dakota pisze:kociamama17 pisze:dakota pisze:kociamama17 pisze:dakota pisze:kociamama17 pisze:dakota pisze:a z wróblakiem co?
mam go w kartonowym pudełku. dopiero jutro będę mogła isć z nim do weterynarza.
a je coś? pije? poisz?
nic nie chce jesc ani pic. a nie mam w domu zadnej strzykawki, chyba nic mu nie bedzie jak nic nie zje do jutra?
wodę raczej musi dostać
delikatnie zakraplaczem albo z palca/zapałki do rozwartego dzióbka?
nie wiem ile wróbelek wytrzyma
moją kawkę ze dwa dni karmiliśmy i poiliśmy na siłę
a czy on sam nauczy się latać ?
jeśli pytanie jest do mnie - to szczerze powiem, że nie wiem
wiedza na temat ptaków jest u mnie intuicyjna raczej
intuicja mi podpowiada, że latać się nauczy
problemem jest czy przeżyje do jutra niekarmiony
pójde, sprobuje jakos go zmusic ale nie wiem czy mi sie uda.. jutro sie odezwe