Niestety nie bylo zadnego telefonu w sprawie Saby Ja wiem , ze to juz panna w sedziwym wieku ale serduszko ma przeogromne i bedzie wdzieczna za cieply kat, pelna miske i milosc czlowieka.
Sabinka w gore po dom!
Nie wiem, jak można się w Sabie nie zakochać. Wystarczy spojrzeć w ten cudny pyszczek. Naprawdę nie rozumiem ludzi, że jeszcze nikt sę na nią nie zdecydował. Ludzie są dziwni . Gdybym tylko chociaż trochę mogła, to brałabym bez zastanowienia.
Sabciu, no to szukaj na górze domku razem z Kłaczkiem.
Pomimo artykulu w gazecie, ogloszen na dogomani oraz rozsylaniu maili do znajomych nikt nie chce Sabinki Strasznie mi smutno bo nie wiem co moglabym jeszcze wiecej dla niej zrobic, jak mam znalezc jej dom? Nie chce aby do konca zycia siedziala w schronisku.