PRZYSTAN OCALENIE - KOLEJNE DRAMATY ZWIERZĄT !!!

[Caragh]

Mam nadzieję że ktoś jeszcze zajrzy na ten wątek.

Ja tez...

[Iljova]

To smutne że nikt więcej tu nie zagląda.

[honda11]

ja zaglądam, ale się nie odzywam...
roześlijcie linka do wątku innym forumowiczom

[zorba]

Ależ na pewno wiele osób tu zagląda. Kto administruje stroną Przystani? Na odległość coś trudno zrobić ale myślę, że jakieś aktualnosci by sie przydały? Przy takiej ilosći zwierzaczków cieżko o czas na stronę internetową .... A to dziś ważna rzecz

[Justa&Zwierzaki]

Ależ na pewno wiele osób tu zagląda. Kto administruje stroną Przystani? Na odległość coś trudno zrobić ale myślę, że jakieś aktualnosci by sie przydały? Przy takiej ilosći zwierzaczków cieżko o czas na stronę internetową .... A to dziś ważna rzecz

Kontakt do przystani :

Tel. kom: 0-501-241-784
0-603-586-183

Tel. fax.+48 32 4482077

[Justa&Zwierzaki]

Zapraszamy na stronkę , i zapraszamy do współpracy ...

[zorba]

Strona zaktualizowana Ma ktoś dynie na zbyciu?

[Justa&Zwierzaki]

Przed chwilka była zawieźć do Leśnego Pogotowia dla Dzikich zwierząt ponad 100 kg żołędzi
czy jest ktoś chętny na kolejne zbieranie , jelonki i sarenki bardzo proszą o jedzonko , jedzonko które nic nie kosztuje , wystarczy je tylko pozbierać ......

Była tez z Ozzim u weta bo całą noc wymiotował i dostał zastrzyki i jak nie przejdzie do jutro to znów jedziemy ...

[Justa&Zwierzaki]

Czy ktoś tu jeszcze zagląda

[zorba]

Oczywiście, że zaglądamy A gdyby tak tutaj przenosić historię z przystani????

[Iljova]

Znowu mogę czasami zajrzeć bo mam internet w komórce.

[Justa&Zwierzaki]

Kopiuje ze strony PRZYSTANI OCALENIE , niestety mam problem z skopiowaniem zdjęć
PS. Daszka jest tak bardzo podobna do mojej juz nie żyjącej prawie rok Taruni [*]

DASZKA PROSI O POMOC... nie ma domu, dzieli bezdomność ze swoim Panem

KOCHANI NASI, PRZECZYTAJCIE, PROSZĘ, APEL NASZEJ WOLONTARIUSZKI, ASI, która niesie pomoc skrzywdzonym zwierzętom pod Wrocławiem... Dwa lata temu w okolicy pewnych ogrodów działkowych we Wrocławiu pojawiła się wilkowata suczka. Początkowo była przeganiana, bo działkowcy nie życzyli sobie jej obecności. Przylgnęła zatem do mieszkającego w pobliżu działek bezdomnego człowieka, który jako jedyny okazał jej serce. Sam mając już dwa psy, zaopiekował się nią bez zastanowienia. Suczka, mimo ogłoszeń, nie znalazła swojego poprzedniego właściciela - nie wiadomo więc, czy się zgubiła, czy została porzucona.

Daszka, bo tak ją nazwałam, ma ok. 10 lat i kolejną zimę będzie spędzała na działkach, a każda zima jest dla niej coraz gorsza. Jej obecne lokum to kawałek wygiętej dykty i rzucone na ziemię resztki odzieży. Na szczęście nikomu nie przychodzi do głowy odwiezienie Daszki do schroniska. Tam nie miałaby żadnych szans na adopcję. Pamiętam o niej za każdym razem, jadąc na działki dokarmiać wolnożyjące tam koty - zawsze mam dla niej
coś smacznego. Wita mnie już jak swojego człowieka, macha ogonem i cieszy się jak szczeniak na mój widok. Widać, że brakuje jej tego na co dzień.

Suczka nie ma niczego i nikogo na własność - moim marzeniem jest znalezienie odpowiedzialnego domu dla Daszki. Może ktoś z Państwa pomógłby i zaofiarował jej dom na starość?

Tymczasem bardzo chciałabym prosić o pomoc w kwestii zorganizowania budy z prawdziwego zdarzenia, takiego zacisznego i ciepłego miejsca, gdzie mogłaby spędzić mroźne dni...

Kochani, postanowiliśmy pomóc i zakupić budę dla DASZKI, aby zimę mogła spedzić, mając schronienie nad głową, ale będzie to możliwe tylko z Waszą pomocą, dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc w zakupie budy dla niej.
Za każdą złotówkę przekazaną z dopiskiem "dla Daszki" serdecznie dziękujemy, w razie adopcji do dyspozycji podajemy nr tel. 605351735

[honda11]

Justynko napisz nr konta, najlepiej w pierszym poście i w poscie o Daszce

[Klaudus]

A oto Przystaniowe konto:
Komitet Pomocy dla Zwierząt
Bank Śląski S.A. O/Tychy
20 1050 1399 1000 0090 7108 9651

(jest na pierwszej stronie Przystani)

<a Toffisia ja miałam zaszczyt poznać - mały bohater>

[BUDRYSEK]