Dobry lek na stawy dla niufa - prośba o poradę

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt maja 16, 2008 8:25 Dobry lek na stawy dla niufa - prośba o poradę

Kochani, wiem że to pytanie bardziej na dogo, ale może mi doradzicie. Moi rodzice mają 3 letniego niufka (Nowofunlanda) i chciałabym "dzieciakowi" (76 kg.) kupić dobry i niedrogi lek na stawy. Supełek czuje się świetnie, ale co jakis czas warto podawać mu "wspomagacze", bo niestety u dużych ras choroby stawów to częsta przypadłość. Możecie coś podpowiedzieć?

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 18, 2008 18:57

Na lekach sie nie znam, ale naszej suce wspomagajaco gotuje galaretke z kurzych lap.
Niedrogie to z pewnoscia, Fobia uwielbia i na stawy (dla ludzi tez) bardzo dobre :D

PS. Fajne imie, Supełek :lol:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 19, 2008 1:02

w przypadku duzych ras bardzo trzeba dbać o stawy. ja właśnie wczoraj wróciłam od weta z moją collie- miał zabieg przecinania mięsni z powodu dysplazji. Koszty szkoda gadać. Wszyscy lekarze doradzali nam karmę Royal Canin na stawy Weight&Osteo, plus Arthoflex- syropek 250ml za 93 zł. starcza na długo. Musisz dbać o stawy psa bo potem on cierpi i do tego koszty paskudne. Lepiej teraz inwestować niz poźniej. Do tego koniecznie trzeba kontrolować wagę ciała. pies powinien byc szczupły. W przypadku karmy o której pisałam mozna dosypywac ją do tego co zwykle jada twój piesek. Ważne aby wspomagać stawy

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon maja 19, 2008 7:33

Dziękuję za porady :D Supełek jest zdrowy i trzyma prawidłową wagę. Co jakiś czas dostaje - bo przy tych rasach to konieczne - preparaty wzmacniajace stawy no i oczywiście kurze łapki :wink: Pomyślałam jednak, ze kupię mu coś"porządnego", żeby nie jadł jakiś kiepskich suplementów. O Arthoflexie słyszałam i chyba to właśnie nabędę. :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 19, 2008 13:11

nowofundlandy to przepiękne psy. arthoflex to chyba najlepsze lekarstwo jakie w tej chwili można zaproponować. zapytam jeszcze znajomej o inny lek którym ona od wielu lat faszeruje swoje psy- tez bardzo skuteczny. Może będzie tańszy

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon maja 19, 2008 13:25

No właśnie, nie ukrywam że cena też jest ważna :oops:

A imię.....no cóż, jak go moja Mama zobaczyła.....wyglądał jak mały, tyci-tyci czarny supełek :D Przyjechał na maminych kolanach :wink: A teraz sięga mojej rodzicielce do pasa :lol:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 19, 2008 16:18

Straszna sprawa z tymi stawami, znalam psa (juz nie zyje) bardzo chorego na dysplazje, zal bylo patrzec jak on cierpi a nie bardzo juz mozna bylo mu pomoc bo byl bardzo stary.
Teraz mam jakas obsesje.
Suka nie nalezy do ras duzych, jest miksem onka, ma drobna budowe wazy 25 kg ale od poczatku jak jest u nas jada lapki zeby chrzastke wzmacniac (oczywiscie dobre chrupki to podstawa) no i restrykcyjnie pilnuje jej wagi.
Koty moge sobie miec okraglawe, suke wole miec nawet lekko niedozywiona (chociaz teraz utyla i widac jej tylko ostatnie zebra a nie wszystkie ;) ) niz kilogram za tlusta....
No i mam nadzije ze ta przypadlosc nas ominie...
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 19, 2008 16:41

to prawda- dysplazja jest okropna. zwierzak sie męczy. dlatego trzeba bardzo dbać. sucha karma Royal Canin na stawy jest świetna. Piesek powinien byc zawesz szczupły dlatego moja Salunia jest na diecie- po sterylce przytyła. Dla stawów lepiej aby piesio był za chudy niz za gruby.

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon maja 19, 2008 21:19

Myślałam o tym leku :rimadyl..niesterydowy lek przeciwzapalny i przeciwbólowy ale to jak widać w przypadku bólu. jednak by zapobiegać można spróbować arthroscan w tabletkach. chyba wychodzi taniej niż arthoflex

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro maja 21, 2008 7:38

No właśnie....też mam lekką histerię z tymi stawami. Mieliśmy onka i takiego mieszańca wilczuropodobnego - oba psiunki niestety na to cierpiały. I teraz już podwójnie zwracam uwagę na wszelkie, nawet minimalne sygnały. A najbardziej mnie martwi, że niufy dożywają tylko około 10 - 12 lat. Pocieszam się, że Supeł mieszka na wsi, ma wszystko czego psia dusza zapragnie i troskliwą opiekę, więc moze dobije do 17 lat, tak jak nasza ukochana Kajka. :cry:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 21, 2008 12:22

no tak ewa. Bo im większy i masywniejszy pies tym krócej żyje. Dlatego lepiej aby miał talię osy- łatwiej dla serduszka pracować i nóżkom też ulga. a następnego psa to najlepiej kupic wielkości mrufffki

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro maja 21, 2008 12:33

Herbi pisze:no tak ewa. Bo im większy i masywniejszy pies tym krócej żyje. Dlatego lepiej aby miał talię osy- łatwiej dla serduszka pracować i nóżkom też ulga. a następnego psa to najlepiej kupic wielkości mrufffki


Herbi, więcej nie będziemy kupować piesków. Supeł jest jest pierwszym i ostatnim rasowym, bo niuf od zawsze był marzeniem mojego taty. Taki wodołaz, który obroni i będzie towarzyszył mu na rybach :D A poza tym....specjalizujemy się w kundelkach :lol: , bo Supełek ma za towarzysza prawdziwego wiejskiego włóczęgę Gienka, przejętego wraz z całym dobrodziejstwem inwentarza - wyciagnietego prawie spod łopaty....ale to już inna historia.... :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 22, 2008 17:34

to tak samo jak collie zawsze było marzeniem mojej mamy :-) a teraz ja tak sie zakochałam w tej rasie że innej nie chcę :-) Ja natomiast nie wyobrażam sobie zycia bez psa. Przez 17 lat miałam kundelka i ostatnie pół roku jego zycia upłynęło w towarzystwie szczeniaka collie który teraz ma juz trzy latka. Dom bez zwierzaków jest dla mnie taki pusty. Oby Twój Supełek zył długo zdrowo i szczęśliwie :-) Buziak dla niego- w sam nosek :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon maja 26, 2008 15:16

Dziękuję i przekaże dalej a osobiście wycałuje przy najbliższej okazji :lol:

A kolaki są piękne, oj! :D

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości