Dopiero wróciłam do domu, także bez szczegółów opiszę tylko kogo odebraliśmy:
1. srokatą samicę bez objaw chorobowych
2. olbrzym belgijski młoda samica, prawdopodobnie w ciąży zaawansowanej
3. duża brązowa panna też z podejrzeniem ciąży (zaawansowana)
4. samica belgijskiego olbrzyma z licznymi owrzodzeniami i ledwo trzymajacą się na nogach
5. srokatą samicę prawdopodobnie w ciąży
6. czarną agresywną pannę
7.duży brązowy samiec kicha i cieknie mu z nochala
8. samiec srokacz bez objaw
9. czarny samczyk bez objaw
10. czarny samczyk z wielkim bąblem na nocie i w nosie (podejrzewamy myksomatoze :/)
11. czerwony samiec z biegunką i białym nalotem na sierści
12.samczyk podpalany, mam wrażenie, że z lekko spuchniętymi oczami i nosem :/
13. Panna miniaturka kichająca i być może ledwo co po ciąży, bo ma ubytki w sierści jakby gniazdo wiła.
Niestety Pan jednak zrzeczenia nie podpisał, także czeka nas trochę papierkowej roboty.
magdajedral, dziękuję za pomoc

Mam jeszcze prośbę, gdyby ktoś z Was chciałby podjąć się tymczasowej opieki nad królikiem, będziemy bardzo wdzięczni. Sytuacja jest ciężka, dlatego, ze większość królików powinna być w Warszawie blisko króliczych weterynarzy, a w samej Warszawie nie mamy niko, do kogo można by było dać chorego uszaka bez obawy o innych uszatych mieszkańców :/
Jesteśmy w stanie zapewnić lokum i pomoc w organizowaniu jedzonka i oczywiście wizytach u weta

Nawet sobie nie wyobrażam w jakim stanie są kury ;(
Zastanawiam się też, czy Pan przypadkiem nie ma gdzieś młodych królików... :/