» Wto kwi 22, 2008 22:59
kochane dziewczyny dziękuję za podnoszenie wątku i bannerki Belli w waszych podpisach
Bella z opiekunkami chodzi na spacery do parku
mój mąż je spotkał i jest zachwycony sunią, mówi, że jest piękna, łagodna, lubi głaskanie, była bardzo grzeczna,
chodzi bez smyczy, nie zaczepiała naszych psiaków
zaraz po sterylizacji i powrocie do pustostanu rozchorowała się
i przez tydzień brała antybiotyki (stres, zniejszona odporność i różnica temperatur w lecznicy i w pustostanie)
teraz jest już zdrowa, panie muszą ja odchudzić ale nie stać ich na karmienie jej tylko karmą light
od połowy maja do końca sierpnia te panie wyjeżdżają na wieś
i bardzo się martwią, że będą musiały oddać sunię do przytuliska Sad
bardzo potrzebny chociaż dom tymczasowy dla Belli
(te panie mają już 3 psy)