Żeby zdążyć na ratunek suczce - Łódź - nie zdążyłam [']

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie wrz 14, 2008 15:27

Olu, bardzo, bardzo dziękuję.
Chcesz zrobić bardzo wiele.
:1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 15:34

Byłam u sąsiadów, pytałam... Niestety, nie chcą pomóc.
Będę jeszcze pytać, chociaz teraz psu prawie ze trudniej znaleźć kącik niz kotu. Ale trzeba próbowac.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 14, 2008 15:37

Jolu, dzięki wielkie za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
im więcej zadanych pytań, tym większa szansa na ratunek.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 15:38

Przeklejam posta Karoluch z dogo:

fachowe oko powiedziało mi, że sunia to mieszaniec pudla i sznaucera, ma czarną kędzierzawą sierść, a z oczu patrzy jej straszny smutek. a czy państwo, którzy ją znaleźli nie są skłonni zaoferować pomocy? wspominali coś o tym, o ile dobrze zrozumiałam, gdy sunia była w lecznicy, z tym, że chyba wyjeżdżali i na ten okres nie miałaby z kim zostać. może nadal chcą pomóc? sunia jest śliczna i bardzo potrzebuje człowieka

Może ci państwo, którzy suni pomogli to jest jakaś szansa dla suniaka :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 15:39

rozmawiałam z neris ,prosze ją ,ale nie wiem czy coś z tego będzie :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 14, 2008 15:52

bardzo, bardzo wszystkim dziękuję.
Niestety, ci państwo, którzy znaleźli sunię, nie są chętni do udzielenia jej schronienia. Gdyby była jakakolwiek szansa, wykorzystałabym ją. :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 16:15

dorcia44 pisze:rozmawiałam z neris ,prosze ją ,ale nie wiem czy coś z tego będzie :oops:


Neris - z tego co wiem - nie ma możliwości na wzięcie kolejnego psiaka :(
Jeszcze mi po głowie latają jakieś hoteliki psie - w końcu sezon urlopowy się skończył to i może ceny niższe będą :roll:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 16:20

Olu, nie korzystałam nigdy z hotelików,nie wiem, jak to jest, gdy zwierzę potrzebuje pomocy. Bo u suni jednak jest jakiś stan zapalny. Badania były robione przed sterylką, zaraz, jak została znaleziona. Może ten stan zapalny był związany z drogami rodnymi, może początek ropomacicza. Trzeba jednak brać pod uwagę, że sunię trzeba będzie zdiagnozować i doleczyć.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 16:38

Femka - ale jeżeli dobrze zrozumiałam sunia jest teraz w schronisku i nawet jak jest na "specjalnych" warunkach to super opieki raczej nie ma :?
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest DT, a super by było gdyby DS się znalazł.
Ten pomysł z hotelikiem przyszedł mi do głowy jako rozwiązanie na cito - jako lepsze rozwiązanie niż schronisko. Za hotelik się płaci i "się wymaga" - przynajmniej tak myślę. Poszukam coś w necie.
I potwierdzam wsparcie finansowe dla suni.
A może jakieś imię suniaczce nadamy :?: Ja już jedną sunię w dramatycznej sytuacji nazwałam Vivą - i sunia szczęśliwa w DS jest :wink:
To moja propozycja imienia dla suniaka - Viva :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 16:47

Imię bardzo mi się podoba :D

Olu, od schroniska wszystko jest lepsze. Szczerze mówiąc, nawet nie pomyślałam o hotelikach. Może w Łodzi też by się znalazł jakiś niedrogi.
Mózg mi paruje :(
Kojarzy mi się, że miesięczny pobyt w hoteliku to jakieś 300 zł, a gdzie jeszcze leczenie? Muszę poszukać w necie czegoś. Jak coś znajdziesz, to pisz.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 17:03

Znalazłam to, ale to była informacja z 2007 r.:

http://www.schronisko.net/index.php?mod ... rch=Zgierz

I jeszcze to ze stycznia 2008 r.

Ja znam jeden domowy hotelik dla psów.Znajduje się blisko centrum miasta w
okolicy parku:)))

Ps.. A tak szczerze to sama go prowadzę.
Mam duże doświadczenie w opiece nad psiakami i kocham to co robie :))).
Oprócz opieki piesek może też odbywać zajęcia z posłuszeństwa lub inny rodzaj
szkolenia.
Mój mail: zoopsychologia@o2.pl


Lęcę szukać dalej :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 17:05

Znalazłam jeszcze to:

Całoroczny Hotel Dla Psów Profesjonalny, całoroczny hotel zaprasza pensjonariuszy 365 dni w roku. Nowoczesny, zbudowany z myślą o psach budynek, całodobowa opieka, indywidualne \'pokoje gościnne\' i spacery. Cudowna wiejska okolica, ok 20 km od Łodzi. gm.Lutomiersk łódzkie
E-mail: fcr1@wp.pl WWW: brak informacji
Telefon: 43 675 76 93 Telefon kom.: 0696 666 105

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 17:10

I jeszcze na taki artykuł trafiłam :( bo ten pies ze zdjęcia wcale szczęśliwy nie jest :(
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/870327.html

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie wrz 14, 2008 17:33

poczytałam o tych hotelikach. Koszt od 30 zł za dobę :( Napisałam jeszcze email na adres,który, Olu podałaś zoopsychologia@o2.pl. Zobaczymy,co mi napiszą. Jak nic innego się nie wymyśli, to pewnie będę w tym kierunku kombinować.
Ech, tak myślę, że tej suczce to jakaś Duża najbardziej by się przydała.
Wielkie dzięki, Oleńko.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 14, 2008 18:31

Femka, tak niewiele mogę pomóc - ta bezradność w każdej takiej sytuacji mnie dobija :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości