Dziś o 10:21 zatelefonowała do mnie Pani z Kielc , ze wyjeżdża po psa i czy nadal aktualne. Ogłoszenie na Gumtree dałam, czy ktoś jeszcze nie wiem.
Odkopałam podwórko, sprawdziłam czy droga do mnie jest przejezdna i czekałam
o 18 :30 Państwo przyjechali.
Trix od razu poszedł się przywitać ( a inni przyjezdni nie mogli wyjść z samochodu), połasić, poznać.
Państwo bardzo mili, opowiadali o swoich psach, o dzieciach....Bardzo sympatyczna rozmowa.
5 minut temu Trix pojechał do nowego domu, przed nimi długa droga, mam nadzieje ze dojadą szczęśliwie.
Pojechał w ostatnim momencie, karma skończyła sie rano, na śniadanku.
Niech mi nikt nie mówi, ze Opatrzność nie czuwa.
Opatrzność I Dobre Dusze z Miau ( DDM

)
Dziękuję bardzo za kciuki i pomoc.