» Wto paź 27, 2009 12:42
Szukam pomocy dla biednego, wiejskiego psa!!!
Nie mam doświadczenia w takich sprawach, dlatego szukam pomocy tutaj. W dużym skrócie: gdzieś pod Warszawą, na wsi mieszka pies, którego właściciel umarł podobno jakieś półtora roku temu. Rodzina w ogóle tym psiną się nie interesuje, od czasu do czasu (co kilka dni) ktoś rzuci mu coś do jedzenia. Pies jest non stop uwiązany na łańcuchu, a podobno buda jest w opłakanym stanie. Losem tego pieska zainteresowali się ludzie przyjeżdżający w te okolice na działkę. Ale nie wiedzą jak mu pomóc, wszyscy mają zwierzęta, nie mogą przygarnąć. Mam telefon do pani, która chce pomóc temu zwierzakowi, są nawet chętni na tzw. wirtualną adopcję (są gotowi pokrywać koszty utrzymania psa) ale zupełnie nie mają co z nim zrobić. Ja też nie mam pojęcia. Może ktoś doświadczony mógłby podrzucić jakiś pomysł albo wręcz zaoferować pomoc? Idzie zima, nie można tak zostawić tego psiaka...