Joszkowy Zwierzyniec 5+2+1

[joszko89]

[Karolek(ona)]

viewtopic.php?f=20&t=145349

[Ederlezi]

to gdzie byliście nad wodą?

[joszko89]

A jakaś dziwna nazwa Pawłowice czy coś takiego, nie pamiętam, bo każdy inaczej gadał

[Iza_]

A jakaś dziwna nazwa Pawłowice czy coś takiego, nie pamiętam, bo każdy inaczej gadał

Pławniowice

[joszko89]

Ano, zgadza się Iza! Dziękuję

[Ederlezi]

no masz...
Cała Joszko - ani nie wie, gdzie była/jest

[joszko89]

A czy to takie ważne? Ważne, że fajnie było Idę na śniadanie!

[Karolek(ona)]

nikt was nie podziwia to ja zaczne

[MonikaMroz]

Hej Asieńko

[joszko89]

dobry dzień! Pogoda się dziś posypała... W pewnym momencie taka zawierucha się zrobiła, no i po słońcu. Dafne i Timi chyba zadowoleni z takiej pogodowej zmiany. Natomiast Flek aż do budy wszedł

[Iza_]

nikt was nie podziwia to ja zaczne

podziwia, podziwia
ale buraski na razie powodują za dużo wspomnień. cały czas wydaje mi się że muszę jechać do wetka po Fionkę

[joszko89]

Wiem, że podziwiacie. Wczoraj Linka dopiero po 18 przyszła na śniadanie... Tak się martwiłam już, bo ona jednak ma swoje lata i w ogóle... Ale na szczęście wróciła, dlatego nawet nic nie pisałam. U Megi dziś odkryłam strup na ogonie. Nie wiem czy on jej nie obumiera czy coś, w końcu ona go w ogóle nie myje i nim nie rusza, tylko go włóczy po ziemi. Umyłam trochę ogonek i ranę obmyłam rumiankiem, zobaczę co z tego wyniknie....

[MonikaMroz]

[Karolek(ona)]

podziwia, podziwia
ale buraski na razie powodują za dużo wspomnień. cały czas wydaje mi się że muszę jechać do wetka po Fionkę

jak chcesz Buraske to ja mam jedną mała na wydaniu