Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Wto kwi 28, 2015 13:56 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

O, to to to :(
Mam dwie wymarzone, ceramiczne i na tym koniec (też mi się podobają takie surowe, naturalne kolory). Przyjechały ze mną dwa kwiatki i to miało być już :wink: a te ok 50 szt gnieździ się w tych dwóch donicach (i 6 aloesów rozsadziłam w tamtym roku do swoich, oddzielnych plastików), palca tam nie wsadzisz, nawet nie wiem czy woda jeszcze dochodzi do podłoża :mrgreen:

Idzie na burzę, idzie na deszcz... Kaj już się kręci i zastanawia kiedy paść na zawał, teraz czy za moment :roll:
Kibicuję robotnikom, by zdążyli położyć chodnik pod blokiem zanim lunie.

PS
no i wyjęłam resztę plastikowych doniczek, jakie miałam, ziemię (trzeba dokupić więcej), będzie przesadzanie 8) tylko gdzie ja to wszystko poustawiam :strach:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 29, 2015 14:35 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

O! i tak :)
Obrazek

edit:
efekt końcowy
Obrazek
11 doniczek :roll:
Przydało by się niektórym znaleźć inny dom. Co najmniej 3 powinnam oddać. Nie chce ktoś...?
Zamiokulkas przesadzony. Scalił się z doniczką, musiałam rozciąć 8O Chyba jedna młoda, gałązka się złamała u podstawy :( Czas pokaże czy się uratuje. Odpadła też stara, ale z niej wyhoduje drugą roślinkę, jak się uda :wink:
Koszmarna ze mnie ogrodniczka. Kupiłam podłużną donicę, pierwszą lepszą ziemię, jakieś nasionka... i wsypałam jak leci, jakieś groszki, jakieś piórka, coś kolczastego 8O Prawo dżungli, co wyrośnie to wyrośnie. Zdziwię się jeśli w ogóle coś :mrgreen:
po 3 tyg od pogorszenia się stanu Dziadka, w końcu za coś konkretnego się zabrałam, posprzątałam, ogarnęłam siebie, poszłam na większe zakupy. Oby tak dalej, oby wrócić do normalnego rytmu

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro kwi 29, 2015 19:51 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Masz atrapę balkonu? Chyba można jakieś skrzynki? I na parapetach zewnętrznych?
A na wewnętrznych to te aloesy... :mrgreen:
Kiedy się przeprowadzasz?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 29, 2015 20:02 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Na zewnętrznym nie mogą, bo za długo by leciały w dół :wink:
Na "balkonie" zawiśnie skrzynka z kolorowymi kwiatkami (jeśli wyrosną :mrgreen: )
Wszystko inne stoi pod znakiem zapytania. Nie mogę jechać i pooglądać mieszkań, bo Kaj nie ma z kim zostać, wszystkie kwietniowe podróże musiałam odwołać :( Utknęłam.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob maja 23, 2015 14:14 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Aia ..??
Gdzie jest Aia? ktoś wie?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 23, 2015 18:52 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Aia ma poważne problemy, postaram się z nią skontaktować po weekendzie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 23, 2015 20:07 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Pozdrów i daj znać .
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26353
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław


Post » Śro maja 27, 2015 21:10 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

No wieści generalnie nie są optymistyczne - Dziadek Ai umarł, a Kaj ma zapalenie pęcherza i kłopoty z nóżkami.
Dziś Aia przyjechała w gościnę i spędziłyśmy czas na miłych ploteczkach a moje psy zostały wygłaskane na zapas :)
Teraz podobno Kajetan pilnuje Ai srogo, najwyraźniej wywąchał zdradę...
Aia dziekuje i też pozdrawia, na razie mieszka z Babcią i net ma tylko w telefonie, ale w końcu wróci do domu i się odezwie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 05, 2015 13:14 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Dziekuje za pamięć i pozdrowienia. Tak jak napisała Meg (miło było poznać Geriatrię :)), u Nas nie
najlepiej.
Jesteśmy u Babci, nie mam Internetu, pisze z też z Galerii handlowej.
Nie wiem kiedy wrócę do domu.
Kaj ma chore serduszko... W tym miesiącu nie dam rady Nas utrzymać, wszystkie pieniądze idą na weta, więc musimy jeszcze pobyć w Warszawie. Oby już to się zaczęło dobrze układać... W środę trzymajcie kciuki...
Pozdrawiamy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob cze 06, 2015 12:47 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Duze :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 06, 2015 20:57 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Ucałuj Kajetana...
I trzymajcie się. :ok:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 07, 2015 9:32 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Mocne kciuki :ok: :ok: :ok:

(Czytam, tylko rzadko piszę.)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 07, 2015 14:24 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Całuję, tulam... Boję się. Czasami mam wrażenie, że zaraz zemdleję z przerażenia, serce mi wali, w gardle ściska.. Chciałabym móc powiedzieć, że już nie mam sił, że więcej nie dam rady, ale człowiek jednak moze dużo więcej wytrzymać, niż można przypuszczać, niż sam by chciał... Kaj jest moim motorem, napędem do życia. Jestem dla Niego. Oby tylko On był.

Na chwilę wpadłam do domu.
Zapraszam na bazarek, jeśli ktoś może, bo zrobiło się bardzo kiepsko viewtopic.php?f=27&t=166621&p=11121648#p11121648
Na dole strony są rzeczy, które zabieram ze sobą i mogę od razu wysłać. Reszta też do sprzedania, ale nie wiem kiedy będę miała do nich dostęp.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw cze 11, 2015 13:00 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Psiątko miało wczoraj wyrywane wszystkie zęby :( Po 1,5 roku dbania o nie, mycia i stosowania odpowiednich preparatów,uchowały się 3 zdrowe, których już nie było sensu zostawiać... Kaj na razie bardzo cierpi. A ja razem z Nim. Czuję się potwornie, jakbym zezwoliła na skatowanie mojego psa... (wiem, że to było konieczne i końcowy efekt wyjdzie Mu na dobre, ale widok zapuchniętego pyszczydła z kapiącą krwią... rozrywa mi serce). Smyram, masuję, udało mi się właśnie Go ululać, może pośpi choć 20 minut, bo w nocy ta sztuka się nie powiodła. Przeciwbólowe wydają się średnio pomagać. Czekam aż zacznie jeść (denerwuję się). O 6:00 nad ranem przemógł się i się napił. Robię się na to za stara, przysięgam że kolejnego takiego przejścia to nie On, ale ja mogłabym nie przeżyć padając ze stresu. Szkoda, że poprzednim razem wetka zawaliła i mnie nie posłuchała zostawiając nawet zęby z odsłoniętymi korzeniami...
Kaj ma też niedoczynność tarczycy. Będziemy razem, solidarnie łykać te same leki :kotek: (i się zastanawiam czy w takim wypadku może powinnam JA sobie zbadać serce )
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości