Morderca kotów.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto paź 20, 2009 17:06 Re: Morderca kotów.

Koty miała całą dobę do dyspozycji, a małe pieski to inna historia. Te to są takie ,że z rąk by nie schodziły. Małe pieski nie były jej obce.
Tak dumamy nad całą sytuacją i nie wiemy co i jak? Głupio z jednej strony oddać psa z problemem.
Nie wiem gdzie tkwił błąd?
Czy to nas przerosło czy zostaliśmy wprowadzeni w błąd co do charakteru bernardynów.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto paź 20, 2009 17:18 Re: Morderca kotów.

Lepiej z psem pracować i ewentualnie szukać mu nowego domu, niż go usypiać, to pewne. Patrząc na to, że ktoś powiedział Wam, że psu wystarczy siedzenie na podwórku zamiast spacerów, to kupowaliście psa z pseudo - dobrze było zapoznać się wcześniej z rasą, no i przede wszystkim, być świadomym siły, jaką posiadają te psy i z której nie zdają sobie praktycznie sprawy.

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Wto paź 20, 2009 17:43 Re: Morderca kotów.

Na to wychodzi ,że z pseudo hodowli było ogłoszenie i zadzwoniłam a ,że cena była przyzwoita to siostra od razu pojechała wybrać. Ja wtedy nie wiedziałam nic o hodowlach pseudo i tych zwykłych.
Wiem ,że to błąd i niewiedza , ale czy da się coś z tym fantem zrobić by było poprawnie? :(

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto paź 20, 2009 17:47 Re: Morderca kotów.

Radziłabym kontakt z behawiorystą - myślę, że on najlepiej doradzi... Z psem trzeba pracować - to, że jest duży, nie znaczy, że macie sobie z nim nie radzić, powinien znać komendy, choć podstawowe. No ale do tego wszystkiego - nie możecie się go bać.

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Wto paź 20, 2009 19:37 Re: Morderca kotów.

Ja zasięgnęłam informacji od mądrzejszych od nas w sprawie bernardynów.

"Tylko szkoleniowiec doradzi co z nia zrobic.

Mysle, ze sunia jest dyskryminowana. Tzn za malo sie nia zajmuja. Nie chodza na spacery, nie maja z nia kontaktu.
Najpierw niech zaczna spacerowac z nia, bawic sie, okazywac jej zainteresowanie.
Pozniej kliker w ruch i parowka. Za kazdym razem kiedy podaja parowke niech klikaja. Na spacerze, klik i parowka. Musza odwracac jej uwage od CZEGOKOLWIEK (czy wlasnie cos wacha, czy sika). I klik i parowka. I w kolko to samo. Sunia musi zjawiac sie przy nodze na kazde klikniecie. Oczywiscie za kazdym razem wynagradzac ja, glaskac.

To na poczatek. Na odwrocenie uwagi od czegokolwiek innego..."

Paulina_mickey

 
Posty: 218
Od: Pon lip 02, 2007 11:39
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post » Wto paź 20, 2009 22:07 Re: Morderca kotów.

dubel
Ostatnio edytowano Wto paź 20, 2009 22:12 przez margherita, łącznie edytowano 1 raz
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Wto paź 20, 2009 22:08 Re: Morderca kotów.

dubel
Ostatnio edytowano Wto paź 20, 2009 22:12 przez margherita, łącznie edytowano 1 raz
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Wto paź 20, 2009 22:08 Re: Morderca kotów.

dubel
Ostatnio edytowano Wto paź 20, 2009 22:12 przez margherita, łącznie edytowano 1 raz
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Wto paź 20, 2009 22:09 Re: Morderca kotów.

Oj bardzo wspołczuje problemu, bo to straszny widok jak pies morduje mniejsze zwierze :(

na pewno trzeba z bernardynka pojsc na szkolenie posłuszenstwa i na pewno sunia potrzebuje wiecej uwagi i zainteresowania od opiekuna, ale .......
zastanawiam sie czy mimo wyszkolenia przestanie polowac na koty i male pieski. Nie chce nikogo dołowac, ale ja mam podobna sytuacje. :oops:
Mam dwa dorosle owczarkowate mieszance ( znalazłam bezdomna sunie, adoptowałam ja i urodziły sie dwa pieski) Od malego z psiakami chodzilam na spacery, bawilam sie z nimi, chodziły na szkolenie PT a potem obronne, zeby umialy przypilnowac mi gospodarstwa, bo sama mieszkam. I do pewnego czasu ich relacje z kotami były w porzadku, ale oba psy zostały wykastrowane w wieku 3 lat i od tego momentu z jednym z nich zaczal sie horror - upodobal sobie mordowanie moich i nie tylko moich kotów. Czail sie na kociaste przy kazdej okazji i dokonywał dziela, bo robił to tylko wtedy jak mnie nie było na podworku. Długo o tym nie wiedizalam, bo zwyczajnie jak bylam to on udawal ze go koty nie interesuja, a nawet jak sie zapedził za kotem to na moj rozkaz "fe" rezygnowal z poscigu. Doszło do tego, ze on dawal haslo i atakowal kota, a reszta stada sie przyłaczała do tej rzezi :evil: i chyba nie musze pisac co sie dalej dzialo jak mnie nie bylo w domu :(
W tej chwili pies ma 10 lat i od 6 lat mieszka na drugim podworku , gdzie nie ma kotow, Jest spokoj ale jak niechcacy jakis wiejski kocur sie tam przyplacze to niestety mam potem zajecie grabarza......

dlatego zastanawiam sie czy bernardynka mimo nauki posluszenstawa i dostarczonych zajec i zabawy z panem zrezygnuje z tych swoich "przyjemnosci" - chyba lepiej jest znalezc jej inny dom gdzie bedzie calkiem sama na podworku i wlasciciel bedzie mial dla niej czas :oops:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro paź 21, 2009 8:47 Re: Morderca kotów.

Witaj.
No pięknie koleiny łowca kotów. U nas to suka na oczach człowieka dokonywała mordu.
W sobotę ostatnią dwie osoby usiłowały ratować kota. :oops:
Masakra.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Śro paź 21, 2009 9:33 Re: Morderca kotów.

Persiak1, a próbujecie coś robić?

Bo samo pisanie na forum nie rozwiąże problemu....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 21, 2009 10:56 Re: Morderca kotów.

Trochę siostra bo ja za bardzo nie mogę . Oswaja ją z kotami zresztą koty były od zawsze. Za młodu się bawiła z nimi.
Ona za bardzo nie chce z siostrą pracować bardziej woli spać.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Śro paź 21, 2009 11:12 Re: Morderca kotów.

persiak1 pisze:Trochę siostra bo ja za bardzo nie mogę . Oswaja ją z kotami zresztą koty były od zawsze. Za młodu się bawiła z nimi.
Ona za bardzo nie chce z siostrą pracować bardziej woli spać.


Co świadczy o tym, że suka nie czuje zupełnie żadnego związku z siostrą - bo najpierw, póki pies był mały, było zainteresowanie, zaś teraz suka ma ograniczone wyjście nawet z kojca, a musi patrzeć, jak wy bawicie się z innymi zwierzętami.

lady_swallow

 
Posty: 848
Od: Czw gru 13, 2007 19:24

Post » Śro paź 21, 2009 11:20 Re: Morderca kotów.

persiak1 pisze:Witaj.
No pięknie koleiny łowca kotów. U nas to suka na oczach człowieka dokonywała mordu.
W sobotę ostatnią dwie osoby usiłowały ratować kota. :oops:
Masakra.


no wlasnie o tym pisalam, moj pies jest na tyle nauczony, ze wie doskonale iz nie wolno polowac na koty, ma jakies uwarunkowanie i słucha moich polecen, robi to po cichu, bo wie ze wtedy nie mam nad nim włądzy dlatego wyladował na innym podworku.
a u Was jest problem bo wogole nie macie panowania nad wasza sunią :? a ja sie boje ze jak nawet ja opanujecie to jej sie tak juz spodoba mordowanie ze bedzie to robila po cichu tak jak moj pies :cry: wlasnie to mialam na mysli bo ja poki co to ja problem mam rozwiazany :wink:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro paź 21, 2009 11:32 Re: Morderca kotów.

Mnie dziwi tylko jeszcze to ,że kilka lat temu mieliśmy owczarki podhalańskie i te spały z kotami. Taki obrazek rano pies sobie leży , a w środku psiego kłębka spał mały czarny kotek. Pies był traktowany podobnie może z tą różnicą ,że był za dnia uwiązywany na baaaardzo długim łańcuchu. Wiem ,że tak nie powinno być i dla tego powstał kojec. W tamtych czasach byłam mała i nie miałam świadomości takiej jak teraz.

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości