ELZA JUŻ NA OPERACJI DZIĘKI WAM!DZIĘKUJĘ ! FOTKI JUŻ SA

Kinia od Ciebie jest nizsza o jakąś głowę:)

doszło 22 zł z bazarku książkowego i 40zł od mmk:):);)

Marta podaj wymiary dziewczynki, może ma mniejszą szczupłą siostrę? w lutym byśmy z koleżanką wysłały troszkę ładnych prawie nie noszonych rzeczy letnich i wiosennych, może mamie by się przydały? rozmiar tak 36 góra 38 :1luvu:

158 cm w kapeluszu :ryk:

no dziewczynka tak ze 155cm ma tak na oko.Jest najmłodsza z rodzeństwa.w domu została tylko ona i jej brat.dwoje starszych dzieciaków juz się wyprowadziło.Jest szczuplutka.mama Dajany też jest niewysoka ,troszkę mocniej zbudowana;P:)

wpłynęło 10zł od mercy:)

Marta a jak sunia? :1luvu:

Widziałam ja wczoraj ,całkiem dobrze sie trzyma:)Dzisiaj idziemy na zastrzyk to pstryknę fotkę i wstawię:)Dzieciaki się nią opiekują jak tylko mogą,zawsze ktoś przy suni siedzi:)

taki mały off.
Mam do wyadoptowania 2 letnią ,biszkoptową króliczkę miniaturkę.Oddam ją z dużą klatką ,miseczkami,poidełkiem itp.Chcę ją oddać dla jej dobra.Odkąd w domu są koty Tosia ma przekichane.Całe dnie siedzi w klatce ,bo jak ją wypuszczę to polują na nią koty.A ja nie mam czasu aby ciągle ich pilnować.Ciężko mi się z nią rozstać ale jak ktoś ma warunki aby ją przyjąć i czas aby ją wypuścić chociaż na chwilkę w ciągu dnia to Tośka będzie szczęśliwa.Boję się ja ogłaszać bo wiem ,że były przypadki przygarnięcia królika...i nakarmienia nim węży:/...Tosia nie jest dużym króliczkiem.

U nas króliczek lepiej by nie miał - koty uwielbiają polować na wszystko co się rusza :roll:

Może spróbuj wetowi powiedzieć - nasz czasem mówi nam, że ktoś szuka dobrych domów dla swoich zwierząt. Jeśli masz zaufanego weta, to chyba mogłabyś zaufać jego opinii o ewentualnym domku - weci najlepiej widzą kto troszczy się o swoje zwierzaki.

A jak sunia???

Z tego co wczoraj widziałam sunia ma się dobrze.Dzisiaj napiszę więcej jak zabiorę ją na zastrzyk.Postaram się jakąś fotkę strzelić:)

A co do króliczka to dzisiaj napomnę wetce

Temu króliczkowi niczego u nas nie brakuje,dostaje jeść,jest głaskana,w klatce czysto.....ale to całe zycie w klatceto nie zycie dl króliczka.jest mi jej strasznie żal stąd dewcyzja o lepszym domku który poswięci jej dużo czasu.Przy dwóch psach,dwóch kotach ,kotach na działce i ciągłym lataniu do weta z nowo złapanymi tego czasu dla niej mi brakuje;(czuję się jak wyrodny własciciel który chce oddać swoje zwierzątko...:/ale chce dla niej lepszego życia.

Elza dostała dzisiaj zastrzyk...fotki nie pstryknęłam bo zapomniałam:( (zamieszanie z nowym tymczasem i wydanie straego tymczasa do adopcji:P).W niedzielę następny zastrzyk więc się zrehabilituje:P:P:P

Kinius Dajana bardzo dziękuję ci za ubrania:)Jak na nia szyte:)Jest bardzo szczęsliwa. Już sobie wybrała w czym jutro idzie do szkoły:):):)JESTEŚ WIEEEELKA DZIĘĘĘKUJĘĘĘ :1luvu:

a elza obrażona na cały swiat...bo musi nosic kubraczek którego nie polubiła;)

Będa fotki? :oops:

Dzisiaa nie wziełam nawet telefonu ani aparatu do nich.Postaram się coś jutro pstryknac:)Jutro też kupie ( z bazarkowych pieniązków) i zaniose karmę dla Elzy.Wiec fotki byc musza:)

ELZA JUŻ NA OPERACJI DZIĘKI WAM!DZIĘKUJĘ ! FOTKI JUŻ SA

Kto przegląda forum