Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 20:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

No to trzeba nabyć taki papier drogą kupna, zdekupażyć co trzeba i niech se szcza.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42042
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lut 27, 2012 22:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

lepiej, żeby Fistaszek na pudło nie naszczał :? Protazy uroczy :) świat się nie zawali od chlapnięcia z kałuży, co?? 8)
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Wto lut 28, 2012 11:59 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Ale to na dole to nie decoupage żadne. To po prostu pudło po wirówce, oklejone papierem, bez żadnych cudów wianków, lakierów itp.
Papier ładny mi się trafił, fakt :))
Nie mogę polakierować, bo nie pomalowałam pod spodem na biało i wylizie brązowe.Dlatego pudło będzie ładne dopóki Fistaszek na niego nie naszcza, na przykład.

Eee tam zaraz naszcza :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto lut 28, 2012 16:14 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

no, i jak? obszczał??
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Czw mar 01, 2012 10:58 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ederlezi pisze:no, i jak? obszczał??



Chyba nawet zalał ..., bo już trzeci dzień Megana się nie odzywa.
I Filozof też zamilkł.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 01, 2012 11:22 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Wima pisze:
Ederlezi pisze:no, i jak? obszczał??



Chyba nawet zalał ..., bo już trzeci dzień Megana się nie odzywa.
I Filozof też zamilkł.


ale haca... a tak kibicowałam suchości owego przedmiotu. :|
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Czw mar 01, 2012 21:47 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Z PAMIĘTNIKA STAREGO FILOZOFA
Eeee, bez paniki, czyli dont panic. Fistaszek na górze chyba jeszcze nie sikał, w każdym razie pudło na razie w suchości pozostaje. Pańcia po prostu we wtorek padła po basenie, bo do sauny się wybrała a potem wparowała do przerębla. Co prawda tylko do kolan, ale i tak poczuła się bohatersko i padła z tej odwagi.
Wczoraj państwo dla odmiany byli na tych australijskich komikach, co generalnie wydają dziwne dźwięki i używają pantomimy, ale tym razem mieli program bardzo przegadany, więc pańcia, która w angielskim jest cienka, miała przegwizdane. Więc tym razem padła z nadmiaru wysiłku umysłowego, który, jak wiadomo, blondynkom szkodzi.
Natomiast dziś pańcia przed basenem wsadziła palec w przecinaczkę do pastylek i bardzo ten wynalazek ciociom poleca.
JEST OSTRY.
Bardzo OSTRY.
Ofc, niekoniecznie do przecinania palca poleca. Palec zakrwawił pół rolki ręcznika papierowego, a umywalka wyglądała jak po sprawianiu świnki morskiej. Ale że pańcia twarda jest nie miętka, obkleiła sobie palec na grubo, założyła gumową rękawiczkę i ruszyła na basen, by dziś wejść do przerębli przynajmniej do połowy uda.
A tu prosiła bym wrzucił zdjątko poglądowe.
Kiedy człowiek nie zdoła zmylić czujności i nie zdąży zatrzasnąć drzwi, to z miejsca na którym ... na którym się eeee... siedzi... widzi właśnie taki obrazek.
Obrazek

Pańcio mówi, że w kupie raźniej i ma kupę racji w tym ustępie.
Natomiast pańcia twierdzi, że to kupa śmiechu z przewagą kupy.
Pańcio Junior strasznie się z tego śmiał, a ja nic nie kumam...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 01, 2012 22:04 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megano, ty naprawdę jesteś jak ruski żołnierz. Z palcem na grubo na basen??? No chylę czoła! Naprawdę. Raz mi TŻ zakrwawił pół łazienki jak stłukł balon przy płukaniu i wtedy działam dziarsko, opatrzyłam i zawiozłam gada do szycia. Ale sama jakbym tak chlusnęła to nie wiem :roll:

Zdjęcie kupy zwierząt w przybytku jak zawsze wzruszające. Mimo okoliczności przyrody :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin


Post » Pt mar 02, 2012 8:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

1/ Łaciate? Gdzie łaciate? 8O Ja widze jedynie łaciatą podłogę... :roll:
2/ Szare? jeśli myślisz o tym samym, co to ja widzę (w kompie z dziwnym kontrastem), to to jest bure :wink:
3/ zostało jedno bure = Sielawka

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2012 8:49 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Zastanawia mnie ten przezroczysty ogon psi na środku zdjęcia? Czy ten piesek ma ogon pożyczony od jakiegoś ducha?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt mar 02, 2012 8:52 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Z PAMIĘTNIKA STAREGO FILOZOFA
Eeee, bez paniki, czyli dont panic. Fistaszek na górze chyba jeszcze nie sikał, w każdym razie pudło na razie w suchości pozostaje. Pańcia po prostu we wtorek padła po basenie, bo do sauny się wybrała a potem wparowała do przerębla. Co prawda tylko do kolan, ale i tak poczuła się bohatersko i padła z tej odwagi.
Wczoraj państwo dla odmiany byli na tych australijskich komikach, co generalnie wydają dziwne dźwięki i używają pantomimy, ale tym razem mieli program bardzo przegadany, więc pańcia, która w angielskim jest cienka, miała przegwizdane. Więc tym razem padła z nadmiaru wysiłku umysłowego, który, jak wiadomo, blondynkom szkodzi.
Natomiast dziś pańcia przed basenem wsadziła palec w przecinaczkę do pastylek i bardzo ten wynalazek ciociom poleca.
JEST OSTRY.
Bardzo OSTRY.
Ofc, niekoniecznie do przecinania palca poleca. Palec zakrwawił pół rolki ręcznika papierowego, a umywalka wyglądała jak po sprawianiu świnki morskiej. Ale że pańcia twarda jest nie miętka, obkleiła sobie palec na grubo, założyła gumową rękawiczkę i ruszyła na basen, by dziś wejść do przerębli przynajmniej do połowy uda.
A tu prosiła bym wrzucił zdjątko poglądowe.
Kiedy człowiek nie zdoła zmylić czujności i nie zdąży zatrzasnąć drzwi, to z miejsca na którym ... na którym się eeee... siedzi... widzi właśnie taki obrazek.
Obrazek

Pańcio mówi, że w kupie raźniej i ma kupę racji w tym ustępie.
Natomiast pańcia twierdzi, że to kupa śmiechu z przewagą kupy.
Pańcio Junior strasznie się z tego śmiał, a ja nic nie kumam...

Ech to chyba ja bym niechciala takiego wynalazku :ryk: :ryk: :ryk: Juz nóż czasami potrafi zrobic krzywde a co dopiero takie cuś.... :ryk:
Meg.. a ta grupa komików jak sie nazywala? bo ja kiedys oglądałam Umbelical Brothers czy jakos tak... i tez w sumie pantomima, z lekkim dialogiem... usmialam sie jak niewiem co... stąd moja ciekawosc :D
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pt mar 02, 2012 10:46 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Tak, to Sielawka.
Ogon? No faktycznie... zapytam Fistaszka, skąd go ma. :mrgreen:
Australijscy kabareciarze to owszem, the umbilical brothers.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 02, 2012 10:52 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

annafreesprit pisze:1/ Łaciate? Gdzie łaciate? 8O Ja widze jedynie łaciatą podłogę... :roll:
2/ Szare? jeśli myślisz o tym samym, co to ja widzę (w kompie z dziwnym kontrastem), to to jest bure :wink:
3/ zostało jedno bure = Sielawka

O to to.
I Sielawka taka towarzyska? No popaczcie :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 02, 2012 12:15 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Ogon? No faktycznie... zapytam Fistaszka, skąd go ma. :mrgreen:
Rudy ogon ewidentnie wypożyczony od jakiejś wiewiórejszyn :wink:

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości