zagłodzonyJednookiFred-w fundacjiEulalii-zbiórka na leczenie

[wibryska]

Jola napisała, że Fred ma budę

taki wychudzony psiak tam zamarznie jeśli mu szybko nie pomożemy

[wibryska]

prosimy o pomoc dla Freda

[wibryska]

pani Jola może go zawieźć w każde miejsce w Polsce

[wibryska]

Jola napisała, ze Fred ma słomę w budzie.
to dobrze
Fred najbardziej potrzebuje naszego zainteresowania i pomocy

[wibryska]

kochana Kasia (od Fidelka) z dogomanii wystawiła psiakowi allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=289283121
Zrobiłam wyróżnioną aukcje, oby tylko pomogło Mu to!!!!
dziękujemy

Kasia napisała:

FRED. Zagłodzony jednooki szkielet.

Całe dotychczasowe życie Freda to cierpienie.
Zagłodzony, niekochany, nikomu niepotrzebny pilnuje posesji...
psi szkielet pilnuje.

Nikogo to nie obchodzi, nikt się nim nie przejmuje.
Czasami ktoś przejeżdżając podrzuci mu kawałek czegoś do jedzenia i to wszystko, to ma mu wystarczyć i dać siły aby przeżyć kolejny dzień...

Gdyby choć lata, które mu zostały mogły być dobre...
Z przyjaźnią, pełna miską i wolnością!

Proszę, pomóżcie zdarzyć się szczęśliwemu przypadkowi.
Roześlijcie tą informację do swoich znajomych nawet jeśli uważacie,
że oni nie mają możliwości by przygarnąć psa oni mogą mieć swoich znajomych a Ci następnych!

Możemy go zawieźć w każde miejsce!

Gdzieś na pewno są Ludzie, którzy pokochaliby Freda...
Pomóżcie Ich znaleźć.

[jola_li]

BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ za wystawienie aukcji na Allegro!!!

(tak na marginesie - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale koszty przewozu pokrywa "sprzedający")

Jutro jadę do Freda...

Serdecznie pozdrawiam wszystkich Nieobojętnych --- niech nowy rok będzie dla Was i tych, o których się troszczycie szczęśliwy...

Jola

[m_orsetti]

(tak na marginesie - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale koszty przewozu pokrywa "sprzedający")
Jola

Jolu- czy zamierzasz zabrać Freda z tego złego miejsca?

Jaki duży jest ten piesek?

Monika

[jola_li]

Niestety, zabrać go nie mogę, choć bardzo bym chciała - mam troje psich podopiecznych... Jadę z wielką obawą - zobaczę jak radzi sobie w te mrozy i trochę go podkarmię... Spróbuję też wziąć go na spacer.

Jeżeli chodzi o wielkość to na pierwszej stronie stoi przy właścicielce - widać proporcje.

Pozdrawiam serdecznie -

[m_orsetti]

Jeżeli chodzi o wielkość to na pierwszej stronie stoi przy właścicielce - widać proporcje.

Jolu- z całym szacunkiem- ale nie bardzo widać- tylko Ty wiesz z jakiej perspektywy robiłaś zdjęcie i jakiego wzrostu jest właścicielka. Ja nie znam tej pani- nie wiem nawet czy jest dorosła, a kąt zdjęcia nie pozwala ocenić, czy pies sięga jej do kolan, czy wyżej. Przeczytałam uważnie cały wątek i obejrzałam wszystkie zdjęcia- ale nie znajduję tu odpowiedzi na moje pytanie czy to duży, średni, czy mały pies. Jeśli zadaję zbyt szczegółowe pytania- bardzo przepraszam- chciałam psu pomóc po prostu- ale do tego potrzebne są szczegółowe informacje- z wielu względów.

Więc: czy to piesek do kolan- czy do połowy uda? Muszę to wiedzieć, jeśli mam udzielić jakichkolwiek informacji osobie, która się pieskiem interesuje. Czy możesz napisać po prostu jakiej wielkości jest piesek?

Monika

[Miuti]

Pomoc dla zwierząt wciąga jak narkotyk.
Ale ja piątego psa już mieć nie mogę - mieszkam w bloku...... Sąsiedzi by mnie zagryźli jak stago wilków.
Poza tym muszę jeszcze ukrywać fakt istnienia moich licznych kotów.......

[jola_li]

Przepraszam, na prawdę nie chciałam Cię zbyć - myślałam, że po prostu lepiej zobaczyć na zdjęciu. Myślę, że może mieć około 60 cm, może trochę mniej - dzisiaj jadę do niego to go zmierzę. Przyznam, że byłam tak roztrzęsiona jego stanem, że nie potrafię dokładniej określić wielkości.
Wracam za parę dni (być może dopiero 1/01) wtedy napiszę.

Pozdrawiam serdecznie -

[wibryska]

Moniczko dziękujemy za pomoc w szukaniu domu dla Freda
i czekamy na wiadomości od Joli

[wibryska]

szukamy domu dla Freda

[wibryska]

ruru napisała na forum Niechciane i Zapomniane:

Może warto by tez odrobaczyć pieska, bo ten stan może być związany
też z dużą ilością pasożytów...

[wibryska]

wszystkiego dobrego w nowym roku dla was dziewczyny
a Fredowi życzę nowego domu