Cholera, szkoda, że to tak daleko od Szczecina, bo w Szczecinie DT by się dla nich znalazły, I od razu bym samczyka od samiczki oddzieliła a młode za 3,5 tygodnia też. Brr, nienawidzę takiego traktowania. Stac i podziwiać, zerowy wkład pieniężny.. ciekawe co one niby mają jeść, pewnie na napęd świetlny działają