Lara z alergią , znów mamy stresa , tym razem auta :(

gosia67 pisze:Witam, byłam u Justynki w ubiegłym tygodniu i widziałam Larysę. Sympatyczna sunia. Szuka domu. Może ktoś pomoże.Ja nie mam niestety warunków.

O tak sympatyczna i żywiołowa , głową mi z miłości rozbiła usta :twisted:

Justa&Zwierzaki pisze:
gosia67 pisze:Witam, byłam u Justynki w ubiegłym tygodniu i widziałam Larysę. Sympatyczna sunia. Szuka domu. Może ktoś pomoże.Ja nie mam niestety warunków.

O tak sympatyczna i żywiołowa , głową mi z miłości rozbiła usta

Szalona

Lara z Tygryskiem zdjęcie było tak ciemne, że widać było tylko jasną doopkę Laryski :wink:

Jedynie co się dało zrobić to prześwietlić je, dlatego jakość jak widać.
No ale nie o jakość tu chodzi, ale o to co przedstawia, Czyli wielką miłość między psem i kotem :wink:

Co ważne, widać też iż Laryska niema już problemu z miskami :ok:

Pamiętacie jak bała się misek i jadła tylko z ręki lub z podłogi?

phantasmagori pisze:Lara z Tygryskiem zdjęcie było tak ciemne, że widać było tylko jasną doopkę Laryski Jedynie co się dało zrobić to prześwietlić je, dlatego jakość jak widać.
No ale nie o jakość tu chodzi, ale o to co przedstawia, Czyli wielką miłość między psem i kotem

Co ważne, widać też iż Laryska niema już problemu z miskami Pamiętacie jak bała się misek i jadła tylko z ręki lub z podłogi?

Dzięki za opracowanie tego zdjęcia a nie było to łatwe :wink:

No a Laryska nie tylko że już nie boi się miski to razem je z Tygrysem :lol:

Tygrys jest tak w niej zakochany że az miauczy jak wychodzimy a spacer a jak wracam y to biegnie nas głośno przywitać :twisted:

Laryska robi wielkie postępy

bulba pisze:Laryska robi wielkie postępy

O tak

No i Laryska zakochała się do szaleństwa w Rudolfie który w nocy zgubił obroże z feromonami , fakt bardzo sie zaczął po jej założeniu drapać i to pewnie dlatego a nie mam drabiny bo w nocy siedział na meblach i nie mam jak tam zajrzeć :roll:

No i też miała dziś spacer z wolontariuszkami które uratowały i przyniosły do mnie Leonka :ok:

Szkoda, że zakochała się bez wzajemności :wink:

ale nie dosc, ze je z miski to w dodatku z bialej miski i zdaje sie, ze plastikowej, a takich sie panicznie bala, to bardzo duzy postep :ok:

phantasmagori zacytowałam to co napisałaś przy zdjęciu z Tygryskiem na FB zamieszczając tez zdjęcie i dodałam resztę zdjęć do albumu

Kociara82 pisze:ale nie dosc, ze je z miski to w dodatku z bialej miski i zdaje sie, ze plastikowej, a takich sie panicznie bala, to bardzo duzy postep

Moja praca nad Laryska przynosi efekt :twisted:

Iljova pisze:phantasmagori zacytowałam to co napisałaś przy zdjęciu z Tygryskiem na FB zamieszczając tez zdjęcie i dodałam resztę zdjęć do albumu

Bardzo dziękuje :1luvu:

Dziś był u mnie starszy pan z psem dla którego szuka domu , wielki dramat pana i jego psa, bo pan jest bezdomny i sam nie ma gdzie sie podziać a z psem to już wcale :cry:

, na razie go przemyca tam gdzie pracuje ale jak szef się dowie to po nim :cry:

, nie ma dobrego wyjścia oprócz szukanie domu a to jest sunia prawie 2 letnia , podobna do Lary , nie jest wysterylizowana a szczepiona była w zeszłym roku . Pan płakał jak to mówił , płakał bo nie chce jej do schroniska oddać, nie chce jej sie pozbyć byle jak , on tak bardzo pragnie dla nie domu ale teraz jest wysyp szczeniąt i wakacje , nie wiem czy uda sie pomóc temu psu, czy jego os jest już przesądzony :crying:

Wątek Zuli :cry:

viewtopic.php?f=21&t=143306

Laryska jest coraz grzeczniejsza na spacerach , i jest często wyprowadzana przez wolontariuszki które z nią biegają :lol:

. No ale jeszcze ma świra na punkcie Rudolfa ale pracuje nad tym aby ją mniej interesował :twisted:

Za niedługo bedzie sterylizowana ...

Lara z alergią , znów mamy stresa , tym razem auta :(

Kto przegląda forum