I zostałam wlaścicielką szczura...

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2012 22:47 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

Vika - bez przesady, przecież wiem, że nie karmi się zwierzaków tylko jednym. No proszę Cię... Przez noc poczytałam trochę o szczurach. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie sty 22, 2012 22:49 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

Heh ;D Mama jest cudna :1luvu: zobaczysz jak oseski podrosną , ja mam z moimi urwanie głowy :ryk:

Vika ..

 
Posty: 163
Od: Pt sty 20, 2012 19:33

Post » Nie sty 22, 2012 22:58 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

Koszmaria pisze:z grochem tak trochę przesadziłaś...
strączkowe to dobre źródło białka.
a szczur to nie jest aż tak delikatne stworzenie.a przynajmniej-nie wszystkie.

szczur to jest delikatne stworzenie.. gdyby nie było, to żyłby conajmniej 4 lata.
miałam u siebie szczura ze wzdęciem. na allo jest nawet filmik jak szczur wyglądał. ja wolę uniknąć podawania niż później lecieć na sygnale i go ratować.

Edzina pisze:To jaki jest dobry? Czego używasz? A gdyby trociny były grubsze?

niektórzy go używają. to zależy czy tobie odpowiada sprzątanie częste [bo mi np nie :P]
ja kupuję w zooplusie Timę Natur. dużo już przetestowałam ściółek i ta dla mnie jest the best ;)

a mamusia cudowna :)
wygląda trochę jak moja Kiwa: Obrazek

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 22, 2012 23:06 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

Klaudia masz piękną szczurkę ;)
czy ona ma na głowie to co myślę ? ;)

Vika ..

 
Posty: 163
Od: Pt sty 20, 2012 19:33

Post » Nie sty 22, 2012 23:19 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

Kiwa jest uratowana od terrarysty, który chciał ją skarmić, bo miała guza [to była jedna z jego szczurzyc-zwierzątek domowych], ale jego węże były za małe i wystawił ogłoszenie :roll: odbiłam ją, zoperowałam, miałam szukać domu, ale się zakochałam i została :mrgreen: na focie jest z kołnierzem pooperacyjnym.
obecnie ma prawie 3 lata i już jest prawie rok po zabiegu i nie ma żadnych nawrotów [tfu tfu] :1luvu:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2012 12:34 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

klauduska pisze:
Koszmaria pisze:z grochem tak trochę przesadziłaś...
strączkowe to dobre źródło białka.
a szczur to nie jest aż tak delikatne stworzenie.a przynajmniej-nie wszystkie.

szczur to jest delikatne stworzenie.. gdyby nie było, to żyłby conajmniej 4 lata.
miałam u siebie szczura ze wzdęciem. na allo jest nawet filmik jak szczur wyglądał. ja wolę uniknąć podawania niż później lecieć na sygnale i go ratować.

Edzina pisze:To jaki jest dobry? Czego używasz? A gdyby trociny były grubsze?

niektórzy go używają. to zależy czy tobie odpowiada sprzątanie częste [bo mi np nie :P]
ja kupuję w zooplusie Timę Natur. dużo już przetestowałam ściółek i ta dla mnie jest the best ;)

a mamusia cudowna :)
wygląda trochę jak moja Kiwa: Obrazek

szczur nie szynszyl dla którego świeża marchew jest mordercza.
w taki sposób można się łatwo o jakąś paranoję przyprawić.

groch tak,ale malutko,rzadko.

do jedzenia też bym dawała kotlety sojowe-dużo białka i możliwość ścierania zębów.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 23, 2012 19:38 Re: I zostałam wlaścicielką szczura...

właśnie o kołnierz mi chodziło :mrgreen: Co u mamy maluszków ? czekam na wieści ;)

Vika ..

 
Posty: 163
Od: Pt sty 20, 2012 19:33

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości