Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2012 17:21 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Już myślałam, że nikt nie zapyta :mrgreen:
A stoi pudło - bez przykrywki! ze słoikami z przyprawami...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 09, 2012 18:49 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

To teraz masz przyprawę uniwersalną jajczano-kluszczaną :?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 09, 2012 21:56 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Nie mogę czytać teatrzyków wieczorem. Bo rykiem śmiechu stawiam na nogi cały blok :mrgreen: Mąż się już przyzwyczaił i tylko drzemiąc otwiera oko: "co, Meganę czytasz?"
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt mar 09, 2012 22:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

babajaga pisze:To teraz masz przyprawę uniwersalną jajczano-kluszczaną :?

No nie, teraz mam zaglucone słoiki, oblepione ogólnie syfem i olejem. Kluski dzieciątko wydłubało...
Wiecie, jak patrzę na tę prowizorkę kuchenną na parapecie biblioteki, na ten chaos kompletny i pożar w burdelu to autentycznie jest mi niedobrze i duszno. Ilość zużytych kropli do nosa liczę już w litrach. :?
No nic, kiedyś wszak to się skończy. Może jednak dożyję, he?
I nie stracę poczucia humoru, he?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 09, 2012 22:03 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Megana pisze:
babajaga pisze:To teraz masz przyprawę uniwersalną jajczano-kluszczaną :?

No nie, teraz mam zaglucone słoiki, oblepione ogólnie syfem i olejem. Kluski dzieciątko wydłubało...
Wiecie, jak patrzę na tę prowizorkę kuchenną na parapecie biblioteki, na ten chaos kompletny i pożar w burdelu to autentycznie jest mi niedobrze i duszno. Ilość zużytych kropli do nosa liczę już w litrach. :?
No nic, kiedyś wszak to się skończy. Może jednak dożyję, he?
I nie stracę poczucia humoru, he?


Mam wrażenie, że w tym burdelu poczucie humoru tylko ci się wyostrza. I w obliczu przybycia Juniora :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt mar 09, 2012 22:12 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Megana pisze:No nie, teraz mam zaglucone słoiki, oblepione ogólnie syfem i olejem. Kluski dzieciątko wydłubało...


I zjadło??? 8O

Pytam nie bez powodu. Lata świetlne temu, kiedy wyjechałam na obóz wędrowny, i wedrowalim tak przez te lasy z kolegą, podjadalim sobie dla wzmocnienia chwili jakieś czipsy czy inne chrupki... I jedna rzeczona chrupka była nieuprzejma spaść na ziemię. Kolega, przykładny harcerz, podniósł i maślanym wzrokiem zaczął się rozgladać wokoło, coby wyrzucić "śmiecia" i przyrody ciałem obcym nie zaśmiecać... Las - puszcza dzika, harcerz w rozterce. Uratował świat, wrzucając ową brudną chrupę do buzi... Wcześniej wyczyściwszy o pulowerek :mrgreen: Oczywiście :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt mar 09, 2012 22:41 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Nie wiem, czy zjadło, wolałam nie dociekać.
Uwaga, mam coś praktycznego!
http://noshit.pl/lubie/54704

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 09, 2012 22:50 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Półka ładna ale raczej na kubek i talerzyk :mrgreen:

Megano a ty masz remont? Bo ja bym wolała, żeby on się nie kończył gdybyś miała od tego stracić poczucie humoru.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 09, 2012 23:21 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

On się nawet nie zaczął.
To znaczy nie - osiągnął fazę - gruz, zerwana podłoga i skute ściany i tak zastygł od sierpnia.
Mowa o pomieszczeniu kuchennym. Lodówka ocalała, stoi w przedpokoju.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 15:16 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Hej Meg :D
Współczuje remontu... nienawidze jak nie wiem co :| Choc pozniej efekty pracy fajnie się ogląda :piwa:

Pozdrawiamy ekipę... :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie mar 11, 2012 16:12 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

...cóż, oni żyli najdłużej,
Mieli swoje staruszkowe zasady.
I wiedzieli, że wcześniej czy później
Jesień przyjdzie- nie ma na to rady...
Obrazek

A teraz porozczulamy trochę ciocie ze szczególnym uwzględnieniem cioci babyjagi...
Obrazek

Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 16:27 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

uroczy :)

A staruszkowie lata nie wyczuli? Słoneczko do Was nie dochodzi?
Kości trzeba powygrzewać po tej paskudnej zimie...

Kartofel to chyba jednak większy od Kaja :roll: A myślałam, że może choć równi posturą :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 11, 2012 17:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Nie wiem czy większy.
Ja jestem dość mała po prostu. :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2012 17:11 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

aj, Kartofelek... Jakiż on uroczy :)

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 11, 2012 17:22 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Megana pisze:Nie wiem czy większy.
Ja jestem dość mała po prostu. :)

Monstrualnych rozmiarów to i ja nie jestem :wink: (choć teraz żałuję :evil: bo, narażając się sąsiadom, sprzątam chałupę i wrzucam 50kg pudła z książkami na dwumetrową szafę :evil: i gdzie ta moc posępnego czerepu, gdy jej potrzeba :roll: )

Kajetan 4,6 :mrgreen: tzn trzymamy linię... ale tęsknię za tym moim prawie 6kg mięsistym pakerem sprzed choroby :crying:
teraz to taka... moja szkapa :mrgreen:
Kartofelek, mimo że rzeczywiście schudł, nadal może się muskulaturą popisać - te zgrabne pośladki, te udka :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości