Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt mar 02, 2012 13:19 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

nie lubię rozmoczonych ran :P ale zgadzam się w pełni co do kupowego (kupiastego?) zamieszania - w kupie raźniej!!
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Pt mar 02, 2012 13:50 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

ja się nie dziwię że one do łazienki tak tłumnie zbiegają :mrgreen: mają nadzieję na michę
któryś kawaler przecież je w łazience?
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2012 19:22 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

lanua pisze:ja się nie dziwię że one do łazienki tak tłumnie zbiegają :mrgreen: mają nadzieję na michę
któryś kawaler przecież je w łazience?

Jak pańci w łazience nie ma to i zwierza nie ma, ewentualnie Szysza sie wygrzewa na podłodze.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 19:15 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Z PAMIĘTNIKA STAREGO FILOZOFA
Hehehe.
:mrgreen:
Pańcio podjął próbę upieczenia kartofla...
Obrazek

Nieudaną, oczywiście...
Obrazek

Więc pańcia z zemsty przyniosła jeszcze większe wykopalisko...
Obrazek

I zainstalowała w łazience na górze. Wykopalisko nie widzi, nie słyszy, robi pod siebie i ogólnie jest starsze od węgla.
Obrazek

Poza pańciem nikt się tym nie przejął...
Obrazek

A i pańcio po chwili pocieszył się myślą, że dziś odjeżdża pociągiem do Budapesztu i nie wiadomo którędy i jak długo będzie jechał, więc właściwie co on się będzie stresował...?
No fakt. :roll:
Ostatnio edytowano Śro sie 22, 2012 20:38 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 20:14 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

O matko, starsze niż węgiel, nie widzi, nie słyszy, nie nic, niedługo po Twoich rezydentach trudno będzie stwierdzić, czy to żywe, czy skamielina :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 20:18 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Ale za to pewnie źre a discretion :mrgreen:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41862
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie mar 04, 2012 20:25 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

TŻ mówi, że to starsze od węgla to nie jest pies tylko więcej na jeżozwierza wygląda :roll:
Kolejna bida dożyje sobie w ciepełku u Megany. Gratuluję siły i postawy i nawet sama sobie kupię legowisko i zapas karmy, póki widzę i słyszę, żebym mogła jednak spełnić marzenie i spędzić starość pod taką opieką jak twoja!
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 04, 2012 20:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

To, skoro wydało się, że podczytuję, się kulturalnie przywitam :)

Kartofel, momentami i pozami :roll: , tak trochę mi przypomina Kaja... Obaj takie popierdółki.
Choć mój, doznając wczoraj nasłonecznienia, uznał się za młodego boga i wdrapał się na oparcie narożnika :strach: ależ pomysły na starość :?


Pozdrawiamy i wracamy na swój wąt

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 04, 2012 21:14 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

O matko, widzę, że macie odpowiednie zdanie o moim rozsądku i Małym Rozumku. 8O :roll:
Wykopalisko na szczęście generalnie posiada swój dom i jest tylko na tymczasie!
Spokojnie!

Witamy ujawnioną podczytywaczkę :)

PS - i ja bardzo przepraszam, ale żaden jeżozwierz tylko prawdziwy jamnik szorstkowłosy.
Przynajmniej za młodu, bo teraz to faktycznie skamielina bardziej. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 21:25 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Dodam tylko, choć to chyba niepotrzebne, że Kartofel z popiołu znowu ścisnął mnie za gardło.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 04, 2012 21:31 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Jak dla mnie wykopalisko tak zwane jest bardzo piękne, a że stare to co z tego. Każdy z nas będzie :roll: To ta moja słabość do jamników...

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 04, 2012 21:34 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

babajaga pisze:Dodam tylko, choć to chyba niepotrzebne, że Kartofel z popiołu znowu ścisnął mnie za gardło.


Elokwentnie powiem : nooo

Widząc jeżozwierza pomyślałam, że w diamenty idziesz (takie małe, twarde i stare) :twisted: i teraz tylko takie będziesz gościć.
Ostatnio edytowano Nie mar 04, 2012 22:24 przez Wima, łącznie edytowano 1 raz

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław


Post » Nie mar 04, 2012 22:16 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

To z tyłu, w środku to nie łapka...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 04, 2012 22:18 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Idzie jamnik, cierpi srodze, ciągnąc fiutka po podłodze...

Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać :oops:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41862
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości