Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2013 22:12 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Super wieści, super fotki!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 9:28 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Świetnie jeżom w pomarańczu!
I widzisz jak chcesz to potrafisz napisać tyle dobrych wieści :D
Kotuś to on - ona? zaglądałaś? Oby mu się dobrze wiodło w tę zimę..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 27, 2013 11:18 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Morelciu, nie wiadomo czy to kocurek czy kociczka. Najpierw myślałam, że to ona, bo postury drobnej. Jednak to, że Oziu tak strasznie chciał kotka wygonić, skłania mnie do tezy, że to jednak pełnowartościowy kocurek. Może go ktoś wyrzucił, bo znaczył w mieszkaniu.... Martwi mnie, że go ostatnio nie widuję, ale sąsiedzi go widzieli.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 12:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Planujesz/dasz radę złapać i zrobić porządek mu?

A jak Ozzi się czuje?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 27, 2013 13:05 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Ozzi czuje się świetnie :P Jak łapka mu zmarznie - czasami kuleje. Ale urządza sobie śnieżne biegi przez trawnik i jest bardzo zadowolony. Tylko nos ma rozwalony, przez bójkę z Burasiem - ale z czasem się zagoi. Nie wiem czy można sąsiadowi wierzyć, ale mówił, że kiedyś widział Burasia jak siedział sobie razem z Ozzim... Ale nie wiem może mu się koty pomyliły ...

Buraś, o ile sobie nie poszedł (bo jedzenie może przecież zjadać dowolny kot sąsiadów), jest już umówiony u Pani Doktor :P Tylko jeśli to kotka - to w sumie nie wiadomo, czy jest już wysterylizowana czy nie ...
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2013 23:50 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi pisze:
Obrazek


Jaki wytrzeszcz :lol:
Obrazek

selenicereus

 
Posty: 115
Od: Wto mar 24, 2009 20:16
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 28, 2013 21:36 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

No troszkę tak :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 7:55 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Jaki tam wytrzeszcz :roll: Oczka jak jeżowe guziczki :D
Jak zdrowotnie po paru dniach towarzystwo?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 29, 2013 12:26 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Kciuki za Brzydalka, który jest piękny. Puchatek to sama słodycz. Ozzi takim rozrabiaką? Ciekawa jestem, co tez za kocisko ukrywa się w Twoim ogrodzie. Mam nadzieję, że wszystko z nim będzie dobrze. :D
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto sty 29, 2013 22:29 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Znalezione w sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=7WQEniQb ... VCXWAOLS1A
Do kotów i psów na wózkach już się mniej więcej przyzwyczaiłam. To znaczy wiem, że jest to często wyjście zapewniające jako-taki komfort życia zwierzęciu, które skazane byłoby na uśpienie, a w niektórych przypadkach wózek staje się sprzętem rehabilitacyjnym pozwalającym na powrót na własne 4 łapy. Kilka razy spotkałam się z próbami ratowania życia koszatniczkom z uszkodzonym kręgosłupem lub tylnymi nogami. Niestety, zazwyczaj kończyło się koniecznością uśpienia zwierzęcia, bo unieruchomione zaczynało odgryzać sobie kończyny, w których nie miało czucia. Początkowo ten film wzbudził we mnie mieszane uczucia, ale potem stwierdziłam, że odzyskawszy możliwość ruchu ten jeżyk wygląda na całkiem zadowolonego. Oczywiście to rozwiązanie dla "domowych" jeży.
Obrazek

selenicereus

 
Posty: 115
Od: Wto mar 24, 2009 20:16
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto sty 29, 2013 22:44 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Selenicereus, bardzo dziękuję za filmik. Brzydalkowa, złamana łapka jest całkiem bezwładna. Na paluszku zrobiła się odleżyna. Zauważyłam ją dziś, więc od razu smarowaliśmy maścią przeciwodleżynową. Pani Doktor wstępnie mówiła, że trzeba ją będzie w przyszłości amputować - więc zastanawiałam się jak Brzydalek sobie poradzi. Co prawda nie reaguje jak dotykam stópki... ale ja zawsze mam nadzieję, że coś się uda zrobić i jeżu się naprawi. Z pomocą chirurga na przykład :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 22:55 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Ale bez łapki w lesie sobie nie poradzi. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 23:02 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Meganuś, jeśli nie uda się uratować łapki, będzie musiał mieszkać na zawsze z człowiekiem.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 23:06 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Bez 1 łapki mógłby wieść beztroskie życie rezydenta. Tylko, czy nie będzie go bardziej ciągnęło do dziczy?
Edytuję bo mi się przypomniało: mój brat mieszkający w lesie ma od jesieni do wiosny inwazję leśnych myszy. Z zasady nie są zabijane tylko łapane w żywołapki i eksmitowane. Przy czym osoba wracająca z akcji eksmisyjnej zazwyczaj widzi pędzącą przed sobą mysz - pędzącą w stronę domu oczywiście. Jednego razu złapał się mysi weteran - wielki, bez oka, z bliznami na całym ciele, poszarpanym uchem, bez połowy ogona. I stary. Znaczy brak oka niespecjalnie mu przeszkodził w życiu. I to długim.
Obrazek

selenicereus

 
Posty: 115
Od: Wto mar 24, 2009 20:16
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sty 30, 2013 8:08 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Przy czym osoba wracająca z akcji eksmisyjnej zazwyczaj widzi pędzącą przed sobą mysz - pędzącą w stronę domu oczywiście.

:mrgreen: :mrgreen:
Znam te sposoby!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości