Labrador jest rasowy, bywał na wystawach ... Niestety ale są ogromne problemy ze skórą, robią się jakieś dziwne strupki, czasem czerwone placki, wylatuje sierść z różnych miejsc. Piesek wziął już w swoim życiu masę leków, podejrzewana jest grzybica .... Smarowaliśmy wszystkim! Zmienialiśmy karmy i nic. Nikt w okolicy nie zrobi nam badań, nie weźmie próbek. Dlatego szukam dla niego pomocy. Najlepiej z okolic Kalisza lub Poznania. Ktoś zna dobrego psiego dermatologa? Weterynarza specjalizującego się w problemach ze skórą?
Proszę pomóżcie ....
Być może wykonują to w Kaliszu dlatego też proszę o pomoc. Kotu pobiorą ale psu nie i już nawet nie pytam czemu. Sprawa ciągnie się już jakiś czas, podleczymy parę tygodni spokoju i znowu. Głównie jest to miejsce na stopie, na boku. Taka łysy plac i sączy się płyn. Do tego pryszcze na brodzie i wokół siusiaka placki czerwone. Obok pępka też skóra zrobiła się żółta i odchodzi. To są jakieś nawroty ale czego? Nasi "spece" mówią o grzybicy a ja chcę prawdziwej diagnozy i wreszcie wyleczenia. Alergia na karmę też była przerabiana. Próbowaliśmy każdej z osobna. Łącznie z Boschem, może tylko Dog Chaw z jagnięciną i ryżem.
Drodzy? Który lepszy? Mili są? Zorba kończy kolejny antybiotyk, zasuszyła się ranka i nic więcej.
stary, doswiadczony wet. Mozesz wybrac 