inga.mm pisze:Zadaję sobie pytania co przeoczyłam?, czego nie zauważyłam?, co było innego w zachowaniu Dzidzia?
Nie umiem znaleźć odpowiedzi, a udręka pozostaje.
_ogonek_ pisze:inga.mm pisze:Zadaję sobie pytania co przeoczyłam?, czego nie zauważyłam?, co było innego w zachowaniu Dzidzia?
Nie umiem znaleźć odpowiedzi, a udręka pozostaje.
Inga, nie ma się co zadręczać, nigdy się tego nie dowiesz.![]()
Ja obchodziłam 10 dni temu drugą rocznicę tragicznej śmierci Juranda i prawdę mówiąc moim marzeniem jest naprawdę zapomnieć o tej historii...
inga.mm pisze:jestem rujną psychiczną.
ciągle myślę czego nie zauważyłam, co źle zrobiłam, czego nie dopilnowałam?
Dzidulku mój kochany... zawsze na drugim planie, zawsze nieśmiały, delikatny, wiotki, cichutki.
Marzyłam o wspaniałym domu dla Niego, gdzie byłby pierwszym i jedynym, kochanym nade wszystko kotkiem, a nie kotem. Gdzie nie byłoby stada konkurentów.
Vito w nocy nie śpi. Chodzi po domu i nawołuje Dzidka.
Oboje z Piotrem płaczemy prawdziwymi łzami.
Nie tak miało być!!!!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości