Whiskas Pedigree zła rzecz?

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw lis 05, 2009 15:58 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Aggi pisze:Mówisz o Purinie One tak??
Jeżeli jest aż taka różnica to to sprawdzę.Bo wydawało mi się że właśnie Cat Chow ma ok.15% mięska.


tak o Purnie One.
Popatrz po sklepach netowych (krakvet, animalia lub inne) są lepsze karmy w cenie podobnej to Puriny One ;) tylko tam trzeba poczytać składy.


Apsik77, coś tam lepsza jest... ale mimo wszystko nie jest dobra, można trochę dopłacić i kupić dużo lepszą karmę ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 05, 2009 17:13 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Coś wam powiem:
Jak tak wychwalacie drogie karmy to postawcie się w sytuacji kogoś kto ma skromne dochody i Nie stać go na Acanę.Czy coś w tym stylu. Dla mnie nabycie karmy drogich firm to ogromny wydatek.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw lis 05, 2009 17:28 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Persiak-mnie też nie stać na droższą karmę,ale np purina u mnie w sklepie jest o dwa złote droższa od pedigree...

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 05, 2009 18:00 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Gdzie są takie ceny? Ja ostatnio na allegro nabyłam karmę na około rok. Znalazłam puszki dla kota 73 sztuki za 110 pln. To mi się opłaca , a raczej nam bo mi się ktoś dorzuca.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw lis 05, 2009 18:12 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Wiesz,ja ostatnio na krakvecie np.zamawiałam purinę- 30kg za 179zł.

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 05, 2009 18:16 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

73 puszki na rok? 8O :roll:
karma podłej jakości, mimo pozornie niskiej ceny, jest "droższa", co się zaoszczędzi na karmie to wyda się na nerki, wątrobę i serce u weta, mnie nie stać na tanie żarcie
nie ma się kasy to gotuje się ryż z marchewką i kurczakiem, serduszka drobiowe to koszt ok. 6 zł za kilogram

persiak, mam nieodparte wrażenie, żeś troll :roll:
a jesli nie troll, to impregnowana jesteś na dobre rady, bo padło ich tu na forum mnóstwo
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 05, 2009 18:25 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Nie jestem trolem :D
Rady przekazałam zainteresowanej - sprawa psa.
Karmy na rok to żle zabrzmiało , ale tak:
50 kilo suchego pokarmu puryna i inne.
Puszki starczają na około 3 miesiące.
Do tego kotv dostają batony mięsne , porcje rosołowe i top co zostanie.
Jestem edzięczna za wszelkie rady.

Te puszki to z wyglądu wyglądają jak kitekat , ale nie mają nalepek z tąd cena.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw lis 05, 2009 18:46 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Dla mnie kupowanie puszek to po części stracone pieniądze. Lepiej kupić mięso, suplementować i wychodzi taniej niż karma.

Ile Twój kot zje tej suchej w ciągu 3miesięcy?

Ja dla swojego kupuje Orijena/TOTW. 3kg suchego ma na 3miesiące, do tego serca, żołądki, ryba, mięsa, kości, oleje (więc suchego zje dużo mniej, bo zjada mięso). Płacę dużo mniej niż w sytuacji, gdy miałby jechać na samej suchej karmie. A koszt sucha + puchy to już w ogóle kosmos! Zwłaszcza, że jeśli kupuje mokre to tacki Miamora lub Animondy czyli ok 3zł za 100g... więc tacka jest raczej 'przysmakiem' niż czymś co je na codzień (jeśli dostawałby jedną tackę na dzień a reszta suchego to... 3zł razy 90dni [3miesiące] daje dość dużą kwotę... a żeby wydać tyle samo na mięso dla niego na 3mięsące to musiałby naprawdę dużo jeść i to raczej drogie mięsa)
Patrząc na dawki, jeśli miałby być na samym suchym, to przez 3 miesiące musiał by zjeść ponad 7kg (na Orijenie: 7kg koszt 136zł, 2,5kg 57zł + surowizna, na którą 80zł nie wydaję :roll: ale tutaj dokładnego kosztu nie mam). aa... i mój kot waży 6,2kg, co jest jego normalną wagą, więc je więcej niż taki ważący 3-4kg
Ostatnio jak robię zakupy w sklepie internetowym to dlatego, że kończy mi się żwirek, bo gdyby nie to... to pewnie pożegnałabym krakvet ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 05, 2009 18:59 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

No to u mnie jest tak:
Mam siedem kotów dochodzących i cztery własne.
Rano idzie pucha na dwa koty albo po plastrze batona mielonego.
Suche dostępne jest cały czas.
Na 3 miesiące poszło ostatnio 12 kilo whiskasa czy kitekata.
Pers jest karmiony suchym oraz wołowinką albo piersią kurczaka.
Domowe koty ważą:
Kotka ksatratka 5 kilo
Kocur kastrat 8 - 7 kilo
pers kocur kastrat 3,5 do 4 kilo
Czwarty kotek jak na razie nie wchodzi do domu boi się rezydentów.
Koty dostają krowie mleko i wodę.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw lis 05, 2009 19:07 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

A jakie jest dawkowanie na whiskasie? bo zapewne większe niż na karmach zawierających więcej składników potrzebnych, a mniej balastowych.
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 05, 2009 19:21 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Nasypuję dwie średniej wielkości miski na czubato i jedną stawiam w kuchni dla domowych , a drógą na dworze dla strachliwego kotka i reszty dochodzącej. Tygodniowo idzie kilogram karmy.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Czw lis 05, 2009 20:09 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

persiak1 pisze:Nasypuję dwie średniej wielkości miski na czubato i jedną stawiam w kuchni dla domowych , a drógą na dworze dla strachliwego kotka i reszty dochodzącej. Tygodniowo idzie kilogram karmy.

ja pytam o dawkowanie, które jest na opakowaniu karmy
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 27, 2009 2:09 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Persiak, mam propozycję: zagotuj kilogram tego "batona" dla zwierząt w wodzie, odcedź to co zostało na gęstym sitku i oceń ile zjadają koty (znaczy ile zostaje na sitku. Zważ to, przelicz ile płacisz za to co zostaje po zagotowaniu i odcedzeniu) i porównaj to z ceną czystego mięsa
Obrazek

andorka

 
Posty: 13662
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Nie gru 27, 2009 8:20 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Kupuję w animalii dla pięciu kotów niewychodzących. Największy waży 6 kg, najmniejsza jest koteńka z karłowatością przysadkową - waży 1,3 kg. Pozostała trójka waży 4,6 kg, 3,8 kg, 3,0 kg.

Orijen - opakowanie 7 kg za 158 zł wystarczy na 2 miesiące.

Animonda Carny - codziennie 1 lub 2 puszki po 400 gramów (1 puszka 400 gramów kosztuje 5,89 zł)

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 17, 2010 18:59 Re: Whiskas Pedigree zła rzecz?

Moja Vena aktualnie je whiskas, niestety, ale w tej chwili nie stać mnie na lepszą karmę.
Pozdrawiam, Klaudia&Vena.
"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."

Klaudia&Vena

 
Posty: 91
Od: Nie sty 17, 2010 18:23
Lokalizacja: Warszawa Zachodnia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości