harpia pisze:Może niektórzy będą uważali mnie za bezduszną, ale czasem przy takich przypadkach zastanawiam się, jak bardzo można naciągnąć granicę między pomaganiem a przedłużaniem cierpienia...
Uważam troszkę inaczej , ponieważ w tym konkretnym przypadku była walka która nie przekraczała granic, niestety musiała zostać uśpioną w odpowiednim czasie właśnie z tego powodu [*]