ale może ktoś z waszych znajomych, z rodziny, nie ma kotów, czuje się samotnie i chce niewielkiego psa? Tofik potrafi pokochać kogoś kto jest dla niego dobry, to nie jest tak, że kocha tylko swoją byłą Panią, na mój widok cieszył się już po pierwszym wspólnym spacerku, kiedy go wiozłam samochodem, siedział mi na kolanach cały czas i wlepiał się tymi swoimi wielkimi ślepiami... kiedy przyjechałam po niego do Gosi, cieszył się niesamowicie, nawet nie wiecie (a może raczej wiecie) jakie to trudne nie móc wziąć go do siebie

Tofik potrzebuje tylko osoby, która będzie dla niego przewodnikiem stada, żeby nie musiał martwić się o jego obronę

Musi to być osoba stanowcza, żeby piesek znał zasady i od nich nie odstępować.
A skoro miał problemy w przeszłości z agresją do innych psów - po prostu z małym wychodzić na smyczy i w kagańcu.
Ile jest takich psów jak Tofik? na moim osiedlu kilka, małe bestyjki co dziamgolą i startują nawet do mojego wielkiego bydlaka, a Tofik generalnie nie jest hałaśliwy. Tamte psiaki może mają gorsze charaktery od Tofika, ale mają szczęście, nikt ich nie chce oddać do schroniska

A tofik w mieszkaniu nie szczeka, nie niszczy, potrafi spokojnie jeździć komunikacją miejską.
Kocha ludzi, ale nie lubi zbyt wielkiego zamieszania wokół siebie, myślę, że po prostu boi się bardzo.