Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto gru 09, 2014 14:54 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

a jakby kto chciał swojego własnego jezyka, o tu można sobie wziąć Tuliś

viewtopic.php?f=20&t=166321

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob gru 13, 2014 17:20 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

:D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków


Post » Pt sty 02, 2015 11:43 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Obrazek
... i mry NowoRoczne!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 03, 2015 14:12 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Nemi pisze:Dziewczyny bardzo dziękuję ! Właśnie - też życzymy wszystkim zdrowia w Nowym Roku ! To najważniejsze. Ja trochę chorowałam pod koniec roku, dlatego mnie nie było.

Taizu - prześliczne :1luvu: Dziękuję !

Wklejam linki do podsumowania jeżurkowskiego roku 2014

https://www.facebook.com/video.php?v=1130004003708288

https://www.facebook.com/video.php?v=1130098097032212

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sty 03, 2015 14:47 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Dla Jelonkowiaków zebraliśmy 550 zł https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0

:1luvu: Dziękujemy :1luvu:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 03, 2015 14:52 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

jak dobrze :ok:

A mamy "pomysła" na styczeń?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sty 03, 2015 17:02 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Jestem za pomysłem Nemi.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica


Post » Sob sty 03, 2015 23:44 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Kurczaki, tak trochę od końca ... najpierw zgody, później pomysł :wink:

Na razie napiszę ogólnie (bo sama jeszcze nie mam wszystkich informacji) - nasza fundacja została zaproszona do akcji promowania mądrej pomocy dla zwierzaków i zbiórki karmy (co lubimy najbardziej :P ). Dla mnie, w tej akcji najlepsze jest to, że będziemy mogli zaprosić nasze własne zwierzaki do pomocy tym, które potrzebują pomocy :1luvu:

U nas radość miesza się ze smutkiem ... Alanek znów w lecznicy, walczy... nie wiem czy da radę :|
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2015 10:24 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Nemi pisze:Obrazek

To chyba młody jeżulek? :201461
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 04, 2015 10:59 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

kicikicimiauhau - dokładnie, to jesienny maluch, Antoś. Teraz jest już znacznie większy :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2015 11:59 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Co z Alankiem?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 04, 2015 14:02 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

myślałam,że już do Alanka nic sie nie przyplącze :( Co mu jest?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 04, 2015 14:14 Re: Jeż to SKARBonka - ratujmy maluchy

Generalnie było coraz lepiej. W pewnym momencie przestał jeść i trafił do lecznicy na kilka dni. Zdiagnozowano zapalenie górnych dróg oddechowych. Wyleczono, zaczął trochę jeść. Ale generalnie bazowaliśmy na karmieniu go z butelki. 30 grudnia zobaczyłam, że ma bardzo spuchnięte łapki (a właściwie stopy). Jedną przednią i obie tylne. Niestety nie było doktora i do lecznicy trafił 2 stycznia.

Czekam na telefon od doktora. Próbowałam się do niego dodzwonić, ale chyba ma pacjentów.

Edit

Doktor powiedział, stan Alanka jest ciężki. Nie wiadomo też czy przyczyna jest autoimmunologiczna czy neurologiczna. Rokowania są złe.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości