo to jest temat raczej na Dogomanie.pl i tam powinnas bardziej zalozyc ten watek:)

Puma, ja już kiedyś szukałam domu dla owczarka niemieckiego koczującego na ulicy. Dogomania nie pomogła wcale, bo tam jest dopiero zalew psiego nieszczęścia. Pomogło miau.pl. Na dogomanię nie wchodzę ze względu na własne zdrowie psychiczne. Nie przełamię się. Tu mnóstwo kociarzy ma psy i wiedzę o nich. Na kociarzy więc liczę, bo jestem stąd

A tu jest zalew kociego nieszczescia:( Wiec tak czy tak,Twoje zdrowie psychicznej jest w zagrozeniu

Czarna puma pisze:
JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:
JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości

Bo to jest temat raczej na Dogomanie.pl i tam powinnas bardziej zalozyc ten watek:)

Puma, ja już kiedyś szukałam domu dla owczarka niemieckiego koczującego na ulicy. Dogomania nie pomogła wcale, bo tam jest dopiero zalew psiego nieszczęścia. Pomogło miau.pl. Na dogomanię nie wchodzę ze względu na własne zdrowie psychiczne. Nie przełamię się. Tu mnóstwo kociarzy ma psy i wiedzę o nich. Na kociarzy więc liczę, bo jestem stąd

A tu jest zalew kociego nieszczescia:( Wiec tak czy tak,Twoje zdrowie psychicznej jest w zagrozeniu

Niech Ci będzie.

Joasiu jakie piękne zdjęcia i jakie radosne szczęśliwe psiaki

ale cudnie że się polubiły

i jacy kochani ludzie że chcą pomóc :1luvu:

Zapowiada się obiecująco

Czarna puma pisze:
JoasiaS pisze:
Czarna puma pisze:Wnioskuje z Twoich wiadomosci,ze Kado to chlopak? Normalny chlopak nigdy nie zaatakuje suki,predzej odwrotnie:)

Faktycznie tak jest? Trzeba mi to było rano napisać, to bym się mniej stresowała. Nie mam bladego pojęcia psich zachowaniach, a wy tak mi skąpicie wiadomości

Bo to jest temat raczej na Dogomanie.pl i tam powinnas bardziej zalozyc ten watek:)

Zwierzyniec ogólny nalezy także do psów i moze byc tutaj zalożony :roll:

Pamiętam Asiu tego owczarka do dziś :1luvu:

Joasiu i jak wizyta próbna u Kado ?

wibryska pisze:Joasiu i jak wizyta próbna u Kado ?

Kado to psi facet, którego można łyżkami jeść - przywitał Polę z ogromnym entuzjazmem, od razu zaprosił do zabawy, a gdy się zmęczyła, nie miał nic przeciwko temu, by chłeptała wodę z jego osobistej michy. Wydawało się, że wszystko pójdzie jak po maśle. Gdy psy baraszkowały, miałam czas, by spokojnie porozmawiać jeszcze raz z właścicielami Kado o tymczasowaniu Poli. Dowiedziałam się, że dzielą oni teren swej posesji z dalszą rodziną - mają wspólny wjazd i kawałek terenu. Gdy zapytałam czy ci dalsi krewni również zgadzają się na ewentualny tymczasowy pobyt Poli, wyczułam, że sytacja robi się bardzo niezręczna, bo takiej zgody w zasadzie nie ma...

Na swoje nieszczęście nie umiem udawać głupka i stawiać ludzi w kłopotliwej sytuacji (zazdroszczę tym, którzy potrafią). Serdecznie podziękowałam za chęć pomocy i nadal szukam dla Poli domu. Jutro podeślę Gosi treść ogłoszeń i zdjęcia (ze względu na weekendowych gości nie miałam kiedy się tym zająć). Zapłacę jej też za nowe wydarzenie na FB, na którym będą pojawiały się bieżące informacje o psie. Pola nadal przebywa przy drukarni. Nic sensowniejszego w tej chwili nie wymyślę. Tu na wsi każdy ma co najmniej dwa psy. Myślę, że o lokalnym DT mogę raczej zapomnieć.

trochę szkoda, że wcześniej nic nie powiedzieli

ale w takim razie z nowym entuzjazmem szukamy domu dla ślicznej Poli

ewan pisze piękne wzruszające wierszyki o kotach i robi też wydarzenia na facebooku
może napisz do niej (nie wiem czy jest czy wyjechała) może dla nie-kota tez mogłaby napisać wiersz

Joasiu to poprosimy o duuuużo nowych zdjęć suni
takich przytulaśnych

wibryska pisze:trochę szkoda, że wcześniej nic nie powiedzieli

Nie mam żalu. To jedyne osoby, które mimo braku odpowiednich warunków zaproponowały mi konkretną pomoc i bardzo jestem im za to wdzięczna. Byli zdecydowani przeforsować u krewnych ten pobyt Poli u siebie, ale poprosiłam, żeby odpuścili. Nie chcę nikomu robić kłopotu, bo strasznie źle bym się z tym czuła.

wibryska pisze:ewan pisze piękne wzruszające wierszyki o kotach i robi też wydarzenia na facebooku
może napisz do niej (nie wiem czy jest czy wyjechała) może dla nie-kota tez mogłaby napisać wiersz

Nie wiedziałam. Dziękuję za informację

wibryska pisze:Joasiu to poprosimy o duuuużo nowych zdjęć suni
takich przytulaśnych

Postaram się

masz rację, że to wyjątkowi ludzie, bardzo chcieli pomóc

a jak Pola po weekendzie ? ucieszyła się na Wasz widok ?

wibryska pisze:a jak Pola po weekendzie ? ucieszyła się na Wasz widok ?

Tak, no przecież :-)

Taką treść ogłoszeń przygotowałam:

Pola została znaleziona na poboczu wiejskiej drogi. Leżała tam zrezygnowana, zwinięta w kłębek i mokra od deszczu. Prawdopodobnie ktoś wyrzucił ją z samochodu. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, w którym nie może pozostać na zawsze, gdyż właściciele mają już swoje zwierzęta.

Pola jest młodziutką, pogodną sunią, bardzo przyjaźnie nastawioną do świata. Szybko akceptuje inne psy i pięknie się z nimi bawi. Garnie się do człowieka. Jest łagodna w stosunku do dzieci. Jest wielką pieszczochą - bardzo lubi głaskanie po brzuszku.

Bez problemu pozwala sobie zakładać szelki i grzecznie chodzi na smyczy. Dobrze znosi jazdę samochodem.

Pola ma swoja książeczkę zdrowia - została odrobaczona, zaszczepiona, a przed oddaniem do docelowego domu zostanie wysterylizowana.

Może mieszkać przy domu (choć absolutnie nie oddamy jej na łańcuch!), nie ma skłonności do oddalania się, pilnuje swojego rewiru. Zastrzegamy sobie możliwość sprawdzenia warunków, w jakich sunia będzie przebywała w domu stałym przed oddaniem jej nowemu właścicielowi.

Do tego mój telefon + fotki Poli.
CatAngel zrobi internetowe ogłoszenia.

Ogłoszenia papierowe powiesiłam już w lokalnych sklepach zoologicznych, u tutejszych wetów, u znajomej fryzjerki i w zaprzyjaźnionych sklepikach na tablicach ogłoszeń lub szybach wystawowych.

Teraz pozostaje czekać.

Ruda Pola z pola znalazła dom :-)

Kto przegląda forum