Nualla pisze:Ja bym sklonowała swojego kota. Absolutnie. Mam nadzieję, że za te kilkanaście lat cena tego zabiegu spadnie i będę mogła to zrobić. Wtedy też, na skutek działań forum miau i różnych fundacji (sterylizacje), problem bezdomności zwierząt zniknie i nie będziemy mieć dylematów typu "zabiera innym dom"

Ale czy ty nie rozumiesz, że ten kot-klon nie będzie taki sam jaki był kiedyś?
Po prostu będzie miał takie same geny, ale nie będzie się zachowywał tak jak tamten - po prostu urodzi się nowy kociak, będziesz musiała uczyć go wszystkiego ''od nowa".
To nie będzie ten sam kot - to będzie inny, nowy (tyle że geny takie same lub bardzo podobme do poprzedniego kota), więc po co klonować?
wg mnie lekka przesada... taka kolej rzeczy, zwierzę umiera ze starości, trudno, musimy sie z tym pogodzić... ale żeby klonować?
