Filozof i reszta futer, wątek do śmiechu a czasem łez.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 08, 2011 14:16 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

mnie od dawna zastanawia o co chodzi ze zgrywaniem zdjęć z aparatu...

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45


Post » Sob sty 08, 2011 22:18 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

ssb pisze:mnie od dawna zastanawia o co chodzi ze zgrywaniem zdjęć z aparatu...


No. Zionę ogniem na samą myśl, ale już tłumaczę. Kiedyś wtykałam w aparat odpowiedni kabelek, komp mi meldował, że został podłączony nowy sprzęt, pytał, czy skopiować zdjęcia, ja mu klikałam że si i po chwili było po wszystkim.
Azaliż pewnego dnia system mi trochu zaczął szwankować i Teżet zrobił reinstalkę i mam teraz nowe ubuntu, któryś tam numer, nie pamiętam. Może ono ma różne zalety,to ubuntu, ale zgrywanie zdjęć przestało być łatwe, proste i przyjemne. Jako blondynka nie ogarniam wszystkich czynności, które trzeba teraz wykonać, a Teżet twierdzi, że tak jest i tyle i nic na to nie poradzi.
Oczywiście zupełnie mu nie wierzę.
O nową kanapę już któraś... emmm... zdążyła sobie naostrzyć pazury. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 22:58 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

ja owinąłem całe oparcie dużego krzesła sznurem sizalowym (to zdaje się jest to z czego robią drapaki), najchętniej drapią to, niestety nie tylko...

Nie posiadam aparatu ale jak mi na chwilę wpadł w ręce to do jednej czynności którą chciałem wykonać doszedłem w minutę, tzn. ściągnąłem wszystkie zdjęcia wpisując (bodajże) "gphoto2 -P" czy jakoś tak. Jeśli dla Twojego aparatu trzeba wykonać kilka czynności to zawsze TŻ może Ci napisać skrypt i podpiąć go pod jakąś ikonkę na pulpicie... Co prawda nie mam akurat ubuntu (tzn. mam coś podobnego co się debian nazywa) ale wygoglałem że u Ciebie też ta aplikacja jest. Możesz mi na prv. wysłać model aparatu to sprawdzę czy gphoto2 go obsługuje (możesz sobie też sprawdzić sama wpisując "gphoto2 --list-cameras"). Domyślnie może tej aplikacji nie być ale doinstalować to nie problem... jest prosta do bólu ale lepiej użyć tego niż czekać aż się komuś zachce zrobić to za Ciebie...

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

Post » Sob sty 08, 2011 23:22 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Ssb, aleś to wyjaśnił..:)
Ja też blondynka, też nie umiem wstawiać i nawet nie zamierzam się nauczyć, bo w końcu po co taki TŻ w domu byłby potrzebny?:)

Megana, czekam na relację z JUTRA!!!
A na drapanie kanapy polecam drapak. U mnie też nowa kanapa, jasna, piękna, obicie oryginalne, i wszystkie &*%## drapały ile wlazło. Na Gwiazdkę dostały drapak i jak ręką odjął, przysięgam.. No i pazury obcinam. Przy samej ..:)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 23:33 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Megana, z tego co widzę masz aparat KODAK EASYSHARE Z1012 IS DIGITAL CAMERA. Od spodu po lewej stronie jest włożona karta pamięci.
Jeśli masz laptopa to na pewno jest w nim wejcie/gniazdo na taką kartę i można kopiować zdjęcia na komputer bezpośrednio z karty.
Jeśli nie masz masz takiego gniazda to kup sobie czytnik kart (tylko sprawdź jaki symbol ma karta pamięci z aparatu, wydaje mi się, że SD HC)
Tu jest w zestawie z kartą pamięci (ja zawsze mam karty zapasowe) i cena całkiem dobra
http://allegro.pl/karta-pamieci-sdhc-16 ... 35238.html
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sty 08, 2011 23:48 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Eru, po kolei :D
ssb, ja BLONDYNKA jestem. Od pierwszego kopa odróżniam Staffa od Gałczyńskiego, nie mylę Platona z plafonem, ale tabliczkę mnożenia mam opanowaną jedynie do sześciu. Poza tym za chwilę i tak muszę wymienić kompa, bo stary jest i trochu rzęzi.
Amika, jak wyżej pisałam, komp jest stary i nie ma gniazda na kartę, ale zapewne Teżet mnie w końcu zmusi do wymiany na laptopa, bo stanowczo nie chce mu się składać nowego kompa. Ja się złoszczę, bo laptopów nie lubię i już.
Ale sama idea jest dobra.
Carmen - Ifciastu nie odpowiada na esemesy i trochu się niepokoję.
Co do drapania to cholery mają kilkadziesiąt drzew w ogrodzie. Ale kanapa zawsze lepsza. Za duża jest by ją owijać sznurkiem...
Swoją drogą, jasna kanapa? Masz pałera do czyszczenia, kobieto, ja taka pracowita nie jestem, dlatego kanapa jest czarna jak noc.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 23:55 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Ifciastu ODEZWIJ SIĘ bo się niepokoim!!!
O matko, no chyba nic się nie stało?
Może gdzieś poszli na akcję?
A może śpią, bo jutro droga przed nimi?

Megana, ale Ty chyba NIE zmienisz zdania co do Dziadziusia, co?

A powera do czyszczenia kanapy nie mam żadnego. Machnę 2 razy odkurzaczem i po kłakach. Musiałam wybrać albo ciemną albo jasną, żeby dopasować do Kota bardziej liniącego się. I wyszło mi, że jednak gorzej wygląda jasne futro na czarnym niż odwrotnie.. A wybór ciężki był bo mam Kota jasnego, ciemnego i biało - czarnego.. Także najbardziej opcjonalna byłaby kanapa w paski, ale nie było. A weź zmuś Kota, żeby leżał na odpowiednim kolorze!!!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 08, 2011 23:56 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Megana pisze: Amika, jak wyżej pisałam, komp jest stary i nie ma gniazda na kartę, ale zapewne Teżet mnie w końcu zmusi do wymiany na laptopa, bo stanowczo nie chce mu się składać nowego kompa. Ja się złoszczę, bo laptopów nie lubię i już.

W takim razie pozostaje drugie rozwiązanie: czyli czytnik do kart, który z kartą tworzy pendrive.
Pokaż TŻ-towi jaka jesteś zdolniacha :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 09, 2011 11:03 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Carmen201 pisze: Megana, ale Ty chyba NIE zmienisz zdania co do Dziadziusia, co?

No co Ty??? Feluś jest mój!!!
A powera do czyszczenia kanapy nie mam żadnego. Machnę 2 razy odkurzaczem i po kłakach. Musiałam wybrać albo ciemną albo jasną, żeby dopasować do Kota bardziej liniącego się. I wyszło mi, że jednak gorzej wygląda jasne futro na czarnym niż odwrotnie.. A wybór ciężki był bo mam Kota jasnego, ciemnego i biało - czarnego.. Także najbardziej opcjonalna byłaby kanapa w paski, ale nie było. A weź zmuś Kota, żeby leżał na odpowiednim kolorze!!!


Ne, nie o kłaki mi chodziło, tylko o zapiaszczone łapy, ubłocone brzuchy, ośnieżone mordy... Mamy jeden beżowy fotel i w zasadzie powinnam go szorować co tydzień. Na sztucznej skórze kudły się nie trzymają, na szczęście.
A ponieważ zawsze co najmniej jeden z naszych kotusiów sika, żaden mebel z materiału nie wchodzi w grę. Ani dywan.
Przerabialiśmy już wymiany wersalki co pół roku - dostawaliśmy jakieś rzęchy po rodzinie i znajomych - i mamy dość. Taką sztuczną skórę da się umyć, ale za to jest bardziej podatna na pazury. Może najsłuszniej by było nabyć drewniane ławy i urządzić dom tak bardziej folklorystycznie. Skansen mazowiecki, czy coś. :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 11:06 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Amika6 pisze:W takim razie pozostaje drugie rozwiązanie: czyli czytnik do kart, który z kartą tworzy pendrive.
Pokaż TŻ-towi jaka jesteś zdolniacha :twisted:

Teżet mi przypomniał, że karta w tym aparacie trochu źle siedzi i czasem nie działa. Między innymi dlatego na wątku Amela tak mało zdjęć. W końcu ją jakoś wetknął tak, że teraz - odpukać - nie wylata, ale wyjmowanie jej co chwilę absolutnie nie jest wskazane.
Na razie odpuszczam, nie mam głowy! 8)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 14:37 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Baner filozofa po prostu superowy. Jak się robi takie banery? :D Co do sprzętu to ja dwa tygodnie nie mogłam zainstalować klawiatury brrrr .

Jaki dziziuś co za Feluś? Bo nie kumam pogubiłam się na tym wątku.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Nie sty 09, 2011 14:56 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Oj zobaczysz, zobaczysz:)
Już dziś!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie sty 09, 2011 17:55 Re: Filozof i reszta futer. Wątek pisany ku pokrzepieniu serc.

Nie trzymaj w niepewności kto to jest ?
Junior czy senior? :D :D

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 8 gości