wierzę w jeże Eowina ma swój własny ogród!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Wto gru 10, 2013 21:48 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Jutro je opierniczę, że co co sobie wyobrażają :mrgreen: Gandalf, Różyczka i Luthien są w kartonach włożonych do kastry budowlanej, im to muszę wymienić też kartony, bo są położone na boku. Postraszę je jutro, że wsadzę do wora i wyniosę na dwór :twisted:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto gru 10, 2013 22:06 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

taka przyśpiewka była albo podobna: ,,miała baba jeżora, jeżora, jeżora, wsadziła go do wora, do wora, hej!" :mrgreen:
Szósty koszyk dla Eowiny, jeże na FB wymiatają :ok:

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Wto gru 10, 2013 22:23 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Tak Eowina wyglądała po wypadku

Obrazek

widać krew. Muszę się przyznać, że nie dawałam jej wielkich szans na przeżycie.

Obrazek

Dawałam jej w nocy leki i spałam z nią w nocy, żeby nie umierała sama. A ona przeżyła :mrgreen: Na pewno waży ok. 700 gram. Na razie nie śpi. Jutro jej dam polarek, żeby jej było cieplej.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto gru 10, 2013 23:53 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

mała szczęściara :1luvu:
a tu świąteczne jeże :ryk: :ryk: :ryk:
http://www.youtube.com/watch?annotation ... pHYB4#t=8s

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Śro gru 11, 2013 8:51 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Świąteczne jeże były super :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw gru 12, 2013 15:36 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

hej, na razie mamy 6 koszyczków, Dorobello zajrzyj proszę na stronę sklepu AFN: http://sklepafn.pl/ i napisz jaka karma by Cię interesowała. Zapraszam wszystkich do zakupów w slepie fundacji AFN -cały dochód sklepu idzie na kotki fundacji.

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Czw gru 12, 2013 19:50 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Zaraz zobaczę. Na razie myślę co zrobić z Twisterem, który ma DT do 19.12.2013

Obrazek

Znalazłam bozię dla kociąt, animondę carny dla kociąt- z mokrych, suchy jakiś junior, czyli coś dla kociąt. Ja dawałam z drobiem, wołowiną mokrą i suchą.


Nie znalazłam Enigmy. Tam jest dużo zakamarków, do których nie jest tak prosto się dostać. Nie mam pojęcia, gdzie jest, ale nawet na wersalce były odchody. :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt gru 13, 2013 18:32 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Pippin zwiał i Enigma też. Najlepsze, ze z wierzchu nie ma śladu, ze coś z moich konstrukcji wylazło. Efekt jakby jeże wyparowały. Poprzewracane rzeczy, niektóre pozrzucane, burdel... żarcie zjedzone oczywiście. W środku, na termometrze +2 stopnie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt gru 13, 2013 22:00 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

ale uciekły na zewnątrz czy w środku z kartonów? a jeśli z kartonów to jak? dziury wygryzają skubane ? 8O

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Pt gru 13, 2013 22:49 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Są w środku, oceniam po burdelu jaki zrobiły i po zjedzonym jedzeniu. Nie wiem jak uciekły, nie ma dziur. Wygląda jakby zniknęły z kartonów 8O , Pippin był w jednym, Eowina w drugim. Teleportacja. Pippin był przykryty gruba warstwą siana. Nic nie ruszone, jakby jeż zniknął ze środka.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 15, 2013 20:46 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Znalazłam Pippina. Jedzenie spod iglaka znika, ale nie całe... może jeż :roll: Kot chyba zjadłby wszystko :roll:

Jeszcze Eowina i Enigma. Towarzystwo nie śpi. Faramir przysypia, Arwena i Merry. Reszta chyba nie zamierza :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 15, 2013 21:40 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

siódmy koszyk dla Luthien :ok:
chyba trzeba wymyślić nowy system przechowywania jeży bo ciśnienie mi skacze jak czytam, że znów któryś zniknął :roll:
może sprawdziły by się plastikowe ażurowe pojemniki, można by taki postawić do góry nogami i przykryć kamieniem, a od spodu folia. Dodatkowy wydatek, ale nie musiałabyś pudeł dźwigać. Może też udałoby się na to zebrać kaskę?
tylko jak one wyłażą? nie wspinają się chyba bo za ciężkie. Skaczą wzwyż? a może ktoś je wyjmuje?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Nie gru 15, 2013 22:27 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Wyjmuje chyba duch, bo innej opcji nie ma. Myślę, że jeże są bardzo zdolne. Pamiętam jak mi Pippin zwiał z transportera kociego, zniknął :roll: Nie wiem jak mu się udało, ale przecisnął się przez metalową kratkę, jeden otworek.
Drewniane klatki na pewno się bardziej sprawdzają. One będą uciekać. Pewnie więcej ucieknie wiosną, jak kartony będą przemakać, a one będą drapać.

Koleżanka mi opowiadała, ze kiedyś mieli jeża i jej ojciec się wkurzył, że jeż chodzi po kredensie i zamknął go w łazience, a w wannie była woda i się utopił. Możliwe, że jeże są takie zdolne jak myszy :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie gru 15, 2013 22:43 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

kolejny koszyczek dla Faramira, zatem na koszyczek czeka jeszcze tylko Enigma, uciekinierka
Dorobello a skąd można wziąć takie drewniane klatki? jak to wygląda?

britta

Avatar użytkownika
 
Posty: 2355
Od: Śro sie 03, 2011 21:30
Lokalizacja: kraków

Post » Pon gru 16, 2013 11:25 Re: wierzę w jeże-kup choremu jeżowi jedzonko pod choinkę st

Klatki chyba na zamówienie, albo na allegro.Tanie nie są. Tylko ja nie widzę sensu w inwestowanie w klatki. Ja nie jestem w stanie przewidzieć, gdzie będę mieszkać za pół roku, czy za rok. Dlatego to ostatnia partia jeży. Opieka nad jeżami to duża odpowiedzialność, to czasochłonne zajęcie i trzeba mieć miejsce. Zmieni mi się sytuacja... to przecież ich nie zabiorę ze sobą.
Po ich wypuszczeniu na wolność będę musiała doprowadzić pomieszczenia do porządku, ewentualnie coś wyremontować. Potem już nie będę mogła ich hibernować. Działka też nie jest moja. Nie wiem jak długo będę mogła mieszkać w tym mieszkaniu. To nie jest wszystko takie proste. Jakoś się przemęczę z ich ucieczkami :roll: , nie mam wyjścia :/

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości