Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołuje

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie paź 20, 2013 16:50 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Na szczęście Nemi oddzwoniła błyskawicznie, i biedna jeżyna odbyła ze spanikowaną Meganą męczącą podróż przez całe miasto, pociągiem, metrem...prosto do Jeżurkowa.
Nemi twierdzi, że by bezpiecznie przezimować powinna ważyć jednak 800 gram, więc jeżyna, nazwana w końcu Maliną (Nemi fachowo zajrzała tam, gdzie trzeba zajrzeć jeżowi, by stwierdzić, że to dziewczę) spędzi zimę w ogrodzie pod opieką Baltka, Fifiego i reszty towarzystwa.
Ponieważ Nemi była w pracy, poznałam tylko psiury, w tym sceniacka dwadzieścia kilo ruchliwej wagi :mrgreen: który usiłował mnie zjeść z absolutnej sympatii. To znaczy, mam nadzieję, że z sympatii.
No i Słoneczko, które jako jeż specjalnej troski jeździ z państwem do roboty. Słoneczko ma przesłodkie łapeczki, ale takie biedne.
Nemi - wielkie, wielki dzięki. Mam nadzieję, że ewentualnym następnym razem będę miała akurat mniej na głowie i nie zareaguję z taką histerią.

Malina została zważona przy pomocy miski...
Obrazek

A potem tylko pokiwała pańciowi i odjechała w pudełku.
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 20, 2013 16:55 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

a co z Kicią Łaziebną?
co z brzuszkiem podejrzanym?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 20, 2013 17:10 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Kicia Łaziebna siedzi w łazience dalej. Nikt się nie zgłasza, nikt nie pyta.
Nie mam czym jej zawieźć do weta, a na piechty nie doniosę. Nic nie poradzę. Mogę mieć tylko nadzieję, że jeszcze parę dni wytrzyma.
Sówki odmówiły użycia szelek. Sara sobie ceni niezależność, krąży na dole, obserwuje koty i okienko, chowa się w najprzeróżniejszych miejscach, (i defekuje też w najprzeróżniejszych miejscach...) natomiast Czarek-Pazurek ceni sobie poduszkę w sypialni przy ciepłej ścianie. I w ogóle odmawia zejścia na parter.
Obrazek
A defekuje do kuwety, ale tylko o czwartej rano. Nie sposób tego przeoczyć, bo bardzo starannie zakopuje urobek.
Idę zrobić jakiś obiad na jutro bo jutro Teżet będzie miał ciężki, baaardzo ciężki dzień w pracy. Oby nie ostatni. :|

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 20, 2013 17:14 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

dżizas
trzymam kciuki
szczególnie w ostatnim temacie
strasznie mocno kciuki ściskam
i napiję się wódki w intencji

Kicia Łaziebna musi wytrzymać
Sarko-Pazurki muszą się nauczyć defekować w miejscu wyznaczonem
wszystko musi się udać
bo tak!
:ok:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 20, 2013 17:59 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Też bym sie w intencji napiła, gdyby to miało pomóc. [I gdybym miała co :roll: ]
Bo jakoś tak jakby ciężej się zrobiło niż zwykle - te wszystkie siuracze, jeżurek, kicia i jeszcze ta - praca :(
Zostaje trzymać te kciuki..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25980
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 20, 2013 18:40 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Kciuki za pracę TŻ.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie paź 20, 2013 21:30 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Ja też trzymam. Na pocieszenie powiem, że Basia nauczyła się wreszcie przesypiać noce (no wiem, może to pociesza tylko mnie, ale za to JAK!).

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie paź 20, 2013 22:21 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88411
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 20, 2013 22:52 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

też trzymamy mocno!
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

Post » Nie paź 20, 2013 22:59 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Też trzymam kciuki :!: Ale, podobno jeż przynosi szczęście, więc dziś do Was zawitał, to myślę, że to dobry znak. Dziękuję, że ją przywiozłaś - ja nie dałabym rady podjechać. Czy mogę skrócić imię jeżynki do Mania ? Mieliśmy już w tym roku Malinkę z odchowanego miotu "owocowy koszyczek".

Zgodnie z pismem z GDOŚ - jeż, który powinien spokojnie przehibernować w zimie powinien mieć 700 gram w województwach zachodnich i centralnych, 800 we wschodnich. Ale zmiennych kształtujących szanse przeżycia jest znacznie więcej.

Na razie malutka jest na obserwacji w łazience. Do tej pory nie wyszła z pudełka i nic nie zjadła. Myślę, że odważy się dopiero, jak wszystko w domu się uspokoi.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 21, 2013 12:10 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Oj Meg my zwierzoluby nigdy nie mamy spokoju , zawsze coś wynajdziemy :ok:

Kropkaa

 
Posty: 236
Od: Pon sie 20, 2012 22:23

Post » Pon paź 21, 2013 12:58 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Też potrzymam kciuki za lżejsze dni i zakopanie wszelakich dołków :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto paź 22, 2013 13:31 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

nie udzielam sie w watku bo czytam watki.
aktualnie part 2 page 28
a na koncu strony cichcem czytam : fenek_k i 5 gosci.
HA!

Meg - pomysl o kryminale, prawie jak Chmielewska swietej pamieci, pomysl - moze udaloby sie wydac?

ps.
Nie zeby byla bez serca, ale moze tym sposobem niczym Rowling wyprostuje sie budzet domowy?
kciuki tez trzmam. :ok:
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Wto paź 22, 2013 20:39 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Kciuki trzymane :)
Fenek dobrze gada - napisz coś, Megana. Tak mało ostatnio dobrej literatury.

Coś mi się widzi, że kot Muszkieter jednak trafi do mnie. Już ustaliłam, że niczyj. Tylko nie wiem czy zdołam go uprowadzić pierwsza, bo załoga sklepu też na niego się zasadza. Postawili mu kartonik, karmią - kot jak piłka chodzi. Dziś mi się dał pogłaskać - nawet zabarankował w rękę. Ja mu mam do zaoferowania dom niewychodzący, w bloku, na 4 piętrze. Jeśli ktoś da lepszy to ustąpię - jutro pogadam sobie szczerze z kandydatami do kota
Obrazek

selenicereus

 
Posty: 115
Od: Wto mar 24, 2009 20:16
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 22, 2013 22:10 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Na emeryturze, na emeryturze. I będzie to dzieło poważne, a nawet fantasy. Nie mogą mi się sesje rpg zmarnować, no.

Z PAMIĘTNIKA
STAREGO FILOZOFA
Państwo ostatnio atmosferę do domu wprowadzają, że mi się sikać nawet odechciewa. A pańci sie odechciewało nawet gadać, a co dopiero pisać. Zwłaszcza, że podobno jakieś ciężkie nowe czarne siedzi jej na kolanach i utrudnia. Celina mówi, że dopiero teraz pańcia docenia jej wagę piórkową. Tak, że najmocniej przepraszam, ale dopiero teraz witam nowe ciotki hurtem. Drugie czarne zostało wyprowadzone na dwór i podobno nie chciało wracać, więc zostało przyniesione.
No, ale w poniedziałek pańcio wrócił do domu z samochodem a nie z pudłem (ciotki kojarzą amerykańskie filmy, gdzie wywalany pracownik pakuje rzeczy z biurka do pudła? No.) Więc jakby ocalał, ale mimo to był wściekły, że nijak nie dało się z nim ludzkiego słowa zamienić. Pańcia może jest i głupia, ale bez przesady. Normalnie to wie, że w takim pańciowym stanie to nie należy pańciowi zawracać głowy informacjami, że Leon zasrał za przeproszeniem pokój, kran cieknie, w aparacie karta znowu się obluzowała, komunikator nie działa od dwóch tygodni prawie, choć obiecał go zreperować, a na łóżku, na pańciowym miejscu uwalił się zgoła inny facet.
Obrazek

W razie, jakby ciotki miały jakieś wątpliwości, facecik w przybliżeniu...
Obrazek

Nawet blondynkowatość pańci ma swoje granice, serio. Niestety, pańcia ma na głowie Kicię Łaziebną (dzięki cioci pozytywce za niezłą ksywkę) i po prostu musiała wymóc na pańciu jakieś działanie. Najlepiej szybkie, albo jeszcze szybsze. Coby ujść z życiem, przyniosła pańciowi Kicię zanim rozpoczęła pertraktacje, albowiem każda Kicia w prążki działa na pańcia afirmatywnie (wyjątek - rude prążki)
Pańcio strasznie się pienił, ale Kicię drapał po brzuszku - coraz bardziej okrąglutkim.
Dziś udało się pańciowi umówić w Koterii na piątek i tu niech ciotki faktycznie trzymają kciuk naprawdę porządnie!! Niech się Kicia Łaziebna nie rozsypie wcześniej!!!!
Z innych niusów - Dobrzy Ludzie podarowali pańci pigwę. Na pytanie ile, pańcia może powiedzieć tylko - "cały zlew". Na szczęście większość udało się rozdać na pniu, głównie ulubionej sąsiadce.
Inni Dobrzy Ludzie pytają, czy pańcia chce winogrona z działki. Pańcia nie chce, ale nie znosi marnować żadnego materiału na wino, nawet takiego badziewnego, zwłaszcza, że sama kiedyś wymyśliła sposób na podrasowanie wyrobu z takich winogron, więc za chwilę będzie miała zlew winogron. Dla odmiany.
Na koniec któraś menda obszczała kominek i pańcio wysunął postulat, by ten dom po prostu zburzyć. Albowiem Junior siedzi teraz w robocie po 15 godzin i nie sprząta w ogóle, co skutkuje... no, tym, aromatem, że tak powiem. Naprawdę, pańcio jakiś się nerwowy zrobił, co komu przeszkadza aromatyczna woń kociego moczu...? No fakt, że z cegły na kominku nie bardzo da się zmyć, a i kupy Leona swoją wagę i zapach posiadają... :roll:
Mnie tam się podoba!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości