Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Czw wrz 24, 2015 20:32 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dlaczego nie mozesz prowadzic samochodu? Ja nie moge, bo nie mam prawa jazdy, ale po Twoim wpisie mniemam, ze sa inne powody....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2015 20:45 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dzięki Janinko :)
Może wisiorek zdziała cuda, w końcu dla mnie jest magiczny :) Wiele lat na niego polowałam i od teraz będzie zawsze przy mnie.

Mirando - leki na padaczkę. Po śmierci Kaja znów kazali mi brać, a to wyklucza prowadzenie pojazdów.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw wrz 24, 2015 20:49 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O kurcze, niefajnie :(
Ale masz prawko? Jestem ostatnia ciemna masa czy mam towarzystwo? :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 24, 2015 20:54 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kurcze... a jest szansa ze ci je odstawia?

Magdar ... prawko jest spoko trzeba sie przelamac. Ja mam ale rzadko jezdze bo sie boje o auto :P Wiec to ze ktos ma albo nie ma to nic nie znaczy ja mam i moge powiedziec ze jestem ciemna masa bo nie jezdze
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw wrz 24, 2015 21:02 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Też jestem ciemna masa, dotrzymam Ci towarzystwa :mrgreen: I pływać nie umiem, jeśli ktoś się zastanawia czy jest w tym jedyny :wink:
Brak samochodu da się znieść, ale brak dojazdów już nie. Dlatego tak mi zależny na szybkiej wyprowadzce... Miasto jest wygodne i bardziej przyjazne.
Czy jest szansa... nie wiem. Lekarze raczej też nie. Na razie kręcę się od jednego do drugiego i dostaje kolejne skierowania. Niestety rzeczywistość NFZ jest taka, że kardiologa mam za rok... Rezonans magnetyczny w marcu. Więc powodzenia, zanim coś się wyjaśni, to może zejdę i będą mieć mnie z głowy :mrgreen: Zastanawiam się czy nie szukać specjalistów w innym mieście, do tego dochodzi... :( Samozaparcia już brakuje, by łazić, szukać i prosić.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 8:57 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Eeee, tam. Wieś jest zawsze lepsza od miasta :mrgreen: Trzeba się dobrze zorganizować. No, z tymi dojazdami też. A teraz , gdy mozna większość rzeczy zamowić przez internet i kuriera..Nawet drabinę :lol: Tym bardziej , że NDM to nie taka wieś znowu, gdzie mogliby np. odmówić przyjazdu, bo psy na drogach gryzą :strach: Albo przysłania.
Wieś oddalona o kilometry, w tym ileś od głównej drogi, mała i zapyziała, jak się nie ma samochodu może być problemem - fakt.
Jednak Łódź popieram :D Szczególnie posiadając konieczność kontaktu z dochtore :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 25, 2015 9:03 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Morelowa... no jak ktos jest przyzwyczajony i wychowany od dziecka to pewnie tak :)

Ja juz tak wsiaklam w miasto ze nie wyobrazam sobie ucieczke na wies. Teraz bede mieszkac w mniejszym miescie... tak schodze z miasta wojewodzkiego jakim sa katowice, przenioslam sie do mniejszego miasta jakim jest Bytom a terazn a Tarnowskie Gory ktore sa takim malym miasteczkiem.

Na pewno w miescie jest latwiej. Duzo latwiej. Szybciej i wygodniej. Ale tez miasto zyje w zupelnei innym tempie co nie kazdemu odpowiada.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 9:14 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Miałam epizod mieszkania w Bieszczadach. Poza tym nigdy nie mieszkalam na wsi.
I raczej w większych miastach mieszkałam, niż obrzydliwe Opole :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 25, 2015 10:47 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Jasne, że kuriera można zawsze i wszędzie. Kto bogatemu zabroni :wink: Ale problem jest, gdy pieniążki nie leżą na ziemi. Dlaczego tyle czasu zajęło mi zabranie się za to okno kuchenne (prawie rok)? Bo sklep oddalony o 2,5 km zażądał 50zł za transport 4 bloczków o łącznej wartości 12 zł...
Oczywiście dziś nigdzie nie dotarłam, nawet nie wyjechałam z NDMu :placz: Ja wychowana, tak jak PixieDixie, w mieście. W Warszawie WSZĘDZIE dojedziesz. Ba! sprawdzisz jak dojechać i dojedziesz. Na gębę nie zawsze się da, bo mieszkańcy nie wiedzą, nie jeżdżą, "to nowe osiedle, ja tam nie bywam". Wczoraj przesiedziałam pół dnia w Internecie by opracować plan dotarcia na miejsce (bo u przewoźnika przystanki nie są opisane, na których ulicach się znajdują, tylko maja własne nazwy, typu "Klub" - no fajnie, jak ktoś żyje tu całe życie i WIE, co to za klub i gdzie się znajduje :roll: ) i przeszłam całe miasto w poszukiwaniu przystanków. Gucio, tak poprzenoszone przez drogowe remonty (aktualnie mam całe miasto rozkopane, w tym drogę prowadzącą na most), że nie ogarniam... Przysięgam. Tam, gdzie powinna być pętla, nie ma takiego autobusu 8O Dodatkowy smaczek. Przystanki poprzenoszone, ale rozkłady już nie. By sprawdzić godzinę, trzeba się cofnąć o kilkadziesiąt metrów, na inną ulicę... Bareja.


edit: szarpałam, wczoraj postawione, cegły pod barek.. i wygląda na to, że zaprawa trzyma 8O To rzeczywiście działa. Chyba się jednak nie wywrócą. Super :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 12:11 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Hej Ho!
No ja niestety musze przyznac Pixie racje, ze nawet jak sie ma prawo jazdy a sie nie jezdzi, to tak jakby sie go nie mialo. Do szalu doprowadzaja mnie weekendowi kierowcy (niestety przewaznie kobiety), ktore pewnie biora auto od meza w sobote i jada na zakupy. A poza tym za kolkiem ich nie widac. SMutne to bo przez takie sytuacje wlasnie panuje opinia, ze kobiety jezdza gorzej no i ja sie tez niestety z tym zgadzam. Sama czasami jade, klne jak szewc a potem mowie do siebie "pewnie baba":D:D:D

@morelowa, Opole takie obrzydliwe? Mnie sie wydawalo, ze przyjemne miasto. Bylam chyba rok temu na jeden dzien pospacetrowac i zajrzec do lemurow w zoo :)

Aia, gladz kladziesz sama? Bo ja np mam do odnowienia sciany, po prostu trzeba je przemalowac. W prawdziwe sa krzywe ale nikt nie ma sily na gruntowny remont, ALE przy oknie schodzi mi farba. Platami. Mocno. Wiec trzeba by to wygladzic zeby moc przemalowac pokoj... Plus mam dziury w scianach po starym karniszu i jak sobie mysle o tym wszystkimk, to mi slabo i pewnie dalej bede w tym stanie miec pokoj :D Jak sie do tego zabralas?
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 12:37 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Tak, wszystko sama. Farbę trzeba obdrapać, dobrze położyć grunt (kupić najtańszą butelkę, w Leroy Merlin widziałam za ok 5 zł), by gładź złapała przyczepność. Kupujesz gotową masę szpachlową w wiaderku i szpachelką kładziesz warstwa po warstwie (grubości max 3 milimetrowej), czekając aż każda z nich porządnie przeschnie. Gdy będziesz zadowolona z poziomów, to drobnoziarnistym papierem ściernym wygładzasz smugi, nierówności (do czegoś takiego przytwierdzasz arkusz https://www.google.pl/search?q=paca+%C5 ... 66&bih=667 polecam taki z rączką, bo wtedy nie wymsknie Ci się z ręki). Po przeszlifowaniu ściany zgarniasz pył i malujesz powierzchnię wałkiem - nie za dużo farby na raz, by gładź nie namokła i nie odpadła.
O tyle dużo przy tym roboty, że trzeba po wszystkim odczekiwać, aż wszystko będzie suche. I szczerze nienawidzę pyłu, który jest wszędzie :evil: włączajac w to oczy, nos i oczywiście meble i inne szpary :evil: :evil:
Jeśli robisz róg ściany, to kup profile: http://www.koelner.lt/images/krProducts/900x900/nal.jpg Dociskasz je do jeszcze mokrej masy i potem na nie kładziesz kolejną warstwę aż nie będą widoczne. To chyba tyle.

W łazience miałam dziury po suszarce do łatania. W kuchni łuszczy się farba, to najgorsze płaty obdrapałam. Nie robię też tego pod linijkę, bo i tak ktoś na pewno będzie chciał po swojemu zrobić remont. Ale chce mieć czysto i ładnie do zdjęć.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 12:39 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Moze w koncu sie tego podejme, ale pewnie juz w nowym roku... I udaje Ci sie w miare rowno te gladz polozyc szpachla?
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 12:43 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Tak, myślę, że będzie w miarę równo. Z tym, że u mnie duże nierówności w poziomach między kuchnią a salonem, będzie spadek, ale spróbuje to jakoś zamaskować :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 12:47 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

jeszcze sie dopytam: ale zdrapywalabys w moim przypadku tylko te farbe nad oknem? Nie calosc? bo na calosc to sie nigdy nie porwe :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 13:04 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Tylko to, co odstaje :) Jednak pokój, to chyba będziesz musiała pomalować cały, bo trudno będzie dobrać farbę, by się nie odróżniała od tej starej (bo już zapewne zmieniła odcień od oryginalnego). Chyba, że spróbujesz dodać zupełnie inną barwę.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości