Dwadzieścia pare lat temu miałam taki "odpad" z hodowli sznaucerów olbrzymów - niedorozwój dolnej szczęki

. Sunia pomimo wady genetycznej dożyła słusznego wieku, jak nas opuściła miała ponad 15 lat. Tylko hodowca - zadbał o wszystkie szczeniory z wadą i z tego co wiem ich mama nigdy szczeniaków juz nie miała, ale to były zupełnie inne czasy
Tosza - mocne kciuki za domek dla szczeniora
A co do "dramatycznych" tytułów wątków na dogo - taka jest niestety brutalna prawda i miau to też w pewnym sensie dotyczy
