
Podobno około tygodnia błąkał się po osiedlach między Ostrobramską a Grenadierów w Warszawie zanim trafił na dobrych ludzi, którzy postanowili mu pomóc. Zabrali go do swojego domu, poszli do weta, odrobaczyli, zaszczepili, rozwiesili plakaty... i nic




Lotus (imię tymczasowe) sięga powyżej kolan. Wet określił go na około 3 lata. To podobno mieszaniec wyżła ze sznaucerem (tak powiedział wet


Nauczony chodzić na smyczy, grzeczny, toleruje inne psy. Nie niszczy, nie ujada jak zostaje sam w domu. Niewybredny w jedzeniu. Pies raczej radosny, obecnie widać, że tęskni. Siedzi w oknie balkonowym i tęsknie wygląda na dwór. Co do zabawy, to raczej umiarkowanie, chyba woli spacery, koniecznie na smyczy - sam się o to upomina, by zapiąć mu smycz


Psiak znajduje się obecnie na Warszawskim Grochowie - jest zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony przeciw wściekliźnie, zadbany.
KONTAKT:
P. Tomasz - 604 25 25 46
t.skwarek@vp.pl
Bardzo proszę o pomoc w szukaniu właścicieli lub nowego domu dla Lotusa. PILNE!!
Psiak ma watek na dogo: http://www.dogomania.pl/threads/196069-Lotus-m%C5%82ody-psiak-%C5%9Bredniej-wielko%C5%9Bci-PILNIE-szuka-w%C5%82a%C5%9Bcicieli-lub-nowego-domu!-W-wa ZAPRASZAM!





