Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM DOMU

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro gru 19, 2012 17:46 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Ponieważ mój wątek jest chwilowo zawieszony, więc odgrzebałam wątek Ringusia, żeby wstawic zimowe zdjęcia :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro gru 19, 2012 19:43 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Tak dobrze wiedzieć, że Ringo ma stego śniego dokąd wrócić. Że czeka ciepłe poslano, miska, ręka. która ukoi psie smutki.
Dziękuję Ci za to Gosiu.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro gru 19, 2012 19:46 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

vip, co prawda buzi nie widać, ale odpasłaś go :) i sierść gładka i błyszcząca :ok:

super :love:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 19:49 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

A tak :D .
Piesio mój ma rzeczywiście lśniącą sierść, nie ma śladu po brzydkich rudawych pęczkach.
Je sporo i z apetytem, pogryza chrupki, a kiedy idziemy do szopy po drewno, bardzo mi pomaga, wynosząc cichaczem po patyczku :twisted: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro gru 19, 2012 20:02 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Ringo jaki luzak :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Życzę Wam zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak cudnie widzieć szczęśliwego zwierzaka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 20:07 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Dziękujemy, Farciu, i wzajemnie :1luvu: .
Jest szczęśliwy, Michasia jest szczęśliwa, że ma towarzysza zabaw, ja jestem szczęśliwa, że mam Ringo...to jest fantastyczny piesio, i zawsze będe za niego wdzięczna :D .
Prawdę mówiąc spędzamy razem dużo czasu, Ringo towarzyszy mi wszędzie, teraz w szelkach jest mu dużo wygodniej niz w obroży, więc wypuszczamy sie tez na spacerki. Są duże postępy, zapinana smycz juz go nie paraliżuje, choć jeszcze chętniej wychodzi kiedy idzie z nami Michasia :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro gru 19, 2012 20:23 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

no patrz, a tak się bałaś, czy się polubią i czy Michalina nie będzie się bała :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 20:40 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Georg-inia pisze:no patrz, a tak się bałaś, czy się polubią i czy Michalina nie będzie się bała :ok:

Na szczęście moje obawy okazały sie nieuzasadnione, ale cóż...w tym związku jednak to Michasia nosi spodnie :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro gru 19, 2012 20:41 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Gosiu, aż się gęba cieszy jak się patrzy na te fotki i tak jak napisała saintpaulia, wspaniale patrzeć na te fotki wiedząc, że Ringo ma dokąd wrócić, że czeka ciepłe poslano, miska, ręka, która ukoi psie smutki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 20:56 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

gosiaa pisze:Gosiu, aż się gęba cieszy jak się patrzy na te fotki i tak jak napisała saintpaulia, wspaniale patrzeć na te fotki wiedząc, że Ringo ma dokąd wrócić, że czeka ciepłe poslano, miska, ręka, która ukoi psie smutki.


a wszystko dzięki Tobie i Rafałowi :love: tylko Wy się nad nim zatrzymaliście :love:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 21:02 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:Gosiu, aż się gęba cieszy jak się patrzy na te fotki i tak jak napisała saintpaulia, wspaniale patrzeć na te fotki wiedząc, że Ringo ma dokąd wrócić, że czeka ciepłe poslano, miska, ręka, która ukoi psie smutki.


a wszystko dzięki Tobie i Rafałowi :love: tylko Wy się nad nim zatrzymaliście :love:

Podpisuję sie pod powyzszym wszystkimi czterema łapkami :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro gru 19, 2012 21:44 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Inga, to jest splot wielu szczęśliwych zdarzeń...
No dobra, możemy być na pierwszym miejscu, bo go zauważyliśmy, bo ja ryczałam, a Rafał twardo, weź kur... coś zrób, zamiast ryczeć...
Magija, bo mnie zmobilizowała żeby próbować szukać domu, ja chciałam zacząć od karmy...
Ty, bo cały czas mocno Ringo kibicowałaś i wiem, że jak by przed zimą nie znalazł domu, kombinowała byś razem ze mną co zrobić, bo byśmy go tam nie zostawili...
Vip, bo mimo wątpliwości zaryzykowała i dała Ringo kochający dom...
I wszystkich którzy kibicowali i trzymali kciuki.
Gdyby się to wszystko nie zebrało do kupy, nic by z tego nie było, dlatego wszystkim należą się :1luvu:

Tak jeszcze patrzę na te fotki, jak Ringo pięknie wtapia się w zimową scenerię :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 23:24 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

Każdy stwór, który trafia do Gosi pięknieje w mgnieniu oka :1luvu:

Gosiu, a co z Twoim wątkiem?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 11:59 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

No właśnie, co z Twoim wątkiem, Gosiu.
Ja co prawda się nie udzielam aktywnie, ale była to moja ulubiona wieczorna lektura.
Pozdrawiam.
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw gru 20, 2012 20:54 Re: Ringo - czy ktoś mnie jeszcze pokocha... JUŻ WE WŁASNYM

nieaktualne
Ostatnio edytowano Czw gru 20, 2012 21:36 przez gosiaa, łącznie edytowano 1 raz

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości