Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt lis 11, 2011 8:58 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Z CYKLU:
ROZMOWY NA DWIE GŁOWY

Meg (spokojnie wraca do domu - autobusem, bo remontują tory i pociągi jeżdżą nieprzewidywalnie)
Telefon (dzwoni)
Meg (budzi się z drzemki, od razu pełna złych przeczuć) - Co jest, dziecko?
Junior - Eeee, gdzie jesteś?
Meg (zerka za okno) - eeee, w Aninie, a co?
Junior (z pewnym zakłopotaniem) - a to niedługo będziesz, co?
Meg - lepiej od razu powiedz, co się stało...! Kartofla zgubiłeś...??
Junior - Nie, no nic, tylko wyszedłem po drewno i zatrzasnąłem garaż, a klucze zostały w domu, a drzwi zamknięte...
Meg (chwilę przetrawia dziwną informację) - moment, wyszedłeś po drewno przez garaż i zagraconą kotłownię, zamiast normalnie drzwiami? I jak zamierzałeś przejechać taczką przez te kotłownię?
Junior (dalej zakłopotany) - oj, nie wiem, no bez taczki, chciałem trochę tylko tego drewna, tak przynieść w rękach.
Meg (zrezygnowana) - ubrałeś się...?
Junior - no skąd, przecież wyszedłem tylko na chwilę.
Meg - to teraz biegaj dookoła domu, debilu.
Junior - porąbię sobie trochę, to się rozgrzeję.
Meg (cierpnie jej skóra, ale nie można dzieciątka zniechęcać) - dobra...
....
Meg - ty czekaj! A jesteś pewien, że w drzwiach nie wiszą od wewnątrz klucze...???
Junior (wykonuje wysiłek umysłowy) - od wewnątrz, w drzwiach...?
Meg - od wewnątrz. Bo jeśli ojciec po spacerze z psami zamknął dom twoimi kluczami i zostawił je w zamku, to żadne z nas nie wejdzie, bo drzwi nie da się w tej sytuacji otworzyć a ja klucza od garażu nie mam.
Junior (analizuje sytuację. Trochę to trwa) - dlaczego nie masz...?
Meg - Bo są tylko dwa, jeden ma ojciec a drugi ty.
Junior - o matko, skąd mam wiedzieć, czym ojciec zamknął drzwi...?!
Meg - o synu, wyłącz się w takim razie, dzwonię do ojca...

Posłowie.
Teżet szczęśliwie zamknął dom własnymi kluczami, w związku z czym nie został zmuszony do natychmiastowego powrotu.
Ciąg dalszy nastąpi niewątpliwie.
Niestety.

dodatkowy komplet kluczy do wszystkiego umieścić w bezpiecznym miejscu na tzw wypadek :) (rodzina, schowek czy tam coś)
Serniczek
 

Post » Pt lis 11, 2011 9:13 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Jedno jest pewne :!: Z pewnością się nie nudzisz 8)

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt lis 11, 2011 9:30 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ile Młody ma lat? Serio pytam.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lis 11, 2011 18:09 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Dla porządku - Młody jest młodszy, Junior, o którym tu mowa, jest starszy i ma lat 27.
Co do jego roztargnienia, to niestety, jest to cecha, która się w nim skumulowała po obojgu rodzicach. Mamunia potrafi zgubić wszystko, natomiast tatusiowi swego czasu brutalnie przerwano opalanie się na tarasie - zadzwoniła komisja maturalna, że jeszcze czekają, ale chcą mieć pewność, że abiturient się pojawi...?
Abiturient już był gotów wpierać w szanowną komisję, że to wszak nie dziś ta matura, ale rozmaite przytomne jednostki żeńskie pospiesznie wbiły na tatusia garnitur, wzywając jednocześnie taksówkę, a nieodparty urok osobisty roztargnionego maturzysty dokonał reszty.
Życie płodowe Juniora też obfitowało w trudności, mamunia bez pracy i pieniędzy, sama na odludziu, bo małżonek ukrywał się przed wojskiem głównie, tatuś zdawał maturę, a debilni znajomi odwiedzali mnie przynosząc zamiast butelki z mlekiem pół litra wódki i słone paluszki. Jako posiłek słabo się sprawdzało. Junior urodził się w połowie sierpnia, a ja w lipcu schudłam dwa kilo. A po porodzie ważyłam 40 kg.
To normalnie cud, że dzieciak dostał 9 punktów w skali apgar i mimo specyficznych cech jednak wyrósł na jednostkę w miarę normalną.
W miarę. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt lis 11, 2011 19:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana, dzięki za info, jako nowa w wątku jeszcze nie wszystkie koneksje i postaci właściwie kojarzę. Ale jako matka dorosłych synów (Jezu, jak to brzmi :lol: ) łączę się w bólu. :wink:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42037
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lis 11, 2011 21:24 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Szalony Kot pisze:Kusi mnie, by prosić o zdjęcie :mrgreen:


Kamari wprawdzie twierdzi, że i bez skanera się da, ale mnie robienie zdjęciom zdjęć słabo wychodzi.
Ale proszszsz.
W pakiecie z młodszym bratem. Junior tu już nosił kitkę z tyłu. Zawsze lubił być jakiś inny.
Obrazek

A to jedno z moich ulubionych zdjęć. Uprzedzając pytania - nie, to nie oni wyrwali tę ławkę z ziemi. :mrgreen:
Obrazek

Generalnie z zapałem prowadziłam dzieciom albumy, wycinając fotki i wklejając na kupie z komentarzami, więc prawie nie mam zdjęć luzem...

A tu Gabunia demonstruje nowy mebelek. Kartofel wreszcie nie wpada do miski z wodą wszystkim łapami, a Leon nie musi się schylać.
Obrazek

Pańcio dziś odkurzał, a Kartofel pomagał. Ale to sprzątanie jest takie męczące...
Obrazek


Wesoła drużyna przesyła całuski wszystkim ciociom!
Obrazek

Jakieś propozycje imion dla panienek? I tak nikt ich nie rozróżni, ale wypadało by jakoweś posiadać.
Ostatnio edytowano Pt lip 04, 2014 20:52 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 11, 2011 21:29 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Alfa, Beta, Gamma, Delta i Omega? :mrgreen:
Następny byłby Epsilon, ale to męskie imię...

A chłopcy fajni bardzo. I nabytek superaśny, wstyd się przyznać, ale dopiero zauważyłam, że Gabunia ma takie białe z tyłu łapki :oops: I że w sumie to dość duża chyba jednak z niej sunia...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lis 11, 2011 21:42 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Łapki tak posiwiały... :|
Neee, Gabunia to taki ratlerek na odrobinę wyższych łapkach.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt lis 11, 2011 23:22 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Chwilowo przychodzą mi do głowy różne imiona pochodzące od "białego" Bianka :mrgreen: Blanka, Snow White (w skrócie Snowy - królewna śnieżka), Blanche (z francuskiego), Shiro (z japońskiego)
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lis 12, 2011 19:09 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Gdzie na forum nie wejdę, tam jakieś dołki. To tu macie coś, od czego mnie osobiście brzuch rozbolał.
Zbyszek Zamachowski jest po prostu rewelacyjny!
https://www.youtube.com/watch?v=NhDYqtKckoM
Ostatnio edytowano Pt lip 04, 2014 20:54 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 20:45 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dostałam głupawki... moje zwierzaki patrzą na mnie jak na nienormalną, a ja płaczę ze śmiechu.
Pozwolisz, że skopiuję to w wątku Kamari. Może ją trochę rozweseli :ok: Chyba, że już to zrobiłaś
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob lis 12, 2011 22:50 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ależ bardzo proszę. Kocham Zamachowskiego i grupę Mocarta też, a Michała Sikorskiego zwłaszcza.
http://www.youtube.com/watch?v=ZJgRtOQw2ac
:twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2011 22:59 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Bianka 4 pisze::ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dostałam głupawki... moje zwierzaki patrzą na mnie jak na nienormalną, a ja płaczę ze śmiechu.
Pozwolisz, że skopiuję to w wątku Kamari. Może ją trochę rozweseli :ok: Chyba, że już to zrobiłaś


Rozweseliło bardzo :mrgreen:

Moje pierwsze skojarzenie ze szczurzymi pięknościami, to głupawy serial "Drużyna A". Ale ich było tylko czworo :roll:
Panienki są śliczne. Kartofel jak zwykle też, ale ja nie jestem obiektywna, bo kocham się w nim nieprzytomnie :1luvu: (bardzo przepraszam za serduszka :mrgreen: )
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości