Masz na myśli Wobbly Hedgehog Syndrome - WHS, nie ma takich objawów
tu filmik z jeżykiem z WHS
https://www.youtube.com/watch?v=QPkp5Smi9mQEowina czasami postawi kolce np. szturchana ołówkiem za którymś razem postawi kolce. Eowina położona na trawie ogląda świat. Jeśli się do niej podejdzie, podbiegnie- nie robi to na niej wrażenia, nie zwija się w kulkę. Inne jeży w teście szturchania patykiem - kulą się, zwijają w kulkę, wydają odgłosy. Dzisiaj zrobiłam jej test z ołówkiem. Szturchanie głowy. Po 10 razie postawiła kolce, po 20 podskoczyła. W naturalnym środowisku, żeby przeżyć jeż musi reagować szybko i prawidłowo. Odsłonięty brzuch to droga za TM. Normalny

jeż nie pozwoli sobie grzebać patyczkiem w uchu.
Nawet Pippin, który ma poważne problemy zdrowotne zwija się w kulkę i kłuję. Pippin ma problemy od początku. Pasożyty to jest koszmar

Szkoda, że parazytolodzy nie wymyślą jakichś kropli specjalnie dla jeży

Miałam nadzieję, że może się coś u Eowinki zmieni, ale nic. Nauczycielki uczące syna głaskały ją po czole. Normalne jeże zasłaniają czoło kolcami, podskakują i zwijają się w kulkę. Ona zachowuje się jak oswojony jeż. Tak niektórzy myślą. Flegma spędziła ze mną o wile więcej czasu, przede wszystkim była dłużej leczona i dłużej mieszkała w mieszkaniu. jednak była zasadnicza różnica. Flegma była bardziej rozgarnięta, bała się obcych i chowała się przed nimi w kulkę. Potem chowała się też przede mną, niewdzięcznica
Eowina czasem się wystraszy gwałtowniejszego ruchu, czasem.
Dzisiaj jeszcze zrobię testy z szelestem papierków, folii, pukaniem i jakimś innym odgłosem, może ma problemy ze słuchem.
Widać zresztą na zdjęciach jak sobie leży na dłoni, którą mam w powietrzu, pozuje do zdjęć i momentami przysypia.
Do niedzieli nie będziemy siedzieć na szpilkach

Agatko zrób śliczną kupkę
