Pewna pani w swojej komórce dokonała niecodziennego odkrycia. Znalazła sunię razem z dwójką jej dzieci. Sunia jest prawdopodobnie bezdomych kręcących się w okolicy

Już były pierwsze zatargi z sąsiadami, bo podobno im śmierdzi. Pani chciała od razu zawieść sunię ze szczeniętami do schroniska, ale udało się ją namówić na "wynajęcie" piwnicy na jakiś czas- choć do odkarmienia młodzieży

Moja koleżanka chce wysterylizować suńkę , ale trzeba poczekać aż szczeniaczki troszkę podrosną. Nie wiem też czy uda się przetransportować całą psią rodzinkę do weta. Sunia jest łagodna i daje się głaskać, ale pewnie będzie bronić dzieci. Jak myślicie zawozić od razu czy poczekać?
Zdjęcia wstawię troszkę później
Ostatnio edytowano Czw mar 20, 2008 6:26 przez
montes, łącznie edytowano 2 razy