Szczotka, co z tego że kulejąca, czeka na swój domek

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 20:45 Re: Szczotka czeka na koniec remontu i jedzie do DS

Szczotka chyba jednak nie ma domu :(

Od niedzieli czekamy na wieści a wieści brak. W weekend postaram się zrobić ogłoszenia, BARDZO proszę o pomoc. Ona się bardzo do nas przywiązała, a za tydzień wróci na wieś, bo nie dajemy rady ze wszystkim ;( nasze zwierzaki cierpią, jest no nie najlepiej, brak czasu, brak możliwości ;(

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 12, 2010 20:47 Re: Szczotka czeka na koniec remontu i jedzie do DS

O kurcze, a tak dobrze się zapowiadało :( a może domek mógł by ją wziąć na tymczas?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 12, 2010 21:00 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

:(

Domek się nie odezwał. Pomimo wielu próśb kierowanych do mojego brata. Nie wiem co jest przyczyną ale jest to jednoznaczne bardzo. A Szczotka bardzo chciałaby mieć własny domek. Ona już upatrzyła sobie mnie na swoją Panią i z każdym dniem jest coraz gorzej. Jedno pocieszenie znajduje w tym, że nawet jeśli wróci na wieś to będzie miała lepiej. Niestety Pani, która jej nie toleruje się nie zmieni ale za to chociaż trochę otoczenie.

Wyć mi się chce ale zamiast wyć wolę zacisnąć zęby i zrobić coś dobrego.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2010 8:57 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Kochana, tak mi przykro... Strasznie przykro...
Mam nadzieję, że ogłoszenia przyniosą jakiś odzew!!! Oby Szczotka znalazła swój wlasny, bezpieczny domek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Sob sie 14, 2010 13:15 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Skopiowałam zdjęcie i wrzuciłam ogłoszenie na FB.Zaraz podrzucę też na NK.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon sie 16, 2010 20:24 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

BARDZO dziękuję!

Był cień nadziei, że Szczotka znajdzie dom ale niestety cień jak to cień nie przetrwał spotkania ze słońcem. Ze zdjęciami problem, w ogóle ze wszystkim problem. Największy problem będzie z oddaniem Szczotki ale już krzyczymy na mamę, że chyba zwariowała myśląc o posiadaniu czterech psów. Zresztą nawet Ona wie, że to szaleństwo ale i tak z malusią, zwariowaną Szczotką o wielkich uszach trudno nam się będzie rozstać. Ona ma duszę szczeniaczka, który bardzo lubi ludzi, niestety/ stety to pies z gatunku nie widać ale słychać. Jasny brzunio wystawiany jest w każdej wolnej chwili do oglądania. Czasami chwila nie jest wolna, bo zajęta jest wystawianiem jasnego brzuszka. Wystawieniu towarzyszą ruchy łapkami, wygięcia ciała i buczenie jeśli próbuje się ją zignorować. Jasne, że wymaga trochę ułożenia ale jest cudownym psem i już bardzo zazdroszczę jej człowiekowi, bo w to że Szczotka swojego człowieka mieć będzie nie przestaję wątpić.
Ona jest cudna cała, zwariowana, rozgadana.

Są z Nią malusie problemy ale nie takie nie do opanowania. To znaczy Szczoteks szczeka na duże psy ale łatwo jej uwagę odwrócić, czasami mocno gryzie, trudno się od Niej opędzić, potrafi chodzić za człowiekiem (w tym wypadku mną) krok w krok po mieszkaniu. Ona bardzo chce kochać i bardzo czeka na tego właściwego człowieka.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 28, 2010 0:01 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Zaglądam po powrocie. Malati, czy coś się wyjaśniło w sprawie Szczotki?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 31, 2010 20:20 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Przepraszam :oops:


dużo na głowie, mało czasu.

Ze Szczotką no cóż jeszcze jest u nas. Potencjalne domki się wykruszyły, nikt się nie odzywa. Na wieś nie wróci... a jeśli wróci to do swojego własnego domku z ogrodem. Coraz pewniej używa wszystkich czterech łapek, futerko jej porosło, jest radosna, pogodna, trochę prześladuje kota, nas gryzie, gryzie zabawki. Taka fajna Szczotka, której nikt nie chce, a jak ktoś ją bardzo chce (czyli my) to niestety jest Ona raczej kochanym, bo kochanym ale problemem.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 02, 2010 21:53 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Szczotka dalej szuka swojego domku!!!!!!!!!!!!

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych i potencjalnie zainteresowanych do poznania małego generatorka pozytywnych emocji. Niestety jak widać nawet to nie pomaga czasem. Na wsi jednak już jej nie chcą, zresztą nie oddałybyśmy jej na wieś. Wydaje się, że to jest psunia z tego gatunku, co niektóre koty są, że po powrocie w złe warunki dostają depresji i... i już nie jest lepiej. A Szczotka zaufała nam bezgranicznie i bardzo się otworzyła. Długo, bo długo ale szukamy dalej w każdej wolnej chwili. A wolnych chwil prawie brak.
Szczotka, jako wiejski piesek hmm, no cóż opiszę Wam chwilę z życia Szczotki. Wstaje, rozgląda się.Kot! Biegnie za Nim, On ucieka szybko, sprawnie, Szczotka merdając ogonem za Nim w podskokach. Tak dłuższą chwilę. Koniec biegania za kotem. Szczotka rozgląda się, nastawia swoje wielkie uszyska, znowu się rozgląda. No jest! Krótki bieg, dopadnięcie sterty ubrań i wyciągnięcie jakiegoś mocno zakopanego. Wyciągnięty, wywłóczony na środek pokoju. Szczotka znowu stawia uszy, dwa radary wyraźnie chodzą, rozgląda się. Zaprasza do zabawy którąś z psuk. Po dłuższej chwili udaje jej się wywołać jakąś reakcję. Po zakończeniu Szczotka rozgląda się i...

i... mam np. przeprowadzkę. Szczotka we wszystkich kartonach pogryzła brzegi, ogólnie niestety gryzie ale da się z tym powalczyć. No i człowiek. Człowiek jest do kochania, zabawy i czochrania się z Nim. Ulubiona pozycja to w pełnym rozbrykaniu (najlepiej na łóżku) położyć się (czy raczej przyjąć pozycję po serii dzikich wygięć) tyłem po czym jednym energicznym ruchem opaść na plecy, wygiąć ciałko i złapać ludzia zębami. Ale arsenał tego typu sztuczek jest całkiem spory i się powiększa. Oczywiście darmowe pokazy brzunia w cenie. No może nie takie darmowe. Za pokaz dobrze jest"zapłacić" głaskaniem.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 17:56 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

wspaniała psiunia. Oby jej się poszczęściło. Bardzo bym chciała.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 06, 2010 19:57 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Oj, żeby coś się w końcu ruszyło w kwestii tego domku :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 7:57 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

I ja zaklinam rzeczywistość!!! Za domek dla Szczotki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro wrz 08, 2010 18:19 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Nikt się Szczoteksem nie interesuje :(
A Szczotka została Panią podwórka. Teraz są na "tej" wsi skąd ją zabraliśmy. Szczotce wcale nie w głowie uciekanie przez dziury w płocie. Szczotka biega po podwórka i szczeka na wszystkich przechodniów. Co jej będą łazić przed domem, przecież to jej teraz i Ona tam pilnuje. Nawet udało jej się pobudzić psuki do działania 8O

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 08, 2010 19:54 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Oby w końcu ktoś odpowiedni się Szczotka zainteresował :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 13, 2010 11:21 Re: Szczotka jednak czeka na swój domek, został jej tydzień ;(

Szuuukamy i szukamy... ale chyba jesteśmy zbieraczami. To znaczy jak znajdziemy super domek to oddamy ale esh no wiecie jak to jest. Po co taki wiejski pies komu, a do tego kulawy i zwariowany. Swoją drogą tęsknię już za moimi dziewczynami.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości