Lara z alergią , znów mamy stresa , tym razem auta :(

Podrzucimy psinkę :ok:

Justyna ma problem z internetem

Zresztą i tak pada dziewczyna na twarz

zero pomocy na miejscu

U Lary w zasadzie bez zmian, nadal rozgląda się dziewczyna za chłopakami na spacerze, a puszczone samopas psy, bardzo dają się Justynie we znaki :twisted:

phantasmagori pisze:Justyna ma problem z internetem
Zresztą i tak pada dziewczyna na twarz zero pomocy na miejscu
U Lary w zasadzie bez zmian, nadal rozgląda się dziewczyna za chłopakami na spacerze, a puszczone samopas psy, bardzo dają się Justynie we znaki

Już mam neta :ok:

Z Larą jest nadal problem

Laryska potrafi kopać nawet szybe w oknie jak usłyszy psa

Gdyby mnie wtedy nie było w domu to aż strach pomyśleć co by sie stało a mieszkam na 2 pietrze :roll:

Poza tym dwa dni temu zjadła odrobinkę z miski ale wczoraj i dziś nawet nie tknęła a jak jej rzucałam do klatki kennelowej lub przez pręty to by mi palce wręcz łapała :roll:

Na schodach nadal sie przewraca jak schodzi , do góry już chodzi dobrze ,ładne chodzenie na smyczy to tez nadal marzenie ...

widac, ze bardzo wiele zlego musiala zaznac, przezyla jakas traume...

Justa, jutro wieczorem odezwe sie do ciebie w sprawie tego maila, bo dzis nie dalam rady.

Kciuki, za postępy! :ok:

Dzielna jesteś bardzo

. Ciekawe co jej życie przyniosło, że taka biedna...

Zaglądam do cudnej suni :ok:

RudyiSrebrnyKot pisze:Kciuki, za postępy!
Dzielna jesteś bardzo . Ciekawe co jej życie przyniosło, że taka biedna...

Dzięki za kciuki , oj jest bardzo biedna

Dziś Larysa miała totalnego pecha bo rano o 8.10 jak z nią wychodziłam na spacer to sprzątaczka myjąc schody zostawiła na nich tyle wody że nie tylko Lara sie przewracała ale i ja też miałam poślizg :evil:

Po spacerze dostała do miski kurze łapki ( uwielbia je ) i jak juz jeden kawałek wzieła to sie pozlepiały i do miski tez i miska ją znów przeraziła

Dziś nikt nie zajrzał do Lary

Lara dziś lepiej , wczoraj wieczorem bez problemu zjadła całą puszkę pedigree :ok:

a teraz troszkę suchej puriny ale najbardziej lubi mięsko :wink:

Dzis na Tychach spotkałam sobowtóra Larysy , tylko jest troszkę większa i ma 7 lat ,ma ten sam wyraz buzinki co Lara, i uszy, i umaszczenie i nawet sylwetka ( choć tamta jest delikatnie mówiąc przy tuszy ) Zapytałam skąd ja mają i sie dowiedziałam że na Paprocanach ktoś rozmnożył mieszańca dobermana z owczarkiem i było 9 szczeniąt a ta od tych ludzi miała iść do schroniska bo była ostatnia do oddania, wiec mogło być tak ze Lara była oddana byle komu aby tylko się jej pozbyć

Ludzie są kompletnie nieodpowiedzialni. Za takie rzeczy powinny być bardzo surowe kary :evil:

Niestety, to nierealne :evil:

Dobry wieczór Justa :1luvu:

Przepraszam, że dopiero teraz zaglądam :oops:

oj!.... biedna Lara. Właściwie nie tak biedna, bo już ma Ciebie D:.

Witamy się sobotnio i podrzucamy Larunię :ok:

Witamy Laryskę i jej Pańcię!
Jak się miewamy w tę deszczową sobotę?

Kochanie Śliczne! :1luvu:

Jak się trzymasz? Podpasła Cię Justa trochę? :*

zaneta22 pisze:Kochanie Śliczne! Jak się trzymasz? Podpasła Cię Justa trochę? :*

Hmmm , coś mi sie tak wydaje że troszkę tu i tam jej przybyło :lol:

A poza tym jak z nią byłam o 13 tej to deszcz padał i musiałam mieć nad głowa parasol to sie nawet nie wysikała

, dopiero na wieczornym spacerze . Wieczorem nie było nikogo w parku to ją na chwilkę puściłam i ładnie przyszła na moje wołanie , cały czas z nią to ćwiczę ...

Biedna sunia, wszystkiego się boi. Jakie ona musiała mieć do tej pory koszmarne życie

Ale miała też wielkie szczęście, że spotkała Ciebie :1luvu:

Lara z alergią , znów mamy stresa , tym razem auta :(

Kto przegląda forum