Osierocone psy z Wawra - mają DOMY!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw kwi 19, 2012 22:35 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

wyglądają przepięknie!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 06, 2012 9:56 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Czy znacie kogoś z Mazur???

anzorka pisze:Niestety mam bardzo złą wiadomość. Bebi, adoptowana na jesieni w ostatnią sobotę (28.04) zaginęła na mazurach w miejscowości Kamień, w połowie drogi między Mikołajkami a Rucianym Nidą. Opiekunka wróciła do Warszawy bez psa i nie można z niej było wyciągnąć żadnych szczegółów. Chcę jednak spróbować odszukać psa, choć zdaję sobie sprawę, że szanse są niewielkie. Proszę wszystkich, którzy wybierają się w tamte okolice, albo znają kogoś kto tam będzie, żeby zwrócili uwagę czy nie włóczy się tam suczka, wielkości kota, czarna podpalana z dłuższym włosem na ogonie. Może być nieufna do ludzi.

Obrazek

Obrazek

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie maja 06, 2012 20:34 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Biedna psinka... :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob maja 26, 2012 20:15 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Niestety nie ma żadnych wieści.


Wstawię zaległy opis krótkiego pobytu psa w wielkim mieście:
Coby tchnąć trochę optymizmu, z lekkim opóźnieniem donoszę, ze Fuks spędził dzien. majowego święta w Warszawie i świetnie się zachowywał. W mieszkaniu było OK pod każdym względem: tzn. ani nie penetrowali namolnie, ani się szczególnie nie bal. Do klatki (rozłożonej i otwartej zajrzał po smakołyki, ale nie "zamieszkał" w niej. Zulce się nie narzucał, ale tez jej powarkiwaniem specjalnie nie przejmował (tzn. nie musiałam ani jej ani jego bronić przed tym drugim). Spokojnie na spacerach spotykał inne psy, ludzi, rowerzystów, samochody i motocykliści etc. tez nie robili większego wrażenia. Na kilka chwil (podlanie kwiatów na klatce) został sam (tzn. z Zulka) w domu i zniósł to w miarę spokojnie, pogodził się tez z tym, ze wyszła Ania (w końcu najlepiej mu znana) i został z nami. Ze spaceru - już tego pierwszego - sam mnie do domu "zaprowadził". Z załatwianiem się w nieznanym miejscu nie miał kłopotów, chęć "wyjścia za dużą potrzeba" bardzo wyraźnie sygnalizował. W domu, acz spokojny i przytulasty, nie koniecznie się całkowicie zrelaksował - tzn. pokładał się i owszem (najlepiej przy kimś), ale zdrzemnął się raz i to nie na długo. Wyzwaniem były dla niego schody na klatce schodowej. Schody na zewnątrz pokonał z marszu i bez problemu, natomiast te "gresowe" wymagały dłuższego namysłu i początkowo mocno ugiętych łap. W sumie na moje 3 piętro weszliśmy i zeszliśmy 3 razy (przy okazji wyjść na spacer) i za każdym razem było coraz lepiej. Ostatnie zejście było wspólnie z Zulka - i tempo mieli podobne . Wydaje się, ze problemem są nie same schody, ale dotychczas mu nieznana śliska nawierzchnia - bo w domu tez preferował dywan i wykładzinę, niechętnie łaził po "gołej (lakierowanej) klepce". Jestem z niego bardzo dumna! Choć to oczywiście zasługa Ani (ale z niej tez jestem dumna).


I zaległe zdjęcia ze spaceru majówkowego:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Komu, komu pieska???

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lip 09, 2012 19:29 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 20:12 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Dziękuję!

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sie 17, 2012 7:54 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Allegro przyniosło całkiem niezły przychód dla psów, prawie cały miesiąc był opłacony z aukcji!

Znajoma była w tym tygodniu w odwiedzinach u Rudej. Sunia zmieniła się nie do poznania :-) Widać, że czuje się dużo pewniej, wie że jest na swoim, łasi się do swoich ludzi. Ogólnie wygląda jak normalny pański pies, jedynie do obcych nieufny. Bardzo się cieszę z takiej udanej adopcji :-)

Szkoda tylko, że na każdą adopcję zjawiają się dwa nowe zwierzaki w potrzebie...

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 28, 2012 13:34 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Psiaki z Wawra też są JoKotowe...

Przegrywamy, jest źle :( prośba o wsparcie!

http://www.facebook.com/events/426121127429655/
^JoKot^ pisze:UWAGA!
Aktualnie walczymy o wygraną w sierpniowej ankiecie na Krakvecie.
BARDZO prosimy o głosy, w tej chwili nasza sytuacja finansowa jest rozpaczliwa i po prostu brakuje nam karmy dla kociąt i żwirku.
Prosimy też o pobieranie banerków linkujących do głosowania:


Wersja odsyłająca do aktualności na naszej stronie, gdzie znajduje się instrukcja do głosowania:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h465g][img]http://tiny.pl/h465r[/img][/url]

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h465g][img]http://tiny.pl/h465w[/img][/url]


Wersja linkująca od razu do wątku z głosowaniem:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h4s4h][img]http://tiny.pl/h465r[/img][/url]

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h4s4h][img]http://tiny.pl/h465w[/img][/url]

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon paź 01, 2012 7:18 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Miałam zamiar wklejać informacje na bieżąco i prosić o kciuki za Rysia, ale zawsze coś innego było pilniejsze, więc piszę po fakcie...

Bardzo proszę o zdjęcie ogłoszeń Rysia ze strony i facebooka :)

Oto wieści od Rysia po tygodniu w nowym domu:
Rysio pisze:Witam Kochane Opiekunki !
To ja Rysio Wasz ulubieniec
Jestem już tydzień w nowm domu i zaczyna mi się podobać pobyt tutaj, nawet już zacznam się rozkręcać i rozrabiać,ale po kolei. W trakcie podróży miałem małą przygodę lecz nie będę się chwalił bo pewnie same się domyślicie jaką.W domu obwąchałem wszystkie zakamarki , dostałem jeść i pić no i zaczęło się.Dopadł mnie nieznośny kaszel, bo już w schronisku przeziębiłem się.Ponieważ ataki kaszlu były bardzo częste i dosyć uciążliwe,moja nowa pani w poniedziałek z rana zafundowała mi wizytę u lekarza. Pan doktor zmierzył mi temperaturę (ale obrzydlistwo fuj...), potem chciał koniecznie zobaczyć moje gardło, broniłem się jak mogłem,lecz za trzecim razem zostałem pokonany, a na koniec zrobił mi zastrzyk z antybiotyku (straszne). Potem moja pani zlitowała się nade mną i powiedziała,że będzie mi codziennie dawać tabletki w parówce zamiast zastrzyków. Zgodziłem się chętnie, głównie ze względu na te parówki,czasem to nawet ją oszukiwałem i wypluwałem tabletki,żeby dostać jeszcze raz kawałek parówki. W sobotę byłem na kontroli,jest już prawie dobrze (druga wizyta była znośna) ale jeszcze do środy będę dostawał ten antybiotyk oczywiście w parówce.To tyle na temat zdrowia,a teraz coś weselszego.Jak już sie chwaliłem zaczynam rozrabiać, udało mi się już obsikać szafkę w przedpokoju i ze dwa razy drzwi.Moi państwo bardzo sie złościli,ale nie dostałem ,tylko moja pani się na mnie obraziła i powiedziała ,że jestem niegrzeczny pies i jak się nie poprawię nie będzie mnie kochać. Musiałem ją przeprosić i obiecać poprawę. No i staram się ,nawet jak zostaję sam, to nie sikam,ale robie różne inne psikusy np.zjadłem kawał mięsa z bigosu bo bardzo pachniało,a dzisiaj zabrałem ciastka z ławy, ale tak naprawdę to ja tylko wszedłem na fotel, a one jakoś tak same spadły do mnie.Uczę się przchodzić do smyczy przed wyjściem na spacer i coraz lepiej mi idzie. Moja pani mówi do mnie:"Misiu pamiętaj 3 x S (smakołyk,smycz,spacer) " i dostaję takie dobre smakołyki, które jedzą Yorki .Acha zapomniałem dodać,że zmienili mi imię z Rysia na Misia, nie sprzciwiałem się bardzo bo to podobnie brzmi,więc skoro chcą to mogę być Misio (oczywiście z tych drobniejszych, bo ważę tylko 8,10 kg.).To narazie tyle,odezwę się jeszcze jeśli pozwolicie za jakiś czas.
Przesyłamy pozdrowienia
Rysio-Misio i moi nowi opiekunowie.


Z psów z Wawra do adopcji zostały już tylko Fuks i Prezes.

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa


Post » Pt paź 26, 2012 13:19 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Rysio miał przygodę, napędził strachu swoim nowym właścicielom oraz całej ekipie "psio-wawerskiej". Podczas pobytu całej rodziny na działce, kiedy ktoś nieopatrznie nie domknął furtki, Rysio poszedł na samodzielny spacer. Natychmiast został zauważony, ale na próby dogonienia go oddalał się tym szybciej... Szczęśliwie po nocy, gdy wszystko się uspokoiło, wrócił na działkę i pozwolił się złapać. Ufff.

Poza tym chyba czuje się nieźle w nowym domu :)
Obrazek

A Fuks i Prezes nadal bezdomne :(

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lis 05, 2012 20:04 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Dzisiaj Fuks był w TV śniadaniowej z TVP2. W ramach ich stałej akcji adopcyjnej.
Mam nadzieję, że dzięki temu dom wreszcie się znajdzie :ok:
M.in. padło też info, że Prezes już znalazł dom, prawda to?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39490
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice


Post » Wto lis 06, 2012 8:14 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

O domu Prezesa nic nie wiem - może ktoś się przejęzyczył.

Występ Fuksa wzbudził zainteresowanie, a nuż coś z tego wyniknie? :)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 06, 2012 9:11 Re: Osierocone psy z Wawra - potrzebna kasa na utrzymanie i

Apsa pisze:O domu Prezesa nic nie wiem - może ktoś się przejęzyczył.

Występ Fuksa wzbudził zainteresowanie, a nuż coś z tego wyniknie? :)

oby :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55981
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości