Witam
Jeśli to samiczka to chętnie ją przygarnę z narzeczonym

Narzeczony ma dwie dziewczynki (1 rok i 5 lat) które przesiadują w wolierze 200x100x150.Nasza najstarsza kosia żyła 9 lat.Hoduję koszatniczki od ponad 10 lat więc mam spore doświadczenie.
Nasza niunia (druga jest taka sama tylko ciut większa )

woliera:

Mam koleżankę która pracuje i uczy się we Wrocławiu mogłaby mi niunię przywieźć.Będę też w tym tygodniu we Wrocławskim Zoo czekam tylko na odpowiedź czy przyjmą samiczkę jeża którą znalazłam 2 tygodnie temu.
Ps: listwy są regularnie wymieniane i czyszczone jednak to jest drewno które przesiąka stąd te plamy od moczu.
Adoptując jednego kota nie zmienisz świata....ale świat się zmieni dla tego jednego kota.