Jeże - pomoc pilnie potrzebna.

[Jeanette]

Pomoc naprawdę bardzo pilnie potrzebna: w ogródku parę dni temu natknęłam się na jeżycę z ośmiorgiem młodych. Rodzinka przecudowna, podrzucaliśmy im tam różne smakołyki, ale dziś przy rutynowym karmieniu okazało się, że w gnieździe (?) zostały dwa jeżątka(wiek: około 6-7 tygodni, ale najmniejsze z miotu), matki i reszty rodzeństwa nie ma. To było rano, teraz wciąż nie ma ani matki, ani reszty rodzeństwa i stoję przed dylematem: brać zwierzaki do domu i wykarmiać, czy zostawić? W ogóle nie znam się na jeżach, wszystko co wiem, wyczytałam z internetu. Proszę o jakiekolwiek rady. Pozdrawiam!

[Anuk]

Może na tym forum uzyskasz pomoc: http://forum.bocian.org.pl/index.php?si ... 4c0c6639ed
Tam są specjaliści, a przynajmniej doświadczeni amatorzy-przyrodnicy.
My się na dzikich zwierzakach niezbyt tutaj znamy...

[Tinka07]

Młode powinnaś wziąć i je wykarmić. W przeciwnym wypadku nie mają wielu szans na przeżycie. Nie miałam wprawdzie jeszcze do czynienia z maluchami, ale czytałam na ten temat sporo. W necie znajdziesz wiele informacji, jak je karmić. Jeże, które pielęgnowałam, były już nieco większe.

A to Justus, mój ostatni podopieczny.

http://img43.imageshack.us/img43/3085/justus006.jpg

[dorobella]

http://www.dogomania.pl/forum/f486/pomo ... ch-142856/

[Wawe]

Poczytaj sobie "jeżynowy wątek" Agusi:
viewtopic.php?f=21&t=65917&start=0
Znajdziesz tam sporo praktycznych wiadomości.

[Karolina8]

Raczej tak, może warto do jakiegoś weta wziąć? Mogą mieć jakieś wady i je matka zostawiła a resztę wzięła...

Pozdrawiam Jeże są fajniutkie