Pies, śliczniutki kundelek - TG | Pies uciekł? Pomocy!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob kwi 12, 2008 9:46

Dziewczyny...
Dzisiaj rano, gdy chciałam go wypuścić z kojca, go tam nie było!
Wszystko było identycznie jak wczoraj, ale on tam już nie był.
Ktoś go musiał ukraść!
Pewnie pytacie sie jak to możliwe, otóż skoro miejsce na kosz to było, z jednej i z drugiej strony, te ''drzwiczki'' otworzyć się dało.
Wcześniej nie pomyślałam o tym...
Co mam zrobić?
Sam uciekł? - Mój tata twierdzi, że to nie możliwe
Ktoś go ukradł? - Rozwieszałam przecież ogłoszenia.

Pomóżcie, bo ja nie dość że w szoku, to jeszcze całkowicie załamana.

Edit:
Teraz, doszłam do wniosku że mógł uciec.
Z jednej i drugiej strony tych ''drzwiczek'' dałam betonowe ''kafelki''.
I ta jedna była całkowicie przesunięta, więc próbuje otwierać, nie da się, ale jak otwieram do środka drzwi... tak.
Nie wiem czy on sam byłby w stanie to noskiem przesunąć, ale może wiatr mu pomógł?
Ja już nie mam pomysłów...

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Nie kwi 13, 2008 20:43

Uff, udało się.
Znalazłam go, całego i zdrowego ;)
Był cały z błota, więc zaliczył małe kompanie...
Teraz śpi w starej szopie, napewno jest mu tam cieplej.

Rozumiem, że z problemem pozostałam sama?

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pon kwi 14, 2008 10:47

No a co ustaliłas z rodzicami?


Dobrze, ze sie piesio zanlazł :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39509
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości